reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

@Dita_333 ja żywię nadzieję, że w lipcu będę się dobrze czuć i jeszcze w góry pojedziemy ;) z tym, że Tatry chyba musimy sobie odpuścić, może Pieniny albo Bieszczady.. A miał być skok na Rysy :)

Chyba, że jesteś mi coś w stanie więcej o Sudetach powiedzieć:D
 
reklama
Gratulacje!! [emoji173]️

Ja mam pytanie... czemu tak często chodzicie na wizyty?
Nie mam na myśli krwi do badania. Tylko wizyty lekarskie z usg.
Jassmin ja po ostatniej ciąży, która się zakończyła w 7 tygodniu ciąży miałam powiedziane od gina, że jak zobaczę 2 kreski od razu mam się do niego pisać.
I tak 1 wizytę i usg miałam 14 marca w 5 tygodniu ciąży.
Ogromnie się bałam usg, ale było ok tzn usg zgadzało się z wynikiem bety 5mm pęcherzyk.
Dostałam luteine i oszczędzający tryb życia.
Niestety moja praca, choć ją uwielbiam jest męcząca i 19ego bolał mnie brzuch, a także miałam plamienie.
Zadzwoniłam do gina, kazał leżeć i przyjechać jak najszybciej czyli za 2 dni.
Dlatego kolejną wizytę miałam 21 marca w 6 tygodniu, pęcherzyk 10mm ciałko żółte i kropeczka. Dostałam duphaston dodatkowo i L4 do 4 kwietnia.
4 ego miałam kolejną wizytę w 8 tygodniu klusek 15mm i serduszko bije.
Gin kazał mi przyjść za 2 tygodnie posłuchać serduszka czyli 18ego kwietnia.
Potem mam się zapisać na prenatalne a do niego na kolejną wizytę 23maja, kiedy kończy mi się L4.
Tak to u mnie wygląda
Sorki, że się rozpisałam.
 
No u nas było podobnie Bo ja w tym drugim miesiącu mówię i się śmieje kotek strzelasz slepakami A on na to ze może któryś bedise widział:) I tydzień później patrzę ciąża:)))
Bylo zabawnie:)
No ale cieszymy się i na usg razem idziemy w poniedziałek...(wkoncu) chce te serduszko zobaczyć i być spokojniejsza że ono tam jest poprostu:(
Ja na samym początku nie chciałam sama sobie uwierzyć, bałam się ucieszyć, bo przecież dziewczyny potrafią się miesiacami i latami starać... Ale szybko mi przeszło ) a jeszcze niedawno z mężem mówiliśmy, że niektórzy bardzo chcą i nie mogą mieć i się starają bardzo a inni moment wpadka niespodziewana, np po dyskotece i potem panika
 
Anus jak to ? Czemu tak dużo? A ja mam połowę dziennie ? Jeszcze 50tki.... Tak mi wypisal endolrynlog ...yyyy

Ja się już leczę 2 lata i po tej setce dopiero mi spadło do 2,1 wiec na razie kazał to utrzymać. U mnie każde nawet niewielkie zmniejszenie dawki powodowało nagły skok. I potem kazda następna dawka musiała być znów większa.
 
[QUOTE="Anuś89, post: 16521583, do 2,1 wiec na razie kazał to
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
@Dita_333 ja żywię nadzieję, że w lipcu będę się dobrze czuć i jeszcze w góry pojedziemy ;) z tym, że Tatry chyba musimy sobie odpuścić, może Pieniny albo Bieszczady.. A miał być skok na Rysy :)

Chyba, że jesteś mi coś w stanie więcej o Sudetach powiedzieć:D

Nie ma co :) To małe górki w porównaniu do innych, aczkolwiek bardzo urokliwe. Najczęściej chyba byłam w Górach Stołowych, ale ogólnie to po prostu nie mam płasko koło domu. Wyciąg 5km od domu :p A na nartach nie jeżdżę :D

Majacyr często ale przynajmniej wiesz co i jak 3 tygodnie czekać od poprzedniej wizyty to bardzo Długo:(

Trzy tygodnie odstępu miedzy wizytami to norma. Ja tak mam, nawet m-c. Jak nic się nie dzieje to wg mnie nie ma potrzeby częściej :)

majacyr
Wcale się nie rozpisałaś :) Zobacz jakie ja czasami poematy walę :D


A z tymi staraniami... Wy chociaż wiecie kiedy zrobiłyście dziecko :laugh2: ja Młodego do dzisiaj nie wiem kiedy :confused: Był przerywany i unikanie dni płodnych. Cykle regularne miałam co 28dni. Byłam pewna, że @ przyjdzie, ale się nie doczekałam :p Nie mam pojęcia... czy owulacja była spóźniona aż tydzień czy przyszła aż tydzień wcześniej????Już się nie dowiem:) Ale z 2. już nie było tak hop siup :sorry: Pół roku starania 3lata temu i teraz pół roku i zaskoczyło... Już myślałam, ze nic z tego nie będzie :baffled:
 
Do góry