G
guest-1693758626
Gość
Kocham CięWydaje mi się, że jednak rodzice powinni mieć wpływ na to, jak wyglądają ich dzieci. Niezależnie od źródła finansowania. Można oczywiście dyskutować, na co innego pozwolisz 15-latce i 17-latce. Ale jak 17-latka za zarobione przez siebie pieniądze kupi sobie szorty odsłaniające cały tyłek to pozwolisz jej w tym chodzić? A jak ci powie, że wszystkie dziewczyny w klasie mają takie spodenki i ona nie może być gorsza, to co jej odpowiesz?
Tak można rozmawiać w nieskończoność. Dla ciebie nastolatka z doklejonymi rzęsami jest ok. Dla mnie nie. Każdy rodzic ma swoje granice i jest od tego, żeby je stawiać. Trudno, żeby wszyscy mieli takie samo zdanie na każdy temat
I żeby nie było. Ja nie oceniam twojego rodzicielstwa, ogólnie rzecz biorąc jestem jak najbardziej za rzeczową rozmową z dziećmi, i przyjmuję do wiadomości ze czasem rodzic z początku jest na nie, a dziecko argumentuje i rodzic zmienia zdanie.