reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Cześć Dziewczyny :-)
Dzięuję za troskę :-) jakoś nienajgorzej się trzymam, na Apapie co 6h i do przodu :-D tylko noc była przekichana bo niedość, że ząb (a raczej jego brak) to w dodatku N. coś kaszleć zaczęła i się nam wpakowała do łóżka :dry: ja nie wiem jak to dziecko 1x w m-cu nie zachoruje to święto lasu normalnie :-( oglądałam gardło i wg mnie to tylko spływający katar. Kurcze w brzuchu mi burczy, a normalnie boję się jeść, muszę sobie coś sensownego wykombinować na śniadanie :tak::tak:
Elafit - mam nadzieję, że jednak zabieg pomoże na rękę :tak:
Graza - jeśli chodzi o koszulę to ja teraz kupuję taki sam model jak ma Makota, guziki wg mnie są najgorsze, ale ja mam z poprzedniej ciąży taką z guzikami po bokach - może wykleję w zakupowy, żebyście tego samego błędu nie popełniły i badziewia nie kupiły?
Jeśłi chodzi o krzywą to moja lekarka mi kazała zrobić 2 pobrania - co kraj to obyczaj :-D
Elza - trzymam kciuki za dziewczynkę :-D
Małgorzatkar - przykra bardzo sprawa, mi się nigdy nic podobnego nie przydażyło, ale moja przyjaciółka przeszła przez poronienie i tym bardziej było mi przykro, że ja już byłam mamą, a ona bardzo chciała tego maleństwa, na szczęście teraz ma fajnego synka :-)
 
Małgorzatakar - a nie wolisz inflanckiej? mogę cię polecić kilku dobrym położnym, które zajmą się Tobą i zzo w razie czego dostaniesz bez problemu.
w IMiDzie raczej nic się nie zmieniło (byłam z półroku temu) i szpital jest w pawilonie X i porodówka tak samo nieremontowana jak od 10 lat. Większość dobrych położnych z Instytutu przeszło do innych szpitali. Bielański też zależy na kogo trafisz, ale nawet jednej konkretnej osoby bym nie polecała.


Carloska - nie szkoliłam żadnej z Nowej SOli i raczej typowy personel jest z nurtu poród "zmedykalizowany", ale jako Fundacja współpracowałyśmy z klubem mam w Nowej Soli i one na pewno mają większą znajomość lokalną i od nich zasięgnij informacji na temat położnych Klub Mam Nowa Sól


Graza06 - wystarczą dwa pobrania mają wysoką wartość predykcyjną, nie ma potrzeby kłóć się 3 razy. Jeśli chodzi o położną i lekarza POZ, to niestety nie mądry przepis był taki, że powinni pochodzić z tej samej placówki. Wiem, że próbowano to zmienić, ale nie dowiadywałam się ostatnio na jakim etapie to stanęło. Możesz próbować się dowiedzieć. Są też położne, które mają podpisany kontrakt i własną praktykę (czyli pracują na swoim a nie dla przychodni) i wtedy chyba to nie ma znaczenia.
Najlepiej na tej stronie poprostupolozna.pl poszukaj czy jest jakaś sensowna w okolicy, albo napisz do fundacja@rodzicpoludzku.pl zapytanie czy wiedzą o dobrych położnych środowiskowo-rodzinnych w Twojej okolicy. Prowadziałam część laktacyjną szkoleń właśnie dla położnych środowiskowo-rodzinnych i niektóre to były super babki, przyjeżdżały do nas z całej Polski, więc w fundacji powinna być ich baza.


Zostań w swojej przychodni u dobrego inetrnisty i postaraj się zapisać do położnej i pediatry bliżej (może już można).


Jagodka napisała maila, że rezygnuję


Gosia i Bartek poszukałabym na twoim miejscu kogoś, jak nie może być partnera ani przyjaciółki to poszukałabym właśnie douli. Ogólnie Wrocław nie jest przychylnym miejscem do rodzenia niestety. Robiłam tam badania opinii i wiele listów przychodziło do Fundacji, szczególnie w sprawie szpitali klinicznych. A z jakich okolic Wrocławia jesteś?
 
szmaragd44 z nieba nam spadłaś ;-)

ja rozważam bielański (mam tu kogoś znajomego) inflancka, piaseczno (mój lekarz tam pracuje) lub ostatecznie medicover (też mój lekarz).

kawo dobrze, że już po wszystkim :)
 
Ostatnia edycja:
ka.wo a ja trzymam kciukasy za Twoją N żeby ją żadne choróbsko nie dopadło... i za Ciebie aby rana po zębie nie dokuczała.... co w końcu wymyśliłaś na śniadanie????
 
Graża i inne Dziewczyny wahające się - broń Boże nie kupujcie koszuli rozcinanej z boku - takiej bez guzików, cycki żyją w niej własnym życiem, np. podniesiesz rękę - cały biust na wierzchu. Miałam jedną - mama mi kupiła, miałam ją na sobie ze dwa razy chyba - porażka! Miałam rozpinane z przodu, też szału nie było, bo operowanie przy guzikach jedną ręką, z wenflonem, gdy drugą trzymasz dziecko, to była masakra, nie kupiłabym drugi raz takich - zostawiłam sobie jedną i resztę sprzedałam. Teraz mam dwie zwykłe na ramiączkach z głębokim dekoltem do mostka i jedną na ramiączkach i dodatkowo rozpinaną po środku na 4 guziczki - ale cycka da się wyjąć jednym ruchem. Do porodu kupię zwykła bez rękawów taką cieniutką na targu - rodziłam w takiej i to była potem najlepsza koszula szpitalna jaką miałam - odprała się bez problemu.

Elifit,
mam nadzieję, że szybko zobaczysz poprawę
Elza powodzenia na usg!
Kawo trzymaj się i próbuj się zapchać jogurtami, budyniem (schłodzonym itp)
Wczoraj nafaszerowałam się sinupretem i dziś normalnie już oddycham. Ale biorę go dalej, bo zaraz znowu to samo będzie
 
reklama
Do góry