Lipiec 2014

[limonka8721]

Jagodka, Pola udanych imprez

Ja dopiero tak naprawde sie jako tako ogarnelam wczoraj mielismy u nas impreze w domu i jestem ledwie zywa moj M troszke popil i bedzie zdychal caly dzien a na popoludnie do pracy heheh dobrze mu tak.
Ja zaraz troche ogarne mieszkanie i moze sie do miasta wybiore na male zakupki
Udanej sobotki dziewczyny

 

[haust]

witam :-)
.jagódka, pola udanych imprez :-)

też dziś sama, tzn. z Matim, mąż ma weekend pracujący :-(
planowaliśmy po niedzieli małe malowanie naszej sypialni, ale chyba będzie trzeba odłożyć to na wiosnę - roleta nam przymarzła i masakrycznie ciemno tam :-) mąż przerażony - ile wersji kolorystycznych jeszcze wymyślę

 

[kopacz]

Dziewcxyny a jak to jest z hybrydami w ciazy?

Ja tez ba wiosne planuje remont pokoju i czeka mnie wybranie kolor scian ale mi sie podobaja szare sciany jasne oczywiscie.i chcialam je jakims fajnym kolorem rozweselic albo fototapeta czy tapeta

 

[haust]

haha kopacz ja właśnie aktualnie mam plan, że ściany będą szaro-żółte u synka mam 3 szare i 1 szarą w zielono-błękitne pasy, do tego białe mebelki i fajnie to wygląda - tzn. nam się podoba ;-)
moja siostra przez prawie całą ciążę miała żele, więc hybrydy pewnie też można

 

[malgorzatkar]

Mamamu ja przefiltrowana zimna leje... Może dlatego że mój blok ma niespełna 3 lata i jeszcze ściany mi pękają i z tych pęknięć wychodzi? Myślę że po wiosennym remoncie i malowaniu będzie lepiej... Męża teoria to że jonizacja zmusza pył do opadniecia i stąd go tyle...

Kopacz ja miałam hybryde, z Ola w ciąży do 7 miesiąca zele... Mozna, lakiery też mają chemii w cholerę a przecież nikt nie zakazuje malować

 

[minisia]

Widze ze kazda z nas planuje remont ja czekam w kolejce u mojego malarza I tez ruszamy

Mamusie czy wy tez macie takie uczucie jakby czasem wam w brzuchu prady przechodzily ja nie wiem jak to okreslic ale takie dziwne wibracje nie wiem czy to malec czy sie martwic?? Szczegolnie po lewej stronie blizej pachwiny takie mam czasem wibracje..

 

[Gosia i Bartek]

Ja obecnie nie planuje w pokojach mam od roku nowe kolory i szafy. Odswiezenia wymagz salon alo to i tak nie teraz...

 

[MaMaMu]

My mały remont zakończyliśmy pod koniec września, teraz planuję tylko małe zmiany, no i małą sofę, bo synek musi pożegnać się ze swoim łóżeczkiem, żeby było dla Maleństwa

Małgorzatkar - no ja też używam z jonizacją i nic. Ale może rzeczywiście to kwestia nowego budownictwa - my mieszkamy w bloku z cegły z lat 50-tych.

Minisia - mi nic nie wibruje, więc nie pomogę

 

[malgorzatkar]

Mi też nic nie wibruje...tylko pobolewa na górze....

My gdyby nie to, że musimy zgłosić teraz te pęknięcia ścian, bo gwarancja sie kończy, to remontu by nie było...a tak to przyjdzie pan, skuje ściany, włoży jakieś siatki, zaszpachluje, przytrze i pomaluje, tylko farbę musimy kupić, bo oni malują na biało...

 

[s.michalina]

Hej dziewczynki a ja nadal chora.nic nie pomaga

Co cię tak to choróbsko dorwało i dopuścić nie może.

u mnie też dziś dzień obcinania męża, już wygląda jak człowiek, ja głowa umyta i w końcu nogi ogolone jeszcze się umalować, coś zrobić do jedzenia i można jechać do sklepów

A ja chciałam mojego M. obciąć w grudniu ale nie pozwolił, stwierdził, że zapuszcza włosy (kryzys wieku średniego?) aż do porodu. Obecnie jest w fazie tzw. leśnego dziada ale co mu zrobię,

Dziewczyny co do położnych to spotkałam ostatnio tą, która przychodziła jak urodziłam Mikołaja. Mam się zgłosić w maju, bo trzeba do szpitala podobno mieć plan porodu. Jaki chciałoby się mieć poród :O Myślałam, że ona sobie robi żarty, ale wprowadzili im podobno takie wymogi :/ Ta położna to super babka i starała się bardzo pomóc jak Młody miał kolki i miałam takie wsparcie w niej. przydała się

Właśnie ta moja mi mówiła, że przed porodem dostanę do niej bezpośredni telefon komórkowy, bo wymagany jest przy rejestracji do szpitala. Podobno szpital przy wypisie mamy z dzieckiem do domu powiadamia bezpośrednio położną.

Jagodka dobrze ze jestes cala. Pociesze Cie- ja potrafie zrobic sobie krzywde schodzac z lozka. Ja dzisiaj pierwszy raz poprosilam meza o zachciewaje. Zrobil mi przepyszne pomidorki z mozzarela, serem zoltym i jogurem.
Mniam

A mnie tak ciągnie na truskawki, ze kupiła dwa kilo mrożonych dzisiaj i jutro do rana truskaweczki


Dzisiaj z M. spędziliśmy cały dzień (dosłownie!) na chodzeniu po sklepach IKEA, BRW, Agata i jakieś dwa inne. Szukaliśmy mebli do kuchni, salonu i sypialni. Później poszliśmy dobierać parkiet do frontów, kolorów ścian i blatu kuchennego i polegliśmy. Wiemy już ostatecznie jaki będzie układ kuchni teraz szukamy inspiracji kolorystycznych/wykończeniowych.
Długie chodzenie dało mi trochę w kość, plecy bolą okropnie. Czas odpocząć.