reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
Michalina - a to przepraszam, nie zrozumiałam :)
I również nic nie wiem o wizytach przedporodowych. Mnie położna odwiedzała tylko po.
 
A ja Michalinę rozumiem, bo u mnie sytuacja bardzo podobna, a moi rodzice też z pustymi rękami, ani na jedną, ani na drugą imprezę nie pójdą.
Ja położnej z chęcią bym nawet po podziękowała. Jest mi kompletnie zbędna, takie zwracanie dupy (sorry)
 
ja położnej 'podziękowałam' po 2 wizytach, a miało ich być 8!!!! Niepotrzebna mi położna, która tylko sobie coś notuje w notesiku, a na dziecko nawet nie spojrzy, "bo sobie ładnie śpi...." no brak słów.
 
Witajcie:)
Tak się zabierałam, żeby się odezwać od kilku tygodni, ale im dłuższa nieobecność tym trudniej... Nie jestem panikarą, ale regularne złe wiadomości z pierwszego trymestru mnie skutecznie przeraziły i musiałam sobie zrobić odwyk. Teraz obserwuję trochę z boku, ale czytam regularnie i czuję się "u siebie", więc mam nadzieję, że mnie przyjmiecie z powrotem:)
 
Jagodka dobrze ze jestes cala. Pociesze Cie- ja potrafie zrobic sobie krzywde schodzac z lozka. Ja dzisiaj pierwszy raz poprosilam meza o zachciewaje. Zrobil mi przepyszne pomidorki z mozzarela, serem zoltym i jogurem.
Mniam
no nie;-)i po co ja to przeczytałam:-p:-p:-p

Znowu bezsenność.Masakra.
Undomiel7- witaj.Co się działo?Teraz oki?
 
Dziewczyny co do położnych to spotkałam ostatnio tą, która przychodziła jak urodziłam Mikołaja. Mam się zgłosić w maju, bo trzeba do szpitala podobno mieć plan porodu. Jaki chciałoby się mieć poród :O Myślałam, że ona sobie robi żarty, ale wprowadzili im podobno takie wymogi :/ Ta położna to super babka i starała się bardzo pomóc jak Młody miał kolki i miałam takie wsparcie w niej. przydała się:)
 
reklama
Dziewczyny co do położnych to spotkałam ostatnio tą, która przychodziła jak urodziłam Mikołaja. Mam się zgłosić w maju, bo trzeba do szpitala podobno mieć plan porodu. Jaki chciałoby się mieć poród :O Myślałam, że ona sobie robi żarty, ale wprowadzili im podobno takie wymogi :/ Ta położna to super babka i starała się bardzo pomóc jak Młody miał kolki i miałam takie wsparcie w niej. przydała się:)

Plany porodu można znaleźć na każdej stornie szkoły rodzenia:tak: I to akurat świetny pomysł, bo nie pytają rodzącej na skurczu czy się na coś zgadza albo nie, tylko mają już wszystko od razu na papierze:tak:
Ja już od godziny na nogach, martwię się trochę, że nie zdążę ze wszystkim, jeszcze potem pewnie zajrzę, a tymczasem uciekam;-)
 
Do góry