reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

Sokoja, ma coś tam na końcu składu, ale lotto mi to, dobrze, że nie uczula i nawilża. Jak zacznę mocniej rosnąć to kupię coś lepszego. Ja generalnie nie kładę niczego na skórę, więc to smarowanie w ciąży mnie wykańcza:-p
 
reklama
Ka.wo, ja tez wlasnie zamówiłam tummy butter palmersa. Stosowalam to maslo w pierwszej ciąży i bardzo dobrze mi służyło.

Makota, co za babsztyl! To smutne ze kobieta w ciąży jest narażona na takie akcje...

Julia, bardzo mi przykro z powodu dziadka!

Sokoja, większość kosmetykow dla kobiet w ciąży ma w swoim składzie parabeny... Niestety...
 
hej :)

Julia, przytulam bardzo mocno!!!

Co do szczepień nie odważyła bym się nie szczepić. Znajoma nie zaszepiła córeczki przed pójściem do żłobka (chociaz lekarz namawiał) na pneumo i meningo. Przypadek chciał, że miała słabszą odporność. Skończyło się sepsą meningokokową i śmiercią 2 latki. Ja rozumiem obawy ale wązny jest zdrowy rozsądek i czujność. Moje dzieci szczepione osobnymi szczepionkami + pneumo i meningo.
Co do smarowideł: Ja mam bio oil i bardzo fajny jest, używam na zmianę z rosmanowskim balsamem (niestety ten też pachnie, ale troszkę delikatniej). Masło palmersa wywaliłam bo sam zapach mnie szarpał, bardzo intensywnie pachnie. Staram się wybierać bez parabenów.
 
wiem, że większość tych kosmetyków ma, dlatego staram się czytać i wybierać te bez, przynajmniej na okres ciąży...

Makota, ja to w ogóle Cię podziwiam, że nie zwymiotowałaś na tego babsztyla. A ludzka znieczulica naprawdę mnie przeraża.....
 
hej dziewuszki...malo pisze tu bo jakos nie mialam ostatnio ani weny ani czasu...szukamy nadal mieszkania bo to wymarzone jednak nie bedzie to jest 2 pokojowe ale oni na wlasny koszt ponad 20 tys wydali i zagospodarowali mieli umowe dzierzawy ze spoldxielnia okazuje sie ze jesli bysmy kupili je to jak zmieni sie zarzad to mozemy stracic 3 pokoj wiec to nas nie zadowala a w kwocie mieszkania jest suma za 3 pokoje...takze szukamy dalej...

No i dzis wizyta za jakies poltorej godz jedziemy do gina...mam nadzieje ze sprawnie pojdzie...
 
Julia rozumiem co przezywasz, ale jezeli nie zdarzysz to nie koniec swiata kochana. Zegnalam sie z babcia kiedy jakas aparatura podtrzymywala ja przy zyciu i miala zero swiadomosci. Moja siostra nie zdarzyla sie pozegrac i uznala, ze to lepiej, bo byloby jej przykro gdyby widziala jak babcia cierpi... Jezeli nie zdarzysz, a mialas z dziadkiem dobry kontakt, to przeciez taka Cie zapamieta. Nie mozesz sie teraz denerwowac. Jedni umieraja inni sie rodza. Nie zamartwiaj sie az tak...

Nie chcialabym byc na miejscu tej baby gdyby zarobila mojego pawia :p
 
wiem, że większość tych kosmetyków ma, dlatego staram się czytać i wybierać te bez, przynajmniej na okres ciąży...
.

Ja tez sie starałam... Znalazłam jedynie krem do twarzy i płyn do higieny intymnej bez parabenow. Wszystkie kosmetyki dla ciężarnych na ktore sie natknęłam (poza oliwkami) niestety maja parabeny w swoim składzie.
 
Gosia i Bartek gdybym mogła tak wybrać w UK, też wolałabym dopłacić do nie skojarzonych, dokładnie z tych samych względów, co Twoja koleżanka.

Jagódka nie szczepione dzieci "powinny" być same sobie zagrożeniem, bo w końcu te zaszczepione wg lekarzy i ulotek są uodpornione, prawda? ;-)

Ewusia31
w moim otoczeniu najbliższym też nie ma żadnej mamy, która by nie szczepiła, co nie oznacza, że ja pójdę za głosem wszystkich i ślepo zaszczepię "bo przecież każdy szczepi"... Nie mówię, że szczepienia są złe same w sobie, bardziej chodzi mi o to, w jakiś sytuacjach są często podawane, to że lekarz kataru czy kaszlu nie uznaje jako przeciwskazania, dla większości MUSI być gorączka, a przecież katar i kaszel to też efekt osłabienia odporności :dry:


Przeraża mnie, że każde dziecko z automatu traktowane jest tak samo, nie podaje się zindywidualizowanych dawek, przecież za przeproszeniem szczepiąc psa czy kota weterynarz pyta o wagę, żeby ilość szczepionki dostosować do organizmu, a u dzieci - NIKT! :-( To jest smutne i przykre... Dlatego pytam czasami z czystej ciekawości nowo poznanych rodziców, czy zastanawiali się nad tym, czy czytają ulotki, skład szczepionek, jakie efekty uboczne mogą przynieść? Ulotkę od durnego syropu czytamy 1000 razy, ale czy piguła albo lekarz w przychodni dają nam ulotkę? Czy wyczerpująco mówią o WSZYSTKICH zagrożeniach o których możemy w tej ulotce przeczytać, czy rzucają nam zgodę na biurko, dodając że "może być senne i płaczliwe, mieć gorączkę i zaczerwienienie po ukłuciu"? A człowiek podpisuje taki papier, że się zgadza i został poinformowany o możliwych efektach ubocznych, przeciez to śmiech na sali!
Nie mówię, żeby nie szczepić, ale moim psim obowiązkiem jako rodzica powinno być PRZYNAJMNIEJ przeczytanie ulotki. Wszystkie dbamy o pociechy, chcemy jak najlepiej, a zapominamy o takiej ważnej sprawie... Więc może poczekać, z którejś zrezygnować lub opóźnić/przełożyć zaszczepienie, kiedy organizm dziecka będzie miał bardziej rozwinięty układ odpornościowy?

I tak, niestety Ewusia, ale u mnie w bliskiej rodzinie jest przypadek autyzmu poszczepiennego u chłopca. :-( Tym chłopcem jest mój ośmioletni dziś kuzyn, u którego nastąpił krzyk mózgowy w piątej dobie po szczepieniu MMR, później regres rozwoju (przestał chodzić i mówić), a po 1,5 roku od tamtego zdarzenia w wieku około 2,5-3 lat został zdiagnozowany jako autystyk. I nikt mnie nie przekona, że zdrowo rozwijające sie dziecko, ciekawe świata, kontaktowe ma w sobie "uśpiony" autyzm i szczepionka to tylko przyspieszyła...


Makota trzeba było narobić na babę! :-)
Sokoja, Pola te kosmetyki których linki wklejałam są paraben free ;-)
Limonka u mnie różnica 2 dni więc niewielka, ale sugerowałabym się jednak terminem z OM + z pierwszego USG :tak:
 
reklama
Sergeevna jako lek.wet. mogę powiedzieć, że u zwierząt szczepionki nie są stosowane na wagę - żadne. Natomiast dziwi mnie, że np. u ludzi dorosłych antybiotyki itp. nie są stosowane na wagę (co jest standardem w weterynarii). Chyba, że lek. na oko ocenia. Niestety każdy lek i każda szczepionka może mieć skutki uboczne :-( Nie wiem jak to wygląda u ciebie w anglii, ale ja nigdy nie musiałam zaszczepić dziecka z katarem, czy kaszlem, po prostu nie szłam wtedy do przychodni, a nawet pamiętam, że była taka sytuacja jak M. był chory a Nina nie i też nie szczepiłam na wszelki wypadek.
 
Do góry