U
użytkownik 902
Gość
Graża to zależy od Twoich potrzeb. Ja chciałam wózek, który pojedzie i po śniegu i piachu i mój się idealnie do tego nadaje, miał być niezbyt ciężki i mieścić się do bagażnika - w poprzednim aucie było ciężko. Chciałam,żeby nie miał skrętnych kół - które potrafią skręcać nie tam, gdzie się chce jechać Co do tego, czy ze spacerówką czy bez to też indywidualna kwestia. Nasze dzieci w gondolach pojeżdżą długo, bo praktycznie całą zimę, więc dobrze, żeby gondola była na tyle duża, aby dziecko w zimowych ubraniach się mieściło. Spacerówka fajnie jak jest rozkładana na płasko, bo wtedy jak dziecko zaśnie, to można opuścić oparcie. I nie inwestowałabym w wózek nie wiadomo jakiej kasy - moja córka odkąd chodzi praktycznie nie jeździła wózkiem, bo chodzenie było taaakie interesujące Drugą spacerówkę kupiłam, żeby na wakacje nie tachać dużej spacerówki i zajmować 3/4 bagażnika