makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 185
Kopacz, a Ty jeszcze miałaś nadzieję? Z Twoich relacji było od razu wiadomo, że to jakiś palant. Krzyżyk na drogę, Ty sobie dasz radę.
Makota, niby tak, ale.. Jeśli NT wychodzi źle, to robisz Papp-a, jak on wyjdzie źle, to amnio i wtedy wiesz już na pewno. Czasem są to jakieś choroby, o których warto wiedzieć więcej już w ciąży, bo można jakoś pomóc dziecku i matce. Rodzice mają czas zapoznać się z objawami, leczeniem i życiem z chory dzieckiem.
Racja, ale mam na myśli to, że np. w moim przypadku zlecono mi PAPPA ot tak, żebym zaspokoiła swoją ciekawość. Jak dostanę ten test to albo będę rozkminiać, albo się załamie, albo to oleję i poczekam do porodu.
czytałam, że kobity boją się amino, a podobno przy robieniu amino jest BARDZO mało poronień. jeżeli kobieta naprawdę się boi i ma duże podejrzenia moim zdaniem powinna zrobić. wydaje mi się, że amino jest bardziej inwazyjna, ale też bardziej wiarygodna.
znowu krwawilam i znowu pojechalismy do szpitala-niestety szyjka zaczyna sie rozwierac:-(wody sa w porzadku ,dzidzius tez,kazali to samo co przedtem czyli progesteron i oszczedzac sie i czekac co bedzie albo poronie albo nie
ja wszystkie badania typu PPAPA,AMNIOPUNKCJA itp mam za darmo nalezy mi sie ze wzgledu na wiek powyzej 35rz.
Juz nie mam sily sie denerwowac ,czuje sie zmeczona
planujesz/musisz robić aminopunkcję?!
mam nadzieję, ba! głęboko wierzę, że donosisz ciążę i że wszystko będzie w porządku - musi być!
ściskam Cię mocno!
wypoczywaj!!!