reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Ja wsypuję jedną płaską łyżkę gotowej kaszki bobovita ( kasza manna taka bez gotowania ) do ciepłego 180ml mm.
Mnie pediatra kazała dawać pół łyżeczki kaszy manny na 100ml mleka ale wole dawać tą kaszkę bobovita bo jej nie trzeba gotować a samą kaszę trzeba.
Kropeczki kornela, moga być faktycznie od śliny albo od tego że jedzenie ze słoiczków jak ścieka po bródce się tam gdzieś dostaje i niedokładnie wytrzesz. Wojtek też tak miał ( pamiętacie już miałam schizy że to AZS :) )

Dziewczyny poradźcie!
Dziecko od parunastu dni zasypia wtulone w ochraniacz do łóżeczka ( to ten skok? lęk separacyjny? ) Nie przeszkadzałoby mi to bardzo ale dzisiaj rano zastałam go śpiącego w takiej pozycji:
przytulak.jpg

Aż mi się żal go zrobiło :( Wygląda jak taka niekochana i niewyprzytulana sierotka :-(
Poza tym rozkopuje mi się notorycznie z kołderki a na takie akrobacje nawet utykanie jej pod materac mało daje.
Jak myślicie, dać mu jakiegoś misia albo przytulankę do spania? Chciałam zdjąć do prania ochraniacz ale boję się, że teraz bez niego nie zaśnie :D
 

Załączniki

  • przytulak.jpg
    przytulak.jpg
    19 KB · Wyświetleń: 55
reklama
Lila, oczywiście że już od razu natychmiast googluje i oczywiście pierwsze co wyszukało to, że ochraniacze na łóżeczko zwiększają ryzyko SIDS. Zaraz to cholerstwo zdejmuję z łóżeczka. Tylko nie mam dla niego żadnej zastępczej przytulanki i nie wiem czy mi zaśnie...
 
Kasia moj syn ma tak z kocykiem. Nie zasnie jak nie naciagnie na buzie,ale ja mu tak nie pozwalam calkiem a i jak zasnie to sciagam z byzki zeby nisrk i usta byly odkryte.

Moze mu tojakos zabezpiecz zeby tak nie wchodzil pod ten ochraniacz i sprobuj z przytulanka.
 
Już zdjęłam to pieroństwo. Nie da się tego mocniej przywiązać bo w tej części przy głowie nie ma żadnych troczków do przywiązania tylko w rogach łóżeczka. Muszę teraz pokombinować co mu dać do snu żeby zasnął. Może pieluszkę tetrową?
Mam czas do wieczora ;)
Albo polecę do sklepu kupić jakąś przytulankę. Dostał od babci pod choinkę misia ale jest za duży i może być tak samo niebezpieczny jak ten ochraniacz.
 
Kasia doszyj troczki, nawet jakieś ze sznurówki i zawiazesz wtedy lepiej. Moja usypia z pielucha na buzi...
Doła mam, nerwa na męża nie wiadomo za co...Idę... Ola w domu, bo wczoraj w przedszkolu zimno było i kaszel oczywiście ma...
 
Przeciągnęłam kocyk z cićkiem za szczebelkami za materacem z góry na poręczy przypięłam go lampką nocną ( jest na takim mocnym klipsie ) jeszcze od dołu muszę go jakoś zamocować żeby go na siebie w nocy nie ściągnął i może da się oszukać :)
Ten ochraniacz wypiorę i może faktycznie podoszywam jeszcze jakieś sznurki.
Zobaczymy jak to zda egzamin. Jakiś parawan musi mieć bo mu prosto do łóżeczka świeci przez oszklone drzwi światło z salonu w nocy. Zobaczymy
 
reklama
Kasiu zeby nozki albo raczki nie wsadzil w szxzeble jak sciagniesz ochraniaxz bo to tez niefajne.
A jak sie dokladnie ta kaszka nazywa i po ktorym miesiacu? Tez bym wolala wsypac do mleka
 
Do góry