reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Jeju dziewczyny czytalam chyba z 3-4 godz. zeby dosc do konca;p;p

Makotka:) witaj w klubie nasza coreczka ma 3,5 roku a dopiero w sierpniu slubowalismy:) mielismy inne piorytety:) dziecko, potem zeby miec gdzie mieszkac,slub i kolejny potomek, corke urodzilam jak mialam 26 lat:) a wczesniej oprostu tego nie czulam...:)
Gdy nadal bedziesz panna gdy urodzisz dziecko to w szpitalu dzidzius ma wpisane nazwizko mamy, jak pojdziesz ja zarejestrowac do UC pojdziesz z partnerem to on potwierdzi ze ma byc jego nazwizko,i jaki adres zameldowania..(ja dalam meza nazwisko i jego adres, bo tu mieszkamy a po slubie ja rowniez zyskalam ten adres i nazwisko) jakos nieodczulam dyskomfortu ze dziecko inne nazwisko tylko gdy szlam gdzies z corka np. do lekarza i pada pytanie "nazwisko" ja pytam sie kogo haha

Witam nowe przyszle mamusie:)

Szamragd
gratuluje blizniakow:) i szkoda ze na takiego palanta trafilas;/ ale moze jednak dojrzeje i wroci? zycze ci zeby ulozylo sie po twojej mysli:)

Agamemnon co jest z toba? jnapisz bo martwie sie:( a caly czas czekam na wiesi od Ciebie.

Ja z dnia na dzien po malu czuje sie coraz lepiej wiec mam nadzieje ze poprawie sie w udzielaniu :)

Co do momentu ciazy, czasami niestety niejest to zalezne od Nas lub poprostu nieczujemy tego i tyle:) wszystko jest indywidualne, wazne jest osiagniecie tego Celu a nie wieku:)
 
reklama
Dokladnie. Również jestem za świadomym macierzyństwem co nie oznacza dla mnie kasy na koncie czy mieszkania. Ja to wszystko mam ale wcale nie dlatego ze odmawialismy sobie dziecka zeby osiągnąć jakieś tam cele czy dobra materialne. Taka jest kolej rzeczy jak sie wyprowadza od rodziców. Ma sie prace. Dom itp.Nie ważne czy sie ma 20 czy 40 trzeba dziecka pragnąc a nie Gdybać a moze sobie zrobie dziecko?
U mnie obudzil sie instynkt jak urodzila sie moja siostrzenica 2.5roku temu. Potem dojrzewalismy do decyzji o dziecku.
 
makota89 - widze ze kum juz ci odp wiec tak jak synek se urodzil to automatycznie napisali moje nazwisko tak mial na karcie i w książeczce zdrowia ale jak poszlismy go zarejestrowac w urzedzie to moj K uznal syna i dalismy mlodemu jego nazwisko

szmaragd44 - nie rozumiem takich typków, chyba troche niedojrzały jak na taki wiek chyba wiedzial co robi :no: a dlugo byliscie razem ? domyslam sie ze nie bedzie ci latwo ale dasz rade my KOBIETY jestesmy silne :tak:


MaMaMu -super ze z dzidzia wszystko dobrze a krwiak po malutku ale juz niedlugo da Ci spokoj a teraz lez i odpoczywaj


Co do umowy na czas okreslony i nieokreslony to raczej malo istotne w tych czasach teraz za byle co pracodawca ma prawo nas zwolnic ja mam na czas nieokreslony i nie jest powiedziane ze jak wroce to stanowisko bedzie na mnie czekac - pan premier stwierdzil ze pracodawcy beda chetniej przyjmowac do pracy jak beda mogli latwiej zwolnic - ale rozmnazajmy sie :-(
 
Dzięki za słowa wsparcia, byliśmy razem pół roku. Ja bardzo chciałam dziecko i on oczywiście też. Ale jak przyszło co do czego, to stwierdził, że za szybko się wszystko wydarzyło i jednak wraca do byłej.

Z bliźniaków bardzo się cieszę, bo będzie mi raźniej, choć też trudniej.
 
Dzień dobry,
Zapomnieliśmy nawilzacza na noc włączyć, więc jakoś dziwacznie sie czuję... Koło południa jedziemy do mojej mamy. Jeszcze tylko M na siłownię skoczy a ja mam zamiar porcję pierniczkow upiec :) ale nie wiem czy mam papier do pieczenia więc nie wiem, czy będę sie w ogóle zabierała dziś za pieczenie
 
nie chce by uwazano ze moja ciaza jest "wpadka" czy tez "niechciana" , bo bardzo sie z niej ciesze i juz sie nie moge doczekac :)

mam tak samo, choć w moim środowisku raczej rzuca się w oczy, że jestem dumna i szczęśliwa. to, że ludzie pieprzą, żeby nie napisać gorzej ;) ostatnio mnie bawi...

i żeby nie było - nie mam nic przeciwko planowanym ciążom, pobożnym, bo po ślubie kościelnym :no: jak ktoś żyje zgodnie z kościołem i w ten sposób sobie zaplanował dziecko, bo taka musi być kolej rzeczy to spoko. nie potępiam przecież...

mój dość obszerny post dotyczył tego, że nie zawsze wszystko w życiu musi być poukładane od A do Z i że wkurzają mnie gadki, że za wcześnie, że to wpadka, że przed ślubem, że masz umowę na określony, albo pytanie czy się cieszysz...
 
Dziewczyny nie udzielam się bo bardzo zle się czuje,doleglowosci ciążowe dopadly mnie strasznie ,mecze się strasznie i nie mam sil na nic dosłownie nic,takze pisze ze zyje ale sil zupełnie na nic nie mam :-(.
 
Jestem w szoku, od kilku dni nie wymiotowałam, coraz lepiej się czuję, oprócz zmęczenia, częstego sikania i bólu piersi, praktycznie nie mam żadnych objawów, mam nadzieję, że z brzdącem wszystko ok, bo jak dla mnie, to trochę wcześnie jak na ustawanie objawów.
Ale napadało śniegu przez noc:szok: Jakby nie ten wiatr to Klaudia by poszła na sanki pewnie.
Ja dziś trochę posprzątam, poprasuję, bo już mi do pasa sięga góra rzeczy do prasowania:zawstydzona/y: Musze ogarnąć wszystko, bo wszędzie mam prezenty po wczorajszych mikołajach.

MaMaMu, a ile Ty masz lat?
 
Jagódka, ja również nie mam prawie żadnych objawów. Od początku ciązy jedynie senność i bolesnośc piersi. Dodatkowo ta bolesność wydaje mi się, że zanika...(czy możliwe, że na moim etapie ciąży ten objaw mija?) Nie miałam mdłości, czasami tylko jakby kamień na żołądku. I też ciągle się martwię czy to źle?
Większość z Was doświadcza mdłości itp. A są może jeszcze jakieś dziewczyny przechodzące ciążę prawie bezobjawowo? Czy Wasz lekarz jakoś to komentował?
 
reklama
U mnie jest gorzej, bo ja miałam bardzo dużo objawów, ale zanikają, jak nie masz ich od początku, to należysz do tych szczęściar, które tak przechodzą ciążę i raczej bym się nie martwiła. Śniadanko zjedzone, czas ogarnąć siebie i resztę;-)
 
Do góry