dzień dobry i dobry weiczór
cały dzień czytałam co u was ale nie miałam kiedy odpisać. teraz szybko przed snem.. choć mam potrzebę napisania dłuższego posta, kto nie chce niech nie czyta...
makota od rana planuje napisać że mój w nocy identyko 23-2 nie spał. w między czasie 2 kupy.... od 3 meisiecy nie zrobił kupy w nocy a teraz tak....
jedzenie - po 2 tygodniach przekonałam malucha do jedzonka!!! a to troche dzięki mojej mamie. ja mu wkładałam łyżeczką marchewkę z jabłkiem (wiem powinien byc jeden składnik, ale marchewka mało smakowa), on robi miny obrzydzenia.. chciałam się poddać a moja mama - ładuj ładuj!!!! no to zaczęłam ładować, a on po kilku razach zaczął zasysać - śmiesznie je na razie. przez 4 dni dawałam jeść, teraz mamy 2 dni przerwy bo małe problemy mamy o których zaraz
elifit dwa razy ostatnio napisałaś posty które mnie pocieszyły bardzo więc dziękuję.
kornela - mój tez nie chce wody, a ostatnio mniej sików zauważyłam - któś o to pytał?? ale u nas to chyba wynik obfitego ślinienia - chyba traci tak wodę. dlatego chciałam go dopajać. jeśli nie będzie miał alergii an jabłka spróbuję podać sok, ale bardzo mocno rozcieńczony, tak 1:10, żeby tylko woda miała smak - może chwyci.
hobbit - nie martw się, na pewno nie szkodziłaś dziecku swoim mlekiem.
zastanawiam się na co mój może mieć alergie/nietolerancję. pisałam wam o wzmożonej ciemieniusze. na główce cąły czas klajster. do tego ma szorstkie i lekko świecące policzki. dzisiejsza 3 kupa była mega dziwna - zielona i pełno śluzu... no i nie wiadomo czy to od mojej diety czy od rozszerzania... zastanawiałam sie czy ma alergię na białko krowie, ale nie ma innych objawów jak skórne.
macie pomysł???? śluz obstawiam, że od rozszerzania jednak. bo to nowość.
Lilla mi nie szło z elastykiem prawie od początku, ale mój młody wtedy wazył już 4,5kg (2tygodnie miał). innej chusty nie kupiłam bo kręgosłup mi dokucza - łączę sie tutaj w bólu.... chwilami tak mnie boli że rycze... wczoraj w nocy jak kolejny raz młodego wyciągałam.. myslałam że się położę na podłodze i nie wstanę.
i w końcu mój synu troszku przybrał!! 80g
lepsze niż nic. następna kontrola za 10dni.
lekarz kazał odstawić jedzenie na kilka dni i zobaczyć czy kupa będzie lepsza. aczkolwiek młody robił kupę co 2 tygodnie jak nie było dodatkowego jedzenia.
również dołączam się do dzieci nie chętnych do dokarmiania czy do butelki, smoka też nie lubi - tylko w aucie ssie, jak się denerwuje jazdą. ale będę próbować, mam kulka rodzajów smoczków i upatrzyłam sobie jeszcze jeden. myślę, że z czasem może załapie.
a jak nie to kiedy myslicie można by kubek dać??? rada mojej mamy - przygłodzić to wtedy załapie... mam nadzieję, że to takich środków nie będzie trzeba uciekać. ale u mojej koleżanki zadziałało.. musiała wrócić do pracy po 4miesiącach. z dzieckiem został ojciec. mały przez kilka dni nie jadł jak jej nie było - ponad 8h aż w końcu zdecydowała sie na butlę i potem jadł juz normalnie.
next question - któraś z was daje mleko lekko zagęszczone kleikiem lub kaszką kukurydzianą? tak leciutko, nie na kaszkę? chciałabym podać na noc, ale zastanawiam sie z jakim smokiem. mam takie smoczki do kaszki - ale są od 6miesiąca.
do dobra - rozpisałam się. czas iść spać póki młodzież śpi.
spokojnej nocy wszystkim i śpiących maluszków życzę!!!!!!!!