Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
dzień dobry...
no ja tez mało wsypana... mały budził sie 5 razy.. zastanawiam sie podobnie jak u makoty czy mu nie zimno.. ale juz nie wiem jak go otulic cieplej - ma woombie, rożek, kocyk, ale policzki i szyjke miał zimną jak go wzięłam w nocy - karczek nie koniecznie ale leży na nim - czy to oznacza że mu chłodno??
makoto byłam ciekawa jak wyniki podowania na wieczór mleka z kleikiem - próbowałaś? jak zainteresowanie? ale widzę że efektu brak bo młody nie spał w nocy
mój bezzębny nadal.
za to nad ranem rozdrapał główkę znów - jak go z wombie wypięłam, drapie ciemieniuchę - masakra
ach muszę się pochwalić bo szczęsliwi byliśmy wczoraj: bo wielu próbach młody posmakował jedzonka!! wczoraj marchewka z ziemniakiem - tak śmiesznie wciągał jakby chciał zassać, bo jeść jeszcze nie umie ale przynajmniej już się nie krzywi i nie ma odruchów wymiotnych!!!! także żywienie będzie szło. ciesze się - mówiłam wam że mój to chudzinka. mam nadzieję, że po środowej wizycie u lekarza zaczniemy mm.
edit:
ach jesce mam pytanko: poruszałyście ten temat ale ejstem ciekawa, będziecie wyprowadzać dzieci na spacer w mróz? u nas dziś -3 ja chcę iść, ubrać się bede musiała jak bałwan, ale co tam
katka a myslałas aby dziecku podac tran?
no ja tez mało wsypana... mały budził sie 5 razy.. zastanawiam sie podobnie jak u makoty czy mu nie zimno.. ale juz nie wiem jak go otulic cieplej - ma woombie, rożek, kocyk, ale policzki i szyjke miał zimną jak go wzięłam w nocy - karczek nie koniecznie ale leży na nim - czy to oznacza że mu chłodno??
makoto byłam ciekawa jak wyniki podowania na wieczór mleka z kleikiem - próbowałaś? jak zainteresowanie? ale widzę że efektu brak bo młody nie spał w nocy
mój bezzębny nadal.
za to nad ranem rozdrapał główkę znów - jak go z wombie wypięłam, drapie ciemieniuchę - masakra
ach muszę się pochwalić bo szczęsliwi byliśmy wczoraj: bo wielu próbach młody posmakował jedzonka!! wczoraj marchewka z ziemniakiem - tak śmiesznie wciągał jakby chciał zassać, bo jeść jeszcze nie umie ale przynajmniej już się nie krzywi i nie ma odruchów wymiotnych!!!! także żywienie będzie szło. ciesze się - mówiłam wam że mój to chudzinka. mam nadzieję, że po środowej wizycie u lekarza zaczniemy mm.
edit:
ach jesce mam pytanko: poruszałyście ten temat ale ejstem ciekawa, będziecie wyprowadzać dzieci na spacer w mróz? u nas dziś -3 ja chcę iść, ubrać się bede musiała jak bałwan, ale co tam
katka a myslałas aby dziecku podac tran?
Ostatnia edycja: