Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
my spacerujemy codziennie, jak nie leje to około 1,5godziny. ostatnio padało, poszliśmy do domu bo sie obudził, ale tak to bym chodziła dalej. przykrywam wózek folią i dalej.. okienko ma blisko buzi, jak wilgotne powietrze to dobrze na drogi oddechowe. jak jest lekka mżawka to tylko przykrywam gondolę tą osłoną gondolową.
muszę się dziewczyny poradzić, napisze tu bo tu większy ruch. mój mózg nie wyspany cięzko mi podjąć decyzję. opiszę jak wygląda sytuacja, postaram się w skrócie.
mój mały od miesiąca nie rpzybiera na wadze - nie chudnie też. trzyma linie. nie jest to tragedia, źle jak noworodek nie przybiera... no ale dobrze też nie jest. ma powiększone węzły chłonne od 6 tyg. lekarz twierdzi że to od zmian skórnych- ma silną ciemieniuchę, która podobni jest efektem nietolerancji pokarmowej na nie wiadomo co.
młody zaczął spać ladnie w nocy po 6tygodniu życia. potrafił spać nawet 8 godzin, potem karmienie i jeszcze ze 2-3. po 2 miesiącach to się zepsuło, spał max 5godz pod rząd.
teraz od 2-3tyg śpi max 3godziny. podejrzewam że potrzebuje więcej jeść - choć efektów na wadze brak.
co na to lekarz: tydzień temu - kazał zrobić krew i nie dokarmiać - zobaczymy wyniki. byliśmy wczoraj na wizycie - wyniki dobre. ale proszę nadal nie dokarmiać i zrobić mocz. zarejestrowani znów jesteśmy na środę - chodzę z nim do dzieci zdrowych bo się boję że coś złapie, a są kolejki. lekarz powiedział, że jak mocz będzie okej, to będziemy decydować o dokarmianiu..
do tego bardzo rzadko robi kupę oraz jego bąki... gaz bojowy...
ja ledwo siedzę, spię dwa razy po 3h. w dzień nie mam jak dospać. mały ma dwie dłuższe drzemki - jedna ok 10 - jak teraz, max 50min - to ja ledwo zasnę, druga dłuższa to na spacerze - nie ma możliwości drzemki.. w wekend mąż z nim spaceruje. ale w tyg ja.
i się zastanawiam czy jak dzis odbiorę wyniki moczy to czy zacząć go dokarmiać?? on i tak nie bardzo wie co sie robi z butelką, więc potrzebujemy czas na naukę - próbowałam raz, butelka to fajna zabawka co chlupocze, a mm służy do krztuszenia nie połykania. czy powinnam wytrzymać jeszcze tydzień do wizyty lekarskiej. czy wasze dzieci - te karmione tylko piersią puszczają bączki które mogą zabić?
miało być krótko a sie rozpisałam.
makota ja zgłaszałam bo zmieniłam nazwisko - wypełniałam w tamtych czasach nip 3 dla aktualizacji danych
muszę się dziewczyny poradzić, napisze tu bo tu większy ruch. mój mózg nie wyspany cięzko mi podjąć decyzję. opiszę jak wygląda sytuacja, postaram się w skrócie.
mój mały od miesiąca nie rpzybiera na wadze - nie chudnie też. trzyma linie. nie jest to tragedia, źle jak noworodek nie przybiera... no ale dobrze też nie jest. ma powiększone węzły chłonne od 6 tyg. lekarz twierdzi że to od zmian skórnych- ma silną ciemieniuchę, która podobni jest efektem nietolerancji pokarmowej na nie wiadomo co.
młody zaczął spać ladnie w nocy po 6tygodniu życia. potrafił spać nawet 8 godzin, potem karmienie i jeszcze ze 2-3. po 2 miesiącach to się zepsuło, spał max 5godz pod rząd.
teraz od 2-3tyg śpi max 3godziny. podejrzewam że potrzebuje więcej jeść - choć efektów na wadze brak.
co na to lekarz: tydzień temu - kazał zrobić krew i nie dokarmiać - zobaczymy wyniki. byliśmy wczoraj na wizycie - wyniki dobre. ale proszę nadal nie dokarmiać i zrobić mocz. zarejestrowani znów jesteśmy na środę - chodzę z nim do dzieci zdrowych bo się boję że coś złapie, a są kolejki. lekarz powiedział, że jak mocz będzie okej, to będziemy decydować o dokarmianiu..
do tego bardzo rzadko robi kupę oraz jego bąki... gaz bojowy...
ja ledwo siedzę, spię dwa razy po 3h. w dzień nie mam jak dospać. mały ma dwie dłuższe drzemki - jedna ok 10 - jak teraz, max 50min - to ja ledwo zasnę, druga dłuższa to na spacerze - nie ma możliwości drzemki.. w wekend mąż z nim spaceruje. ale w tyg ja.
i się zastanawiam czy jak dzis odbiorę wyniki moczy to czy zacząć go dokarmiać?? on i tak nie bardzo wie co sie robi z butelką, więc potrzebujemy czas na naukę - próbowałam raz, butelka to fajna zabawka co chlupocze, a mm służy do krztuszenia nie połykania. czy powinnam wytrzymać jeszcze tydzień do wizyty lekarskiej. czy wasze dzieci - te karmione tylko piersią puszczają bączki które mogą zabić?
miało być krótko a sie rozpisałam.
makota ja zgłaszałam bo zmieniłam nazwisko - wypełniałam w tamtych czasach nip 3 dla aktualizacji danych