reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2014

reklama
Dzień dobry:)
Ostatnio trochę mnie mało bo Szymek zrobił się bardzo absorbujący, cały czas na rączkach, śpiewy, hulanki swawole, non stop:eek: także Makota chętnie przystąpię do klubu terrorystów:thumbup:
Do tego internet mi świruje, zaraz idę do Playa robić dym:D

Dzisiaj Szymek kończy pięć miesięcy, z tej okazji zaczęliśmy podawać Ketotifen, mam nadzieję, że efekty będą. Z wydarzeń bieżących - jutro szczepienie, zębów brak, z piątkowego ważenia 7300g.

Miłego dnia dla wszystkich:D
 
Doczytałam i odpowiadam.

Posiew prywatnie to 140 zł i tylko w jednym miejscu robią a ja mam luxmed i chce żeby mi tam zrobili, ale nawet nie wiem czy robią posiew mleka lub wymaz z brodawek.

Poki co chodzę w okladach z kapusty, smaruje, psikam octaniseptem za radą położnej i mam nadzieję na poprawę. Bo podobno zastoje też się robią od zakażeń bakteryjnych. A bakterie mogły wniknąć, bo miałam dlugo rany - prawie 8 tyg.

Witek nie tylko budzi się w nocy często, ale nie da się go uśpić przed 22, a wczoraj nawet o tej godzinie na cycku nie mógł zasnac. Widać, że zmeczony, wydawał swoje dziwne odgłosy na spanie, ale nie mógł zasnac. W końcu mąż go odłożyl do łożeczka i bujał, skutecznie.

Ja się raz kapałam z Witkiem i miał radoche, bo u nas nie ma wanny.

Elifit gratuluje, Zuzia rozciągnieta:) Wituś tylko za kolana daje radę.

Zębów nic jeszcze nie zapowiada, ale też mnie ostatnio gryzie. Odsysa się spłaca do samej brodawki i ściska i to też boli. Makota mnie też szczypie i drapie lobuz jeden.

Ja jutro imprezuje i od wczoraj ściągam mleko. Muszę dawać małemu na chwilę, podmienic szybko na laktator i wtedy leci, ale tylko przez moment. Tak to nie leci wcale. Zbieram po 20 ml z pełnego cycka. Ech
 
Helouuu!

My juz po wizycie. Szczepionki nie dostala, bo mnie wzielo przeziebienie i goraczkuje:/ przelozone na 18 grudnia.

Lilla, dziekuje ze pytasz:) jest lepiej, wczoraj spac poszla o 23.

Ale byla tez zmeczona odwiedzinami u wujka, tam w ogole nie spala. W drodze powrotnej tylko wlozylismy ja do fotelika, nie zdazylam zapiac a ona juz spala:D noc fajna, obudzila sie o 5 i 8.

Od jutra zaczynam rozszerzanie diety, bo mala nie przybiera na wadze:( nooo tyle wisi na cycu i nie przybiera. Zalamana jestem:(

Z mezem wczoraj mielismy dzien dzien warczenia:p w koncu wieczorem na maksa sie poklocilismy. Za to zrobilam mu mniejsze sniadanie do pracy:p az mi smsa napisal, ze to chyba za kare:p

Milego dnia!
 
Mamo B. dobrze że noc lepsza, źle żeś chora. Zdrowia.
Czekam aż Zolek będzie siedzieć to też z nią spróbuję się wykapac.

Właśnie mowę mi odjęło bo zobaczylam: faceta z dzieckiem z wisiadle, przodem do swiata, na tylnim siedzeniu w samochodzie!
 
Wczoraj Starszaczek już nie wymiotował, goscie przyjechali i wszyscy sie super bawili (dzieciaki w szczególności). Za to dzisiaj nie poszedł do przedszkola, bo po pierwsze zaspaliśmy (pobudka całej naszej trójcy 8,30), po drugie nie chciałam po tych dziwnych wymiotach od razu Go posyłać. I miałam dobre przeczucia, bo 2 razy tak Go przeczyściło, że ledwo zdążył na wc.

Angelika z rzeczy przydatnych jeszcze na basen to patyczki do uszu, bo zawsze Maluszkowi naleci i lepiej osuszyć porządnie.

Pola jak dzidzia zaciska zęby na sutku to trzeba wręcz delikatnie krzyknąć, że boli i natychmiast zabrać cyca. U nas zadziałało.

U nas tez ostatnio coraz częstsze karmienia nocne, spaślaczkowi dupsko rośnie :-D, a matce kręgosłup wysiada od tych kilogramów.

Czytam o tym co Wasze dzieci potrafią....hmmm... mój generalnie potrafi tylko podnosić głowę z leżenia płaskiego na wysokość ok 10 cm i tak sobie trzyma i obserwuje. przekręca się na boki, przekłada z rączki do raczki zabawki i łapie kolana, a w kąpieli stopy. Żadnych obrotów nie robie, ale nie przejmuję się tym, bo starszy z plecków na brzuszek przekręcił się pierwszy raz jak miał 9 miesięcy!
 
Sokoja - nie ma co patrzeć na inne dzieci, każde niech idzie swoim tempem :tak:

Jej, z tym basenem to nie mało zamieszania. Ciekawe czy podołam :-p już sobie listę na styczeń robię!

Co do kąpieli. To dzisiaj przypada kąpielowy dzień a mojego M nie ma i sama muszę kąpać... Jeszcze nigdy sama nie kąpałam :-D Raz wzięłam Mel pod prysznic ale była wtedy lżejsza, teraz już bym się nie odważyła. No i wtedy to nie było mycie tylko ociekanie wodą - choć przeżycie niezapomniane!

Klub terrorystów - zapisz mnie makota!

Mel dzisiaj została zabrana na spacer przez babcię :szok: oczywiście przyszła z tekstem "jak chcesz to mogę ci pomóc i zabrać małą na spacer" stwierdziłam, że pomagać mi nie trzeba ale jeżeli ma ochotę iść na spacer z wnuczką to nie mam nic przeciwko. Oni zawsze walą teksty w stylu "możemy ci pomóc" "pomożemy ci" tak jakby w opiece nad wnuczką zawsze chodziło o pomaganie rodzicom :wściekła/y: a nawiązanie relacji to co?
 
Nie ma co porównywać dzieci. Zola nie obraca się z pleców na brzuch, nie siada choć już by chciała, ale za to z brzucha podnosi się na ręce o kolana i buja tylkiem w przód i w tył jak do czworakowania.

Michalina na spacer z Młoda to tylko ja chodzę, albo ja z mężem. Sam nigdy jej nie wziął, a o dziadkach nie wspomnę :p
 
Co do umiejetnosci - ja nie pisze co potrafi Das, bo albo wydaje mi sie to naturalne, albo wszystkie dzieci tak robia, albo Das tak robi i zaraz zapomina lub przestaje

Martwilam sie, gdy nie dzwigal glowki. Teraz wiem, ze ma swoj swiat :p

Jak robi mostek, rzuca sie do tylu i krzyczy ze zloscia GHU! A jak przewroci sie z pleckow na brzuszek placze i zmusza aby go przewrocic na plecki.

Glowke dzwiga, ale nie lubi lezec na brzuszku.

Mamma! Krzyczy przy cycu. Kiedys po nocach krzyczal: E! Przed cycem, ale chyba nabral kultury :p

Teraz spi, wiec moge go obgadywac :p

Michalina - mi tesciowa powiedziala: co on tak placze? Nie radzisz sobie z nim? :o powiedzialam, ze radze, ale wkurzyl sie, bo musialam jej otworzyc drzwi... No taka prawda... A gdy nie chcial marchewki, ja go nie zmuszalam, a tesciowa: prawo bobaska :D jak plakal przy przebieraniu: prawo bobaska... No prawo, prawo... Nie radze sobie wiec ma prawo...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ech czy my też takie będziemy? :baffled:

Sokoja - miałam ci już kiedyś pisać, śniło mi się że byłyśmy na ognisku z murzynami gangsterami :-D czyżby to była zapowiedź jakiejś grubej imprezy :-D

lilla - to akurat mój M idzie na spacer w weekendy jak mam szkołę a czasem nawet jak nie mam. Tu nie mogę narzekać.

makota - teraz śpi ale jak wstanie i przeczyta, że go obgadujesz zrobi ci piekiełko :-D:-p
 
Do góry