reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Mamo bobasa- u mnie nie ma cyca tylko butla i jest i tak podobnie z zachowaniem meza wiec nie ma zasady.. Jak maz taki jest to jest.

Lilla- Z moja mama troche ciezko bo traktuje Huberta jak nas jak bylismy mali. On wiele rzeczy nie lubi co ona mu robi.. Jak jej to mowie ze nie lubi a i przy tym placze.. To mowi ze sie nie znam bo Hubert jest marudny. Nie twierdze ze zawsze z nia jest rozdrazniony.. Ale ona wszystkie dzieci traktuje tak samo jak by byly robotami itd. Jak slyszec jak co jakis czas sie wydziera. Co to za kapiel.. Szybko sie myje, jem itd. Mimo wszystko darzy malego uczuciem.. To duzo lepiej niz tesciowie jebni*** co udaja ze go nie ma
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jagódko - u mnie wczoraj sytuacji identyczna. po pięciominutowej próbie uspokojenia rokrzyczanego dziecka mój mąż do mnie z wyrzutem "Jak ty mozesz słuchać jak ona płacze, nie żal ci?" Hohohoh pan miękkie serce się znalazł! Bo przecież dziecko trafiło w obce ręce. Stwierdziłam, że nie, bo krzyczy ze złości a nie nie płacze i trzeba tylko znaleźć sposób żeby ją uspokoić. Kiedy płacze - wtedy nie pozostaję obojętna. Mój najchętniej spaceruje od okna do drzwi i mówi do niej cieniutkim głosiczkiem "Mela, co się dzieje?" NOSZ!!!! Ale mnie wczoraj zirytował.
Dzisiaj rano stwierdziłam, że musi zrewidować swoje ojcostwo, bo tak dalej być nie może że dziecko uspokoić mogę tylko ja. Niedługo idę na studia i wtedy zostanie z problemem. To dopiero będzie cyrk!


Catsun - spokojnie, trzy oddechy, mama nie chce źle - one po prostu tak mają :baffled: Już niedługo wszystko się wyprostuje a do tego czasu trzeba jakoś zęby zacisnąć i wytrzymać. I przede wszystkim nie dać sobie wkręcić, że jesteś złą mamą!
 
Ostatnia edycja:
Catsun no to trzeba zagryźć zęby i przeczekać. I nie brać do siebie takich jej gadań. Musisz sobie tłumaczyć że takie są babcie.

Co do mężów to mój potrafi uśpić a jak to zrobi to chodzi dumny jak paw ;)
 
a ja jak karze mu ponosić to mówi szeptem do Adasia"chcesz cycusia,mama nie daje,bee mamusia,fuu mamusia..." teraz jak to piszę to się śmieję ale normalnie się wściekam.oni w większości tacy,mój brat to samo do bratowej i synka.wola tylko cyycuuuśśśś.
 
Ostatnia edycja:
Elifit- U mnie to samo jak uspi to mowi: widzialas? Uspalem go! Widzisz jak ladnie spi? Ehh abra kadabra.. Cos takiego! Mimo to mowie ze super i bardzo ladnie...... Zeby pozniej nie plakal ze nie doceniam tego
 
Ej a mój m za to gada "znooowu ją ksrmisz" "nauczyłaś bujania to masz" mądrala się znalazł. Ale kto siedzi z dzieckiem no ja przecież. Chcesz to usypiaj jak ty chcesz zobaczymy czy ci się uda :/
 
reklama
a ja jak karze mu ponosić to mówi szeptem do Adasia"chcesz cycusia,mama nie daje,bee mamusia,fuu mamusia..." teraz jak to piszę to się śmieję ale normalnie się wściekam.oni w większości tacy,mój brat to samo do bratowej i synka.wola tylko cyycuuuśśśś.

Jakbym o swoim czytała... Co? Niunio głodny? Tak jakby tylko z tego powodu dzieci płakały. Drugie dziecko i on mi takie cyrki robi..
 
Do góry