reklama
malgorzatkar
Fanka BB :)
u mnie w biedronce bida z nędzą jeśli chodzi o książki, myślałam, że jakieś bajki i naklejanki dla Oli będą, a nie ma nic ciekawego... no i znów o włos od wygranej byłam
u nas dziś piękne słońce, ale cholernie zimny wiatr przy okazji.. moja kurtka w pralni, musiałam na bluzę dżinsową katanę naciągać, bo bym zmarzła...
Tusiaczku super że się odezwałaś
u nas dziś piękne słońce, ale cholernie zimny wiatr przy okazji.. moja kurtka w pralni, musiałam na bluzę dżinsową katanę naciągać, bo bym zmarzła...
Tusiaczku super że się odezwałaś
Lilla My
Fanka BB :)
Tusia wychodzicie na prostą. Cieszę się.
Ja dzisiaj śpię na stojąco. Obiad tesciowa zrobi jam wróci. Tylko rybkę usmazyc, i ziemniaki do piekarnika wrzucić. Ja będę na rehabilitację iść. Wieje jak cholera, wolałabym bez dziecka iść z jednej strony, a z drugiej mogę zostawić ja u koleżanki kolo przychodni i wtedy zaraz po fizjo nakarmie młoda. Chyba druga opcja jest lepsza. Bo teraz karmię i za dwie godziny pewnie znowu będzie chciała, a za godzinę będzie za wcześnie.
Ja dzisiaj śpię na stojąco. Obiad tesciowa zrobi jam wróci. Tylko rybkę usmazyc, i ziemniaki do piekarnika wrzucić. Ja będę na rehabilitację iść. Wieje jak cholera, wolałabym bez dziecka iść z jednej strony, a z drugiej mogę zostawić ja u koleżanki kolo przychodni i wtedy zaraz po fizjo nakarmie młoda. Chyba druga opcja jest lepsza. Bo teraz karmię i za dwie godziny pewnie znowu będzie chciała, a za godzinę będzie za wcześnie.
s.michalina
Fanka BB :)
Mojego dziecka chyba wszyscy się boją
bo mi nikt nie chce jej przechować łącznie z babcią z parteru.. Ech. Fajnie masz Lilla, że możesz komuś Zolkę podrzucić.
I kolejny dzień sama siedzę. Dziadkowie pojechali pieron wie dokąd, jutro jada do znajomych w czwartek mają jakiś całodzienny basem
a w piątek... wolę nie pytać. A po 25 jadą nad morze! Kurde, oni więcej jeżdżą niż ja! A mówią, że emeryci w Polsce źle się mają
a ja na tym zadu**** utknęłam
M. szuka niby samochodu ale nie może znaleźć, bo zawsze coś jest nie tak. Gdyby się na tym nie znał łatwiej by było
tylko później drożej u mechanika. Więc w sumie dobrze, że się zna 
Zrobiłam zakupy w Gemini i naliczyło mi ponad 400zł... Wycofałam się. Muszę sobie wmówić, że TO WSZYSTKO jest mi potrzebne, że i tak bym to kupiła tylko po trochu w różnych sklepach, marnując paliwo... srutututut
co innego wydawać po trochu a co innego naraz - przynajmniej w mojej głowie 
Moje dziecko zasnęło w trakcie rozmowy z krową, i to po raz kolejny! Ta krowa musi strasznie przynudzać
aha - co do książek, to w LO miałam fazę kupowania. Teraz umiem się opanować i w zasadzie wyłącznie wypożyczam. Jedynie dziecku będzie trzeba kilka sztuk kupić. Bo mogą jej się nie spodobać mamine antyczne wydania braci Grimm i pochodne. Z drugiej strony chyba bym się bała jej dać moje egzemplarze, strasznie je lubię
a w jej rączkach nie wiadomo co się z nimi stanie 
I kolejny dzień sama siedzę. Dziadkowie pojechali pieron wie dokąd, jutro jada do znajomych w czwartek mają jakiś całodzienny basem





Zrobiłam zakupy w Gemini i naliczyło mi ponad 400zł... Wycofałam się. Muszę sobie wmówić, że TO WSZYSTKO jest mi potrzebne, że i tak bym to kupiła tylko po trochu w różnych sklepach, marnując paliwo... srutututut


Moje dziecko zasnęło w trakcie rozmowy z krową, i to po raz kolejny! Ta krowa musi strasznie przynudzać

aha - co do książek, to w LO miałam fazę kupowania. Teraz umiem się opanować i w zasadzie wyłącznie wypożyczam. Jedynie dziecku będzie trzeba kilka sztuk kupić. Bo mogą jej się nie spodobać mamine antyczne wydania braci Grimm i pochodne. Z drugiej strony chyba bym się bała jej dać moje egzemplarze, strasznie je lubię


mama_bobasa
Moderatorka
Tusiaczek, super ze powoli wracasz na prosta
a na pewno bedzie jeszcze lepiej!
Lilla, chyba ta druga opcja bedzie najlepsza
Haha, jak czytam Cie Michalina to tak jak by o sobie czytala, jak robie zakupy w necie i widze juz duza sume, to zawsze sie zastanawiam czy aby na pewno te wszystkie rzeczy sa mi niezbedne
czasem udaje mi sie zejsc z sumy o polowe
Jagodka, super ta fotoksiazka. Tez planuje taka mojej zrobic.
Teraz mam do wypelniania album pierwszego roku- odcisk bobasa. Tez fajna pamiatke bedzie miala ta moja niedobrota.
U mnie drugi dzien szaro i ponuro, dzis doszedl do tego deszcz:/ przez ta pogode Laura juz drugi dzien caly czas spi..
Lilla, chyba ta druga opcja bedzie najlepsza
Haha, jak czytam Cie Michalina to tak jak by o sobie czytala, jak robie zakupy w necie i widze juz duza sume, to zawsze sie zastanawiam czy aby na pewno te wszystkie rzeczy sa mi niezbedne
Jagodka, super ta fotoksiazka. Tez planuje taka mojej zrobic.
Teraz mam do wypelniania album pierwszego roku- odcisk bobasa. Tez fajna pamiatke bedzie miala ta moja niedobrota.
U mnie drugi dzien szaro i ponuro, dzis doszedl do tego deszcz:/ przez ta pogode Laura juz drugi dzien caly czas spi..
haust
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2011
- Postów
- 3 582
Hej :-)
Tusiaczku witaj w domu ;-)
Catsun odnośnie trzymania główki w jedną stronę - Natka też preferuje jedną stronę (prawą) i radziłam się lekarki. Otóż mamy tak ćwiczyć: dziecko leży plecach przed nami, nasze kciuki pod kolanka, resztą palców chwytamy rączki i robimy skręty w prawo i lewo - tak żeby dziecko całym ciałem robiło te skręty (robić tak np. przy każdej zmianie pieluszki). Albo usiąść na łóżku ze zgiętymi kolanami, położyć dziecko twarzą do siebie i jak będzie odwracać głowę to pokazać zabawkę i ruszać nią na lini brzuch - oko dziecka. To drugie u nas się nie sprawdza, bo Natka w tej pozycji jest wpatrzona w mamę i zagaduje ;-)
U nas wieje ma-sa-kry-cznie, aż mi suszarkę na balkonie przewróciło
ale słońce świeci :-)
A odnośnie mleka i karmienia. Wczoraj okazyjnie kupiłam 3 paczki mleka od znajomej z mojej wsi. Jej córeczka urodziła się pod koniec marca, więc myślałam, że przeszła na mleko 2 i jej te 1 zostały. Otóż w błędzie byłam - przeszła na mleko krowie! Kurcze jeszcze nie spotkałam osoby, która po mleku 1 od razu na krowie by przechodziła. Ech....
Tusiaczku witaj w domu ;-)
Catsun odnośnie trzymania główki w jedną stronę - Natka też preferuje jedną stronę (prawą) i radziłam się lekarki. Otóż mamy tak ćwiczyć: dziecko leży plecach przed nami, nasze kciuki pod kolanka, resztą palców chwytamy rączki i robimy skręty w prawo i lewo - tak żeby dziecko całym ciałem robiło te skręty (robić tak np. przy każdej zmianie pieluszki). Albo usiąść na łóżku ze zgiętymi kolanami, położyć dziecko twarzą do siebie i jak będzie odwracać głowę to pokazać zabawkę i ruszać nią na lini brzuch - oko dziecka. To drugie u nas się nie sprawdza, bo Natka w tej pozycji jest wpatrzona w mamę i zagaduje ;-)
U nas wieje ma-sa-kry-cznie, aż mi suszarkę na balkonie przewróciło

A odnośnie mleka i karmienia. Wczoraj okazyjnie kupiłam 3 paczki mleka od znajomej z mojej wsi. Jej córeczka urodziła się pod koniec marca, więc myślałam, że przeszła na mleko 2 i jej te 1 zostały. Otóż w błędzie byłam - przeszła na mleko krowie! Kurcze jeszcze nie spotkałam osoby, która po mleku 1 od razu na krowie by przechodziła. Ech....
Gosia i Bartek
Fanka BB :)
Catsun my do wozka mamy podusie motylka a pod nozki w zgieciu zrolowany kocyk
kornela123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2014
- Postów
- 12 273
Dziewczyny dzwonili do mnie z przychodni i jutro mamy sie zglosic na szczepienie i ja juz sie sram za przeproszeniem.
Kurcze stresuje sie tym szczepieniem, a jak myslicie dziewczyny ten niewygojony pepek nie jest przeciwskazaniem? Pediatra powiedziala mi ze ta ziarnina w pepku, ktora lapisujemy u chirurga nie ma znaczenia i ze to tak jakby mial krostke na tyleczku i bym odwlekala z tego powodu szczepienie. A Wy jak myslicie? Wiem, ze nie zadecydujecie za mnie ale tak pytam co o tym myslicie. Ogolnie powiedziala ze nawet katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia ( przed niedziela dopiero przeszedl mlodemu- teraz juz tylko geste glutki od czasu do czasu), dyskwalifikuje do szczepienia podobna jakas mocniejsza infekcja i temperatura niewiadomego pochodzenia. Oby tylko bylo w porzadku kurcze....
Kurcze stresuje sie tym szczepieniem, a jak myslicie dziewczyny ten niewygojony pepek nie jest przeciwskazaniem? Pediatra powiedziala mi ze ta ziarnina w pepku, ktora lapisujemy u chirurga nie ma znaczenia i ze to tak jakby mial krostke na tyleczku i bym odwlekala z tego powodu szczepienie. A Wy jak myslicie? Wiem, ze nie zadecydujecie za mnie ale tak pytam co o tym myslicie. Ogolnie powiedziala ze nawet katar nie jest przeciwskazaniem do szczepienia ( przed niedziela dopiero przeszedl mlodemu- teraz juz tylko geste glutki od czasu do czasu), dyskwalifikuje do szczepienia podobna jakas mocniejsza infekcja i temperatura niewiadomego pochodzenia. Oby tylko bylo w porzadku kurcze....
Gosia i Bartek
Fanka BB :)
Kornela to Ty podpisujesz zgode i bierzesz na siebie odpowiedzialnosc. Jesli Cie cos niepokoi to nie szczep.
reklama
kornela123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2014
- Postów
- 12 273
GIB ogolnie to ja jestem panikara, z tym ze z tym pepkiem to moze jeszcze potrwac miesiac moze dluzej a maly jeszcze nie mial tego 1 szczepienia. Kurcze niby to pediatra wiec pewnie wie czy ta ziarnina jest przeciwskazaniem czy nie. Panikuje na sama mysl o tym szczepieniu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 129 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 176 tys
Podziel się: