reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Haust nie grzesz Kobieto, G'n'R nie znać? Ja wychowana na starym dobrym Mtv:-D
Oby Ci się nie przydał. Sporo dzieci ulewa, tylko zależy jakie to są ilości.
 
reklama
Jagódka - ja też, ja też :tak: hmmmm czyżbym aż taka stara nie była :-D:-D:-D:-D Buhaha no doobra, wiem, że klasykę to każdy zna lub kojarzy

Mam nadzieję, że się nie przyda, bo Natalka ulewa duużo mniej niż Mati :tak: Tak zapytałam w razie w, bo tylko bebilon ar kojarzyłam
 
Cześć dziewczyny, dawno nie pisałam.
Dzisiaj mam święto lasu- pierwszy raz od 8 tygodni siedzę sobie z koktajlem malinowym i piszę na forum...
Mój mąż wziął Wojtka na spacer i mam tu błoooooooogą ciszę...
Nie jestem w stanie ( nie mam siły ) przeczytać kilkanaście stron wstecz wpisów więc przepraszam, jeżeli będę się powtarzać.
Potrzebuję trochę wsparcia :(
Łamię się. Nadal nie radzę sobie chyba z depresją porodową. Cały czas chce mi się płakać.
Mam wrażenie, że moje życie się skończyło, że już tylko dziecko, dziecko, pieluchy, dziecko, cycek, przewijak, dziecko, pozytywka, dziecko, łóżeczko, cycek i tak dzień noc dzień noc...
Jestem notorycznie niewyspana, jak słyszę syrenę stają mi włosy dęba na karku ze zniecierpliwienia.
Jedyną radą na tego małego marudę jest wózek i spacer. I tak chodzę dzień w dzień od rana do wieczora z przerwami na karmienie i przewijanie.
Nie jestem w stanie prawie nic zrobić w domu bo jak jesteśmy w domu ( nie w wózku na spacerze ) to Wojtuś cały czas płacze i marudzi ( chyba ze jest przy cycku to wtedy jest cisza).
Tęsknię za mężem, za tym żeby razem na kanapie się przytulić i obejrzeć film, albo po prostu zjeść razem obiad bez syreny z tyłu głowy, albo na zmianę- najpierw ja jem potem on...
Kocham moje dziecko i dałabym się za nie pokroić... ostatnio poryczałam się ze wzruszenia jak się do mnie zahihrał.
Po prostu mam momentami bardzo złe myśli... Mam nadzieję, że to minie.
Pocieszcie mnie proszę :(
 
Ale bebilon AR to mleko modyfikowane - wszystkie ze skrótem AR są antyrefluksowe, a ten zagęszczacz można dawać i z cycem i z soczkami i z mlekiem itd. To z resztą też produkuje bebilon;-)
91128081_1_644x461_bebilon-nutriton-wloclawek_rev002.jpg

Kasiu,
nie daj się! Nadejdą lepsze dni. Jeszcze się poprzytulasz do męża. Początki bywają bardzo ciężkie. Skoro Maluch śpi w wózku to może spróbuj jeździć wózkiem po domu? Potem jak już zaśnie to będziesz mogła coś zrobić. Ciesz się, że śpi w wózku, u mnie był takie dni, że nie spał wcale. A w nocy jak?
 

Załączniki

  • 91128081_1_644x461_bebilon-nutriton-wloclawek_rev002.jpg
    91128081_1_644x461_bebilon-nutriton-wloclawek_rev002.jpg
    14 KB · Wyświetleń: 55
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wiem, wiem, że bebilon ar to mm, bo Mati od początku na mm był. A chciałabym coś innego niż mm na ulewanie - teraz już wiem, że coś takiego jest :tak:

KasiaSierpień - będzie lepiej - gwarantuję :tak: Może spróbuj Wojtusia z kimś wysłać na wyprawę, albo zostaw odciągnięte mleko np. babci i urwij się z mężem gdzieś? I korzystaj z pomocy bliskich przy opiece. Tulę mocno na pocieszenie :tak: I pamiętaj - jesteś najlepszą mamą dla synka :tak:
 
W nocy śpi ładnie tylko niespokojnie. Jęczy i steka a ja przez to się budzę. Boli go chyba brzuszek i ma wzdecia. Daję mu nanoc bobotic ale nie bardzo widzę różnicę. Budzi się na około 3 karmienia czasami 4. Wiem, że nie powinnam narzekać ale to chyba przez to ciągłe zmęczenie mam takie dołki :-(
 
W nocy śpi ładnie tylko niespokojnie. Jęczy i steka a ja przez to się budzę. Boli go chyba brzuszek i ma wzdecia. Daję mu nanoc bobotic ale nie bardzo widzę różnicę. Budzi się na około 3 karmienia czasami 4. Wiem, że nie powinnam narzekać ale to chyba przez to ciągłe zmęczenie mam takie dołki :-(

Jeśli dajesz bobotic i po tygodniu nie ma poprawy, to zmień na inny - infacol, delicol itp. Pediatra powiedziała, że do tygodnia musi zadziałać jeśli,nie to nie ma sensu podawać, bo już nie zadziała.
 
kasia - bedzie lepiej. z każdym tygodniem. najgorsze pierwsze 100dni :) jak stęka w nocy ale nie płacze to niech leży w łóżeczku a ty staraj sie spać. lub odpoczywać.
moja siostra mówiła po kilku miesiącach że czuje że już wraca do siebie.. chociaż dziecko nadal w pełni absorbujące bo rozrabia to czuje się znów sobą.. rozumiesz o co mi chodzi.

kurcze dziwnie że Katke tyle trzymają..przeciez jest 2 tyg po terminie już.
 
reklama
Do góry