reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

reklama
a ja mam pytanie o spacery. Do wózka wkładacie na śpiocha czy rozbudzone? bo mój Aleks wyje mi w wózku. Niestety usypia tylko przy cycu :zawstydzona/y: zastanawiam się jak ogarnąć temat spacerów

Moja Lusia zasypia w wózku, ale jak jest wszystko ok, jak cos doskwiera to nie zasnie, w samochodzie jest grzeczna, nawet ostatnio nie zdarzylam jej nakarmic a juz sie dopominala, stwierdzilam ze nakarmie ja jak dojedziemy na grill, a ona zasnela w samochodzie :)

Angelika - tak, zwykłą wodę z kranu, zagotowaną. Mślałam nad jakąś mineralną ale piszą że wcale nie są zdrowsze
A no i jak bym karmiła tylko cyckiem to chyba też bym dawała. Niby nie trzeba dopajać ale właśnie potem dzieciaczki dopominają sie co chwilę

Emily mi tez sie wydaje ze jak sie dziecku da troszkę wody przez dzień to chyba się nic nie stanie;p
ja sie wzbraniam przed pojeniem dziecka na cycku. jesli dopomina sie co 2h jest ok, jak czesciej to podam ewentualnie wodę lub herbatkę koperkową.

chwalę się: Lusia zwalila TAAAAAKĄĄĄĄ kupę, że chłop by sie nie powstydził. cala pieluszka obsrana. ostatnia kupa byla wczoraj o 4 rano. baki puszcza a kupy nie robi.

no i napiszę skąd LUSIA się wzięła. moja mama tak mówi bo ZOLA-ZOLUSIA-LUSIA, Proste :)
 
a ja mam pytanie o spacery. Do wózka wkładacie na śpiocha czy rozbudzone? bo mój Aleks wyje mi w wózku. Niestety usypia tylko przy cycu :zawstydzona/y: zastanawiam się jak ogarnąć temat spacerów

My wyłącznie na śpiocha, po jedzeniu.

Lilla, Gratki dla Lusi. Ja tez wyczekuję kupy jak głupia. Widze ze malutek sie meczy. Raz na jakis czas puści baczka ale w pieluszce co najwyżej mały kleksik.

Poza tym jest taaaaak goraco ze sie wyrobić nie da. Tymek płacze i sama juz nie wiem czy z głodu czy z gorąca czy moze z bolu brzuszka.
 
Hej
Wróciliśmy ze spaceru i Zuzu nadal śpi. Już ze 2h będzie.
Byliśmy u księdza i zarezerwowaliśmy termin chrztu na 31 sierpnia :)

Arabelka ja wsadzam różnie ale jak nie śpi to wystarczy chwilę pobujać i zasypia. Dobrze że mam wózek na paskach :D

Kum ja ranę psikam octeniseptem.

Lilla gratki dla Zolusi za kupkę. Zuzu kupą strzela i sikami też. Masakra ile wpadek takich już było heh :D a ile sprzatania ;) ooo właśnie się kupa zrobiła ale śpi nadal heh
 
Ps. Która dzisiaj sie rozpakowuję??


Żadna, dobrze nam w zestawach :)

hubson tez miewam skrzepy.. raz mi taki wielki wyleciał.. ze myslałam że to jeszcze kawałek lozyska.. ale wiadomo że nie..

człowiek się czasem jak durny zachowa!!!! wczoraj sie lepij poczułam. przyjechali goście - teście i szwagierki, popili wieczorem z mężem.. ja zamiast się oszczędzac to siedziala z nimi. a wcześniej trochę się kreciłam po domu................. od nocy tak mnie strasznie rwie kroczę że nie daje rady!!!! uż nawet siedzenie na kółku odpada, piecze, ciągnie.. wydaje mi się ze troche rana mi się rozeszła od strony nogi.. miałam małe nacięcie. dzis goście rano pojechali a ja ryczałam godzinę.. wczęsniej trzymałam poziom. ledwo wstaje na nogi... polewam tamtum rosa i smaruje linomagiem. nie wiem czy nie odkażać jeszcze, mam waciki z alkoholem ale będzie piekło.

No i masz, nie wariuj!

Michalina zazdroszcze końca remontów. Mój sufit kończy w najmniejszym pokoju i będzie chciał tam panele machnąć. Sra się z tym bo to ma być "gabinet" a ja dostaję cholery!
Co do łazienki to się już wściekł na speca i zrobił mu jazdę wczoraj i ma chłop skończyć jutro tą łazienkę. Same pierdoły zostały ale nie możemy czekać w nieskończoność!!! Chcę to sprzątać na cacy i móc normalnie z niej korzystać. I tak na meble będziemy czekać.
Doszliśmy do wniosku że za bardzo ufamy ludziom, jesteśmy grzeczni i wyrozumiali. Ale nawet to się kiedyś kończy i właśnie nadszedł ten czas.

Czeka nas jeszcze remont sypialni, teraz pokój stoi i w dość zaniedbanym stanie i nie korzystamy z niego wcale. Ale to dopiero za kilka tygodni, może kilkanaście. Musimy trochę odpocząć bo tam też sporo pracy nie dość, że pokój to taras trzeba skończyć.
Ja też doszłam do wniosku, że za bardzo ufamy i wierzymy ludziom. A później jak coś nie pasi to mi się już nawet kłócić nie chce przez te wszystkie starcia które przeszliśmy w trakcie budowy tej przybudówki,

No właśnie, biorąc pod uwagę ekstremalne warunki pogodowe :)
A ja się dogrzewam przy żelazku :baffled::baffled:


Serio, prasujesz w taki upał? Twarda sztuka!


Pojechaliśmy na wycieczkę na jurę, pospacerowaliśmy po szlakach w okolicach Złotego Potoku - ślicznie tam jest, choć szlaki zaniedbane mocno pod względem turystycznym, słabo oznakowane. Widać, że kilka lat temu miasto włożyło w to trochę kasy i później zapomniano o sprawie. Powłóczyliśmy się chyba z 5h. Jak to nie pomoże urodzić, to już nic nie pomoże. :-p
 
Arabelko skoro płacze w wózku to chyba lepiej na śpiocha wkładać. U nas to różnie bywa, jak chcemy na dłuższy spacer to też na śpiocha po jedzeniu. Ale czasem jak chcę go uspokoić to też do wózka runda wkoło bloku i Malutek śpi. Z tym że on uwielbia spacery i właśnie jak coś jest nie tak to wózek jest lekiem na całe zło:p

Te pogody są masakryczne, miało być lepiej z tego co widzę to przynajmniej początek przyszłego tygodnia ma być jeszcze upał. Niech to się już skończy:banghead:
 
reklama
Michalina, oby ruszylo! choc z mojego doswiadczenia te spacery g...o daja ;)

Arabelka, wydaje mi sie,ze na spacery najlepiej na spiocha po jedzeniu. Mielismy isc z Olinkiem na spacer , ale spi juz 4 godzine, wiec juz dzis darujemy sobie.
 
Do góry