wita się niezmiennie dwupak
bardzo wyspany dwupak
dzisiaj mam trochę dużo zadań w pracy.. więc może dobrze, że w niej będę
wczoraj wieczór młody chyba testował na ile mam rozciągliwą skórę.. brzuch mi falował na potęgę, nie wiem, może faktycznie testował czy pępkiem można wyjść
trochę dałam sobie czadu w ogrodzie wczoraj.. ale i tak to nic nie dało ;-) szokuje mnie mój suwak, obstawiałam że skończę 36 tc i będzie po wszystkim... a tu łazimy i łazimy.
Jutro mnie czeka poradnia patologii ciąży w szpitalu i zobaczymy..... pewnie nic ;-)
Catsun wody na granicy normy to jeszcze norma.. ja miałam 6.4 i w 2 tyg dużo leżąc i pijąc podniosłam do 15
ale tak jak dziewczyny mówią, to już końcówka, więc wywołanie jest dobrym rozwiązaniem...
a gdy naturalny poród nie postępuję i tak daje się oxy, przebija worek płodowy itd - stosuje te same metody co przy wywołaniu.. moje porody były całkiem naturalne, ale nie powiem - może przy pierwszym wolałabym trochę pomocy, bo dosyć się umęczyłam..
także nastaw się pozytywnie
w piątek bąbelek będzie już z Tobą .................. super!
jagódka superaśnie że cyc się rozkręca, piątek tuż tuż, więc pełnia tym razem szczęścia się zbliża
nie przemęczaj się...
wiemy co z
Hubson, Lui i ka.wo?
Lilla jeżeli chodzi o koper to mam zamiar go używać, ale bardziej przy widocznym problemie z brzuszkiem - pręży się, płacze etc i w minimalnej ilości np 5-10 ml.