Lipiec 2014

[malgorzatkar]

Hej hej
Dziś już wracam do ludzi, znaczy czuję sie jak człowiek tylko ciągnie mnie w okolicach opatrunku, a dopiero jutro go zdejma....


Makota jak ci płacze przy kapaniu spróbuj ciut cieplejsza albo chlodniejsza wodę. Moja Ola lubiła cieplejsze kąpiele niż zalecane. Tak samo przy przebieraniu- może mu zimno, niewygodnie, gdzie przewijasz?

Moja Zuzia topi sie w 56... A 56 mam mało.... Chociaz to głównie tułów i ręce sie topia, nogi w miarę pasują... Wychodzimy pewnie w piątek, bo niestety po cukrzycy leży sie 4-5 dob.... A sie czepneli tej mojej cukrzycy, bo mala jest mała, inne dzieci urodzone w tym samym czasie i też cukrzycowe są sporo większe i dla nich spoko...Ehhh

 

[agulam]

malgozrtaka z kazdym dneim bedziee lepeijZuzia miala ładan wage,neich sie nei zcepiaja ,grrrr

jagodka )))w domu weźmeisz sie za prace porzadkwoe to zaraz wrocisz na porodowke

 

[angelika2014]

sokoja 56.

Jagodka z jednej strony to dobrze z drugiej zle ze wychodzisz.

Gosia dasz rade lepiej miec wszystko pod kontrola

 

[pola.]

Sokoja, my nosimy teraz smykowe ciuszki rozm 56, ale np rampersy z h&m rozm 50 (i ciagle sa za duże) rozmiar rozmiarowi nierówny.

Jagódka, fajno ze wychodzisz. Zawsze to lepiej czekac na porod w domu niz w szpitalu.

Floriana, tez jestem w szoku ze nic ci nie zaproponowali. Oksy lub Masaz szyjki. Bidulko. Trzymam kciuki zeby szybko sie rozkręcilo. Moze na piłce spróbuj poskakać.

 

[limonka8721]

Witam się i ja

Czekam właśnie na położną, bo ma sprawdzić jak tam żółtaczka Juli. Młoda śpi właśnie w leżaczku, powiem wam, że jak na razie taki leżaczek super sprawa w naszym wypadku.

Floriana to nieźle się wymęczysz. Dziwne, że przy takich silnych skurczach nie chcieli ci w zaden sposób pomóc.
Jagódka może to i lepiej, ze do domu akurat może we własnych ścianach szybciej się zacznie
Pola to fajnie, że zaczynacie się dogadywać z Tymkiem
Makota nie martw się ja tez przechodziłam trudne chwilę z Julką ale zapowiada się coraz lepiej. Musicie sie zgrac. Ja znowu mam cały czas paranoję, że źle ubieram niunie. Niby kark ma zawsze ciepły albo bardzo ciepły, ale nigdy nie jest spocona ani zimna a ja i tak się zastanawiam czy dobrze ją ubrałam:/ Na dwór to samo jak wychodzimy.

Karmię tez dość krótko zazwyczaj do 10 min, chcociaż ostanio zauważyłam, że chyba potrzebuję coraz więcej bo są karmienia, że i pół godziny wcina. Ale ja wtedy jestem spokojniejsza, że sie najada. ) Niestety nie zawsze sie jej odbija i czasem też ulewa. Na szczęście nie są to jakieś duże ilości.

Ciuszki staram się zakładac 56 niektóre za duże są. Niestety mam ich mało podobnie jak małogarztka. Wszyscy wróżyli mi duże dziecko i jakoś nie skupiałam się na tych najmniejszych rozmiarach.

Dziewczyny, których dzieciaczki maja problemy z zasypianiem, naprawdę polecam zawijanie na noc w kokonik z kocyka cienkiego. W dzień kłaść spać normalnie ale na noc super sprawa. Nasza Julcia budziła się mniej wiecej co trzy godziny. Także i ja wyspana i ona zadowolona. To była pierwsza noc więc zobaczymy co będzie dalej ale jestem dobrej myśli

Powodzenia w dzisiejszym dniu Może jakieś nowe dzieciaczki do nas zawitają

Kopacz trzymaj się w szpitalu

 

[elifit]

Floriana łącze się w bólu i tule :* ile ci zostało?

Makota a po co dodatkowo ściągasz pokarm? To dziecko ci stymuluje produkcję i jak nir potrzebuje więcej to po co ściągać? Ja nigdy nie ściągałam i mimo że Aru pięć min ciumkal to sam sobie regulowal kiedy i ile.

Jagodka lepiej że w domku będziesz. Jeszcze masz czas a mały podrosnie. Ciekawe ile moja ma. 3 kg to miała 2 tyg temu.

Małgorzata ty miałaś cc? Myślałam że naturalnie urodziłaś

Kąpanie - dopiero po paru tyg Aru polubił

 

[Hubson]

Dzien dobry, ja dalej z kosmicznym dolem, zrezygnowana strasznie. Za jakies porzadki sie wezme, zeby mysli oderwac.

Elifit, kochana, jak si dzis czujesz?

Floriana, bardzo Ci wspolczuje, dziwne podejscie lekarzy, ze nic do terminu robic nie beda. Masz sie w najgorszymcrazie jeszczs tydzien meczyc? Bez sensu

Jagodka, dobrze, ze do domu idziesz. W domu normalna aktywnosc mpze przyspieszyc porod. No i wyspisz sie lepiej.
Makota, tak jak Ciebie czytam, widze, ze chcesz byc perfekcyjna i miec wszystko pod kontrola. A tak sie nie da przy noworodku. Dziecko nigdy nie bedzie chodzilo jak w zegarku... Musicie sie siebie nauczyc, a szczegolnie ten malutki ludzik musi sie se swiatem zlowrogim oswoic. Z dnia na dzien bedzie coraz lepiej

Makota, Magducha, powodzenia w szpitalach!

 

[elifit]

Hubson fizycznie ujdzie psychicznie ehh.

Ochrzaniłam męża i wyganiam na dwójkę do pracy. Chyba ma wyrzuty bo przeprosił i przytulił. I prosi żebysmy do niego wróciły po szpitalu całe i zdrowe.

Kopacz i Magducha powodzenia w szpitalu &&&

 

[makota89]

Pola - mialam ogromne piersi. Myslalam, ze mi eksploduja. Strasznie bolalo. Po 2 dniach mi przeszlo i wtedy uraczyl mnie niedobor pokarmu.
Elifit - odciagalam, bo mi tak babka od laktacji kazala. Tzn. Dokarmiac butla ,bo maly ma niska wage i slabo ciumkal. Odciagnelam tez przy nawale, bo bolalo jak jasna cholera. Myslisz, aby nie odciagac?

 

[elifit]

Elifit - odciagalam, bo mi tak babka od laktacji kazala. Tzn. Dokarmiac butla ,bo maly ma niska wage i slabo ciumkal. Odciagnelam tez przy nawale, bo bolalo jak jasna cholera. Myslisz, aby nie odciagac?

Przy nawale to oczywiste. A czy teraz mały dobrze ciumka? Czy przybiera na wadze? Bo jeśli przybiera to nie ma sensu odciągac. U ciebie jeszcze się laktacja nie unormowala więc ja bym przystawiała na żądanie i sprawdzała czy mały aktywnie je.

Aż sprawdziłam wagę Adasia i 3,5 kg to wg niej mało? Ile ci spadł z wagi?