reklama
makota89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2013
- Postów
- 12 148
Michalina - koszmat jakis?
Pola - ja mialam nawal w 3 dobie. Teraz ledwo mam co odciagnac do butli, ale rano odciagnelam 50 ml i jest ulga. Staram sie miec odciagniete 30 ml i przy duzej aferze lub krotkim jedzeniu dokarmic, ale nie wiem czy przez to sie nie rozleniwi. maly spi. Sprawdzilam mu pieluche ,kupy nie bylo, wiec o 10 obudze go na cyca. Pewnie sie uwiesi i zasnie, a jak zaczne zmieniac pieluche rozedrze sie, zrobi kupe i nie bede w stanie go uspokoic przez caly dzien. Moja tesciowa lata do niego jak tylko zakwili, a on jest pewnie spiacy, cos mu sie sni i chce pospac. Teraz lezy w lozeczku wiec czasami cos do niego pogadam, ale nie biore go na rece... Moze to go uspokoi
Mika -
Pola - ja mialam nawal w 3 dobie. Teraz ledwo mam co odciagnac do butli, ale rano odciagnelam 50 ml i jest ulga. Staram sie miec odciagniete 30 ml i przy duzej aferze lub krotkim jedzeniu dokarmic, ale nie wiem czy przez to sie nie rozleniwi. maly spi. Sprawdzilam mu pieluche ,kupy nie bylo, wiec o 10 obudze go na cyca. Pewnie sie uwiesi i zasnie, a jak zaczne zmieniac pieluche rozedrze sie, zrobi kupe i nie bede w stanie go uspokoic przez caly dzien. Moja tesciowa lata do niego jak tylko zakwili, a on jest pewnie spiacy, cos mu sie sni i chce pospac. Teraz lezy w lozeczku wiec czasami cos do niego pogadam, ale nie biore go na rece... Moze to go uspokoi
Mika -
s.michalina
Fanka BB :)
Makota nie pamiętam ale obudziłam się spokojna więc raczej nie koszmary. Tv na noworodkach u nas nie ma.
Ten proces dogadywania się z własnym dzieckiem jest fascynujący.
Ten proces dogadywania się z własnym dzieckiem jest fascynujący.
a ja napiszę, żeby wam uświadomić, jaką dopiero można mieć paskudną końcówkę W nocy znowu wylądowałam na ip, bo skurcze były nie do zniesienia. Wiedziałam, że skoro rano powiedzieli, że szyjka zamknięta to pewnie nic nie ruszyło w temacie, ale miałam nadzieję, że dadzą mi chociaż coś rozkurczowego. Ano nie dali Na ktg skurcze co 5 min i to powyżej 100 wszystkie, ale rozwarcie na opuszek, więc mogę poleżeć na patologii, ale do terminu nic nie będą robić. Jedyne co lekarz powiedział, że jego zdaniem wszystko rozkręci się w ciągu 48h. I tak drugi dzień z rzędu nie śpię. Po pierwsze, bo pozycja na leżąco wzmaga mi te skurcze, po drugie nie zdążyłabym zasnąć, bo występują z min częstotliwością 10 min. Jestem załamana. Nie wiem, jak dotrwam do porodu bez snu i sił. Nigdy bym nie pomyślała, że skurcze przepowiadające mogą być tak bolesne, że utrudniają funkcjonowanie. Przepraszam, że tak o sobie, ale musiałam się wygadać...
Trzymam kciuki za rodzące, czekające i mamusie. Miło czytać, jak dobrze sobie radzicie z maluchami
Trzymam kciuki za rodzące, czekające i mamusie. Miło czytać, jak dobrze sobie radzicie z maluchami
Katka***
Fanka BB :)
Gosia ja tak napisałam o tv bo któraś z dziewczyn pisała o drobnych na telewizor.
Dlatego z ciekawości pytałam czy są wszędzie tv.
W Oławie nie było pamiętam. Może wychodzą z założenia że w ciszy trzeba się dzidzią zajmować
Pamiętam ze szpitala że moja Nati dużo spała i ja się nudziłam. A synek od współlokatorki ciągle płakał więc ona miała co robić ;-)
Dlatego z ciekawości pytałam czy są wszędzie tv.
W Oławie nie było pamiętam. Może wychodzą z założenia że w ciszy trzeba się dzidzią zajmować
Pamiętam ze szpitala że moja Nati dużo spała i ja się nudziłam. A synek od współlokatorki ciągle płakał więc ona miała co robić ;-)
elifit
Moderatorka
Cześć
Ja w dwupaku.
Miłego dnia
Ja w dwupaku.
Miłego dnia
sokoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2013
- Postów
- 2 917
Dzien dobry.
Kopacz trzymam kciuki za Ciebie, oby ci te lęki wenflonowe minęły. Bedzie dobrze!
Elifit, współczuje braku wsparcia męża. Mam wrażenie ze ci nasi mężowie sie jakos synchronizuja w tej kwestii. Mój tez mnie wczoraj zdenerwował ze skończyło sie na płaczu. Olej go. Masz teraz inne rzeczy na głowie zeby sie jeszcze nim przejmować.
Musze sie pochwalic ze mój synek w końcu zasypia w kołysce je dosyc czesto choc zdarza sie ze dochodzimy do dwugodzinnych a nawet dwuipolgodzinnych przerw miedzy karmieniami
Tylko to odbijanie nam nie wychodzi... I z tego tez powodu zmieniamy sie z mezem na czuwanie przy kołysce czy malenstwu sie nie ulało.
Dziewczyny, nie dziwie sie Wam ze chcecie juz tulić wasze skarby. Ja jestem tak zakochana w moim synu ze po prostu mogłabym na niego non stop patrzeć i całować. Kocham go tak mocno! Cudowny jest. Bede okropną teściową )
Życzę owocnej środy!
buahaha Pola, ja też zawsze powtarzam, że będę okropną teściową no skądś muszą się brać te kawały o teściowych
małymi kroczkami dojedziecie do stałego rytmu dnia także nie poddawaj się.
Poradzcie mi prosze.
Laktacyjna powiedziala, abym karmila malego co 3 godziny, tak dlugo az sie naje, ale mam z tym ukrutne problemy jak juz przyssa sie do piersi, to od razu zasypia, albo wypija ogromna ilosc i ulewa, a za chwile znowu szuka cyca :/ nie daje juz rady... Jak skonczy jesc, wkurza sie, ze chce aby mu sie odbilo - najchetniej polozylabym go do lozeczka na boczku, no ale tak raczej nie wolno, wiec on sie rozbudza i kreci afery. Nie wiem czy odliczac mu np 20 min i konczyc karmienie z jednej piersi? Nie wiem kiedy on sie najada
Nie wiem tez, dlaczego placze przy kazdym przewijaniu. Generalnie znowu nie spalam cala noc. Co gorsza, ja zaczynam sie na niego denerwowac ,bo chyba chcialabym aby chodzil jak w zegarku... Nie umiem poznac kiedy zrobil kupe. Zagladam mu i wtedy jest afera.
Mam tez pytanie odnoscie pieluch - niby zmieniac co 3 godz, ale jak zmieniam mu pieluche po karmieniu i biore na odbekniecie za chwile zmieniam na kolejna, bo ta jest pelna, a on w miedzyczasie szuka cyca przy ktorym pozniej zasypia...
Nie wiem tez, czy na zmiane pieluchy i cyca koniecznie musze budzic. Spal mi dzis 4 godziny, nie chcialam go ruszac, ale ruszylam i od tej pory nie spie...
Pola - ja mam problem z ukladaniem Adasia do lozeczka... Jak ze wszystkim z reszta...
Makota, żeby "zobaczyć" kupkę wystarczy czasami powąchać pieluszkę, a jak nie, to organoleptycznie - wciskasz palucha do pieluchy i wszystko jasne ;-). Nie trzeba rozbierać dzidzi.
Ja znam szkołę karmimy na żądanie. I jak się pytałam czy np w nocy wybudzać jak dziecko śpi dłużej niż 4 godz to mówiono mi, że jeżeli przybiera na wadze, nie ma żółtaczki to dać Mu spać.
Niestety z płaczem przy przebieraniu i kąpaniu nie pomogę, bo mój starszak nie robił afer. Kąpiel wręcz uwielbiał, a przebieranie jakoś nie sprawiało Mu nieprzyjemności. Ale może tak jak któraś pisała - jest za chłodno, a dzieci szybko tracą ciepłotę ciała.
a ja napiszę, żeby wam uświadomić, jaką dopiero można mieć paskudną końcówkę W nocy znowu wylądowałam na ip, bo skurcze były nie do zniesienia. Wiedziałam, że skoro rano powiedzieli, że szyjka zamknięta to pewnie nic nie ruszyło w temacie, ale miałam nadzieję, że dadzą mi chociaż coś rozkurczowego. Ano nie dali Na ktg skurcze co 5 min i to powyżej 100 wszystkie, ale rozwarcie na opuszek, więc mogę poleżeć na patologii, ale do terminu nic nie będą robić. Jedyne co lekarz powiedział, że jego zdaniem wszystko rozkręci się w ciągu 48h. I tak drugi dzień z rzędu nie śpię. Po pierwsze, bo pozycja na leżąco wzmaga mi te skurcze, po drugie nie zdążyłabym zasnąć, bo występują z min częstotliwością 10 min. Jestem załamana. Nie wiem, jak dotrwam do porodu bez snu i sił. Nigdy bym nie pomyślała, że skurcze przepowiadające mogą być tak bolesne, że utrudniają funkcjonowanie. Przepraszam, że tak o sobie, ale musiałam się wygadać...
Trzymam kciuki za rodzące, czekające i mamusie. Miło czytać, jak dobrze sobie radzicie z maluchami
Biedna....a nie mogli Ci podać oksytocyny? albo zrobić masażu szyjki? wykończysz się....
Witam się w dwupaku. Mój dziwnie zlokalizowany ból przeszedł trochę po nospie, ale koło 4 znowu musiałam zaaplikować, bo spać nie mogłam. Dzwoniłam dzisiaj nawet do cioci (położna) i tez powiedziała, że to chyba nerwoból, ale mam obserwować. no więc obserwuję.
Katka to ja pisałam o drobnych na tv. U nas był i na patologii i na noworodkach więc jak dzieci spały to włączałyśmy jakieś seriale, bo ileż można gadać o bolących cyckach ;-).
Dziewczyny, które już urodziły. Jaki rozmiar ubranek nosza teraz Wasze dzieci?
No i zapomniałabym! W poniedziałek mam się zgłosić na oddział w celu umówienia cc. Także w przyszły tydzień prawdopodobnie będę już miała Bobaska przy sobie!!! Chyba, że coś wcześniej zacznie się dziać
Ostatnia edycja:
agulam
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Kwiecień 2010
- Postów
- 5 976
oj Floriana to zycze zeby rozkrecilo sie w ciagu 48 hmoj lekarz pewnei by mnei juz w szpitalu zosatwil....
sokoja dobrze ze mocne boelminely,mnie etz wczoraj bolalo wysoko,pobokach ale to dziec sie strasznei rozpychal
pola ,makota z czasem wszystko bedzie sie elpeij ukladalo,bo my sie przyzwyczaimy,dzieci juz troszke ogarniemybedzie dobrze
nie pamietam ktora pisalale,ale ja planuej meic portfel w torbie
sokoja dobrze ze mocne boelminely,mnie etz wczoraj bolalo wysoko,pobokach ale to dziec sie strasznei rozpychal
pola ,makota z czasem wszystko bedzie sie elpeij ukladalo,bo my sie przyzwyczaimy,dzieci juz troszke ogarniemybedzie dobrze
nie pamietam ktora pisalale,ale ja planuej meic portfel w torbie
reklama
U
użytkownik 902
Gość
wychodze do domu
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 125 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 171 tys
Podziel się: