reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Cześć Dziewuchy od ponad 2 godz. siedzę i czytam co stworzyłyście przez 2 dni hehe nawet nie jestem w stanie powiedzieć z kim się cieszę z udanej wizyty, albo żeby podtrzymać na duchu i że kolejna wizyta już bedzie na tle udana że już będzie bić serduszko:)
U mnie dzisiaj wyjątkowo dobrze bo dzisiaj pierwszy raz nie wymiotowałam :D także nie jest źle i nawet za bardzo mnie nie mdli, tylko z mężem sie troche kłócę ale to norma.... hehehe
Właśnie leci reklama że w piątek na tvn leci fil " listy do m" i ja już ryczę na reklamie więc na piątek zaopatruję się w chusteczki hehhe

OOO pamiętam co mogę odp. że ja w 6 tyg widziałam i słyszałam serduszko :D
Ja mam wizytę dopiero 6.12 także jeszcze musze troche poczekać :)
Któraś pisała że w 7 tc bolały ją jajniki też to mam tak kłują dziwnie :p
No nic cieszę się że już nadrobiłam Was i mam nadzieje że teraz nie zrobie sobie takich zaległości heheh

Buziaki i miłego wieczorku :D
 
reklama
Jak moze nie byc wykrywalny jesli sie go stosuje doustnie?
Mi dzisiaj temp tez sie lekko obniżyła, o 1,5 kreski w stosunku do wczoraj i o 2 kreski w stosunku do przedwczoraj, ale nadal jest w fazie wyższych temp.
Tez oczywiscie troche spanikowalam rano ale teraz staram sie nie denerwować. Mam nadzieje ze jutro nam wzrosną tempki :)
Jak długo zamierzasz mierzyć? Ja w pierwszej ciąży mierzylam przez cały pierwszy trymestr, ale pamietam ze tez mnie stresowaly takie wahniecia temperatury. Teraz chyba szybciej odstawie termometr.

Nie mam zamiaru wcale mierzyć.. Duphaston to nie jest progesteron dlatego nie wpływa na jego poziom.
 
Hej dziewczyny!
nadrobiłam cały dzień :) codziennie zajmuje mi to z kwadrans :)

ja dziś znowu mdlości małe, o wiele mniejsze już drugi dzień. za to cycki znów bolą, głównie sutki, takie tkliwe są. chyba w końcu trochę urosną.. ja problemów ze stanikami nie mam.. an moje dwa pryszcze w ciemno kupuje :) ale jak mi zmaleją po ciąży to już chyba nie będzie na mnie rozmiaru...

susel bóle przy poronieniu też pamiętam. w sumie to się domyślam że wtedy poroniłam. 2 dni rpzed wizytą u lekarza miałam takie rwące bóle przez kilak godzin. co jakiś czas, takie ostre jakby kłuci i ciągnięcie.. na wizycie sie okazało, że zarodek nie dawno obumarł.. domyślam się, ze wtedy..bo trudno powiedzieć.

teraz cały czas mnie brzuch boli..macica tak typowo.. ale bola mnie też jelita i żołądek..mam tez jakieś dziwne zaparcie.. i czasem mnie mocniej zaboli i zaraz się staram ulokować ból.. ale zazwyczaj jelita.. moja dieta teraz trochę słaba.. pewnie dlatego te bóle..mam bardzo wrażliwy brzuch.. ale nie mam ochoty na jogurty.. na samą myśl mi nie dobrze. warzyw większej ilości też jakoś nie mogę.

witam nową mamę Martę :)

mam problem z wyborem lekarza. opiszę wam, postaram się pokrótce, jak któraś doczyta -doradźcie.
od razu powiem, ze chodze na NFZ.
1. lekarka nr 1 w przychodni przyszpitalnej. obecnie do niej chodzę.. byłam parę razy.
plusy :
- przyjmuje codziennie, nie ma kolejek, można iść prawie codziennie, w razie problemów pomaga szybko załatwić szpital, wszystkie badania od razu na wizycie. nie muszę iść do laboratorium na pobranie krwi czy krzywą cukrowa, wszystko na miejscu. lekarka raczej okej. usg często
minusy
- mało czasu na wizycie, wszystko szybko szybko, trzeba trochę poczekać aż zrobią usg, bo jest w innej sali, zawsze trochę zamieszanie jak to w szpitalu i nie ma czasu aby pogadać. ilość badań całkiem minimalna... coś piszecie o hormonach itd.. ja nie miałam badane nic.. żaden progesteron, który można by zmierzyć, jestem pp.

2. lekarz drugi
plusy:
słyszałam że jest dobry lekarz, miły i pogadany, umówiłam sie juz na wizyte na 2grudnia, , ma lepsze usg, wyglada na nowe, taki starszy pan - 55lat.
minusy
byłam raz, super wrażenia nie zrobił, ale mój problem też nie był zbyt poważny. trzeba czekać na wizytę, choć ciężarne chyba inaczej umawiają, nie wiem, jest w zwykłej przychodni, co ma plusy i minusy. nie wiem jak z nagłymi wizytami, ale prywatnie tanio przyjmuje.

sorki że marudze. mam dylemat. w szpitalu poszłabym do lekarza za tydzień, do przychodni prawie za 2. ale boje się że w szpitalu słabo będzie prowadzona ta ciąża.. tak pobieżnie.
 
mam problem z wyborem lekarza. opiszę wam, postaram się pokrótce, jak któraś doczyta -doradźcie.
od razu powiem, ze chodze na NFZ.
1. lekarka nr 1 w przychodni przyszpitalnej. obecnie do niej chodzę.. byłam parę razy.
plusy :
- przyjmuje codziennie, nie ma kolejek, można iść prawie codziennie, w razie problemów pomaga szybko załatwić szpital, wszystkie badania od razu na wizycie. nie muszę iść do laboratorium na pobranie krwi czy krzywą cukrowa, wszystko na miejscu. lekarka raczej okej. usg często
minusy
- mało czasu na wizycie, wszystko szybko szybko, trzeba trochę poczekać aż zrobią usg, bo jest w innej sali, zawsze trochę zamieszanie jak to w szpitalu i nie ma czasu aby pogadać. ilość badań całkiem minimalna... coś piszecie o hormonach itd.. ja nie miałam badane nic.. żaden progesteron, który można by zmierzyć, jestem pp.

2. lekarz drugi
plusy:
słyszałam że jest dobry lekarz, miły i pogadany, umówiłam sie juz na wizyte na 2grudnia, , ma lepsze usg, wyglada na nowe, taki starszy pan - 55lat.
minusy
byłam raz, super wrażenia nie zrobił, ale mój problem też nie był zbyt poważny. trzeba czekać na wizytę, choć ciężarne chyba inaczej umawiają, nie wiem, jest w zwykłej przychodni, co ma plusy i minusy. nie wiem jak z nagłymi wizytami, ale prywatnie tanio przyjmuje.

sorki że marudze. mam dylemat. w szpitalu poszłabym do lekarza za tydzień, do przychodni prawie za 2. ale boje się że w szpitalu słabo będzie prowadzona ta ciąża.. tak pobieżnie.


Kum nie myślałaś o tym, żeby poszukać kogoś kto dyżuruje w szpitalu?
 
Kum, najwazniejsze abyś wybrała lekarza, do ktorego bedziesz miała zaufanie. Skoro ten drugi lekarz nie zrobił na Tobie dobrego wrażenia to chyba nie ma sensu sie do niego zmuszać tylko dlatego ze ma dobre opinie w internecie.

Jesli nie jestes tez w 100% przekonana do tej pierwszej lekarki to moze warto poszukać jeszcze kogoś innego?

Jagódka, kiedy bedziesz miała wyniki proesteronu? Daj znac koniecznie.
 
Ostatnia edycja:
Kum, te wizyty szpitalne pewnie może i krótkie, ale na pewno jakby coś się miało dziać, to zauważą, no i zaraz wszystko masz na miejscu, i tak jak mówisz, na cito z wizytą nie ma problemu, z badaniami itp. a jak ten drugi lekarz nie zrobil na tobie dobrego wrażenia, to ja bym raczej do takiego nie chodziła ciąży prowadzić....
 
Kum zostałabym przy tym ze szpitala, a w międzyczasie może znajdziesz kogoś lepszego?
Widzisz ja mimo, że mam w miarę zufanego lekarza chyba zmieniam, bo dojazd godzinę w jedną stronę jest trochę męczący i nie oszukujmy się kosztowny.
 
hej dziewczyny ja też byłam dzisiaj na pierwszej wizycie. ciąża potwierdzona, wiek ciąży zgodny z suwaczkiem tj 6tydz i 3 dzień:) serduszka nie słyszałam ale widziałam!! maleństwo żyje, zdjęcie dołącze jutro:) termin porodu przyspieszony z 16 na 12 lipca natomiast zmartwił mnie jeden fakt, lekarz wykrył u mnie torbiel na jajniku, powiem Wam że nie umiałam się cieszyć maleństwem tylko myślałam o tym torbielu.. miała któraś z Was doczynienia z torbielem? poczytałam trochę w internecie i pocieszyłam się, niektóre mamy pisały że albo im się sam wchłonął albo przeszły całą ciąża i urodziły zdrowe dzieciaczki z tym paskudem
 
reklama
hej dziewczyny ja też byłam dzisiaj na pierwszej wizycie. ciąża potwierdzona, wiek ciąży zgodny z suwaczkiem tj 6tydz i 3 dzień:) serduszka nie słyszałam ale widziałam!! maleństwo żyje, zdjęcie dołącze jutro:) termin porodu przyspieszony z 16 na 12 lipca natomiast zmartwił mnie jeden fakt, lekarz wykrył u mnie torbiel na jajniku, powiem Wam że nie umiałam się cieszyć maleństwem tylko myślałam o tym torbielu.. miała któraś z Was doczynienia z torbielem? poczytałam trochę w internecie i pocieszyłam się, niektóre mamy pisały że albo im się sam wchłonął albo przeszły całą ciąża i urodziły zdrowe dzieciaczki z tym paskudem
Gratuluję;-) Ja miałam torbiel w pierwszej ciąży, sama się wchłonęła - ciąża bardzo często sama leczy takie rzeczy:tak: Także ciesz się Maluszkiem i się nie martw
 
Do góry