graza06
Fanka BB :)
Cześć Kochane ja nadaję z pracy bardzo się cieszę, że dołączyłam do Was. Nawet mąż mówi, że odżyłam bo mam z kim podzielić się wątpliwościami. Z tego miejsca dziękuję Dziewczyny, że jesteście
Kopacz ja mam kolejną wizytę zaplanowaną na 17.12 też mam skierowanie na badanie glukozy:/
Bakaalia ja już wymieniłam stanik kupiłam taki sam model tylko z większą miseczką rozglądam się za kolejnym piersi okropnie bolą.
Jagódka, Pola, Lusia7, Kum
Ja przestałam mierzyć temperaturę. Za dużo stresów mnie to kosztowało. Po poronieniu, przez ponad rok męczyłam się z bólem w prawym boku. Po powrocie ze szpitala przez 7 dni leżałam w domku, później wróciłam do pracy i wtedy zaczęły się jazda. Byłam u 6 ginekologów, jeden nawet zostawił mnie w szpitalu bo stwierdził że mam ostre zapalenie przydatków. Przez 7 dni dostawała 3 razy dziennie antybiotyk dożylnie. Jestem bardzo drobną osobą, leczenie zniszczyło moją odporność. Ból pozostał. Zaczęłam szukać przyczyny pogarszającego się stanu. Byłam u ortopedy, (zwyrodnienie kręgosłupa?), urologa ( ruchoma nerka?), proktologa (miałam kolonoskopię do której podchodziłam 2 razy, bo się bałam). Trafiłam do endokrynologa okazało się, że to Hashi. W tym roku wyjechaliśmy z mężem na wakacje poza Pl, bóle ustąpiły. Okazało się, że to stres, nerwy i tarczyca. Od tej pory myślę pozytywnie, cieszę się że jestem w ciąży. Nie wpadam w czarne scenariusze, nic nie zmienię, nie można się przygotować na to co nam przyniesie los. Stres i nerwy nie służą żadnej z nas. Cieszmy się że mamy to szczęście i nosimy nasze maluszki pod sercem. Potrzebna jest nam duża dawka pozytywnego myślenia czego życzę Wam i sobie
Liwika ja mam Hashi z niedoczynnością. Jestem pod opieką endokrynologa, chodzę prywatnie, na NFZ ciężko się dostać. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie czeka się 3 miesiące Mój endokrynolog też mnie postraszył. Mam taką książkę: Jak żyć z Haschimoto? rozdział o ciąży znam na pamięć. U endo byłam 14.11 kolejną wizytę mam na 16.12. Biorę Euthyrox50. Jeżeli masz pytania to napisz na priv.
Ja też mam mdłości:/ w pierwszej ciąży tego nie miałam. Za nim wstanę o 5:20 przyjmuję Euthyrox pół godziny później jem sucharki, leżąc w łóżku, później wstaję do pracy. Mój żołądek mieli sucharki ja przygotowuję się do pracy, zjadam lekkie śniadanie.
Kopacz ja mam kolejną wizytę zaplanowaną na 17.12 też mam skierowanie na badanie glukozy:/
Bakaalia ja już wymieniłam stanik kupiłam taki sam model tylko z większą miseczką rozglądam się za kolejnym piersi okropnie bolą.
Jagódka, Pola, Lusia7, Kum
Ja przestałam mierzyć temperaturę. Za dużo stresów mnie to kosztowało. Po poronieniu, przez ponad rok męczyłam się z bólem w prawym boku. Po powrocie ze szpitala przez 7 dni leżałam w domku, później wróciłam do pracy i wtedy zaczęły się jazda. Byłam u 6 ginekologów, jeden nawet zostawił mnie w szpitalu bo stwierdził że mam ostre zapalenie przydatków. Przez 7 dni dostawała 3 razy dziennie antybiotyk dożylnie. Jestem bardzo drobną osobą, leczenie zniszczyło moją odporność. Ból pozostał. Zaczęłam szukać przyczyny pogarszającego się stanu. Byłam u ortopedy, (zwyrodnienie kręgosłupa?), urologa ( ruchoma nerka?), proktologa (miałam kolonoskopię do której podchodziłam 2 razy, bo się bałam). Trafiłam do endokrynologa okazało się, że to Hashi. W tym roku wyjechaliśmy z mężem na wakacje poza Pl, bóle ustąpiły. Okazało się, że to stres, nerwy i tarczyca. Od tej pory myślę pozytywnie, cieszę się że jestem w ciąży. Nie wpadam w czarne scenariusze, nic nie zmienię, nie można się przygotować na to co nam przyniesie los. Stres i nerwy nie służą żadnej z nas. Cieszmy się że mamy to szczęście i nosimy nasze maluszki pod sercem. Potrzebna jest nam duża dawka pozytywnego myślenia czego życzę Wam i sobie
Liwika ja mam Hashi z niedoczynnością. Jestem pod opieką endokrynologa, chodzę prywatnie, na NFZ ciężko się dostać. Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie czeka się 3 miesiące Mój endokrynolog też mnie postraszył. Mam taką książkę: Jak żyć z Haschimoto? rozdział o ciąży znam na pamięć. U endo byłam 14.11 kolejną wizytę mam na 16.12. Biorę Euthyrox50. Jeżeli masz pytania to napisz na priv.
Ja też mam mdłości:/ w pierwszej ciąży tego nie miałam. Za nim wstanę o 5:20 przyjmuję Euthyrox pół godziny później jem sucharki, leżąc w łóżku, później wstaję do pracy. Mój żołądek mieli sucharki ja przygotowuję się do pracy, zjadam lekkie śniadanie.