reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2014

Dziewczyny termin mam na 4 lipiec, raczej miałam:) mam suwaczek gdzie pokazuje ten termin, ale piszę z telefonu, więc chyba dlatego go nie widac. Ja już leże na sali, dostaliśmy rodzinną, więc mąż zostaje ze mną. Wody dalej ze mnie ciekną, przy usg lekarz stwierdził że jeszcze dużo ich mam. Skurczy żadnych, w ciągu 48godzin jak się nic nie zacznie dziać to będą wywolywać poród. Wody raczej mi nie pękły od porannego badania, bo mialam tylko ktg, mocz, cisnienie. W sumie dobrze się stało, że odeszly mi teraz, rano lekarz dołożył mi tabletki tak że dziennie wychodziło mi 12 sztuk i mialam sie zglosic do kontroli w piątek, jesli by się nie unormowało ciśnienie to mieli wywolywać poród. Teraz tylko zostaje nam czekać na rozwój sytuacji.


ja skurcze poczułam 8h po pyknięciu pęcherza, powodzenia i życzę ci takiego porodu jak ja miałam &&&
 
reklama
mamo bobasa, trzymam kciuki za szybkie nadejscie skurczy i szybki porod.

za mna dzis aktywny dzien, cale przedpoludnie przespalam, ale potem lekarz, a nastepnie dluga wycieczka z mezem i dopiero co wrocilismy. I jakos humor mi sie poprawil. Jeszcze tylko lekcje odrobione dopilnowac i mozna isc spac.
 
mamo bobasa fajnie, że się odezwałaś! myślałam, że piszesz że już urodziłaś ale nie martw się, co się odwlecze to nie uciecze :-D czekamy na dalsze wieści od Ciebie!

lui ale szalejesz!!!! czyżbyś planowała być następna na porodówce? ;-) :-)
poczekaj z szaleństwami jeszcze z tydzień, wtedy możesz pucować okna bo ciąża donoszona :tak:

ps. ja ostatnio dwa dni z rzędu piłam Warkę Radlera 0% bo też mnie nosiło, zwłaszcza jak mąż sobie sączył zimne piwko.

ja dziś w sumie też bezczynnie nie siedziałam bo zrobiłam dwa prania dzieciowe. Za prasowanie się nie zabieram bo nie mam jakoś weny, zresztą moja mama ostatnio mówiła, żebym nie prasowała, że ona mi to poprasuje :tak:
 
Mamo_bobasa oby szybciutko poszło :)

Ja jakoś tak się pozytywnie nastawiłam że urodzę naturalnie. Super uczucie takie kozackie ;);)

Aru dziś chciał usnąć z tatą czyli podświadomie tęskni :( Już mi się serce kraje a tu jeszcze cały dzień jutro :(
Nawet ze względu na niego muszę urodzić naturalnie żeby szybciej wrócić do domu.
 
dziewczyny to ja Wam napiszę jaką akcję dzisiaj miałam. Dosłownie zawał na miejscu!. Synek po południu był strasznie niegrzeczny i po scenie, kazałam Mu sie położyć na kanapie i odpocząć chwilę, dosłownie po 5 minutach zasnął więc przykryłam Go kocykiem i tak spał. Za jakiś czas usiadłam obok Niego i tak rozmyślam sobie i nagle czuję takie ciepło pod tyłkiem, patrzę z przerażeniem między nogi a tam mokro!!! Pół życia mi przeszło przed oczami i gdyby nie Synek, który w tym momencie usiadł wystraszony i woła "siiiiikuuuu" to chyba w panice zadzwoniłabym po Męża, że mi wody odeszły!!!! :-D Rany jak się wystraszyłam! I teraz już wiem, że do końca tygodnia muszę mieć wszystko zapięte na ostatni guzik. Włąśnie zabieram się za prasowanie z warką radler 0% w dłoni ;-)
 
teraz się śmieję jak głupia jak to opowiadam, ale wierzcie mi, że wcale nie było mi do śmiechu :-D. I faktycznie dotarło do mnie, że nie znamy ani dnia, ani godziny.....

Jagódka, a kiedy Ci wyjmują pessar?


Elifit, jak tylko jeszcze jutro to Aru da radę, ważne, że ma Tatusia... Mi się tez będzie serce krajało, że zostawiam tego mojego łobuziaka i z tego wszystkiego to mnie najbardziej przeraża - ta tęsknota.....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewuszki :)
2 dni mnie nie było a tu tyle do nadrobienia że masakra :p
Mamo bobaska zazdroszczę że już się zaczęło i trzymam kciuki za szybki i mało bolesny poród :)
Ja dzisiaj byłam a wizycie i lekarz mi pogmerał w szyjce i mówił że zrobił ok 2 cm rozwarcia heheh więc dużo chodzę i skaczę na piłce może coś się rozkręci :D Małej mi nie zmierzył i nie wiem ile waży bo mówi że główka już jest bardzo nisko :)
A co do wyglądu to nos mi się powiększył i śmieją się wszyscy że usta sobie powiększyłam :D
Teraz siedzę i objadam się jagodami i malinami :) mmmmm a i oglądam meczyk bo jedna z moich ulubionych reprezentacji gra BRAZYLIA :D
Miłego wieczorki Kochane i spokojnen nocki życzę :D
 
Do góry