reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Undomiel auć ;) :D

Mnie się ostatnio Makota śniła że urodziła. Pewnie po tym jak nas nastrachała ;) ;)

Te które zazdroszczą mrowienia niech powachaja ubranka dzidzi. Na mnie to max działa ;);)
 
reklama
Ja mam bardzo czesto sny zwiazane z osobami z forum, porodem i szpitalem. Ostatnio snilo mi sie, ze urodzilam tego samego dnia co Elifit i Undomiel :p a kiedy snil mi sie szpital, powiedzieli, ze juz rozpoczela sie kolejna ciaza, bo przeciez chcialam miec corke :baffled:

Jak sni mi sie szpital, porod albo cos w tym rodzaju to wtedy sporo siary mi wycieka. W ciagu dnia nigdy mi sie jeszcze nie zdarzylo. Zauwazylam za to, ze dziecko strasznie sie uaktywnia gdy slyszy moja siostrzenice. Smialam sie, ze chcialby popyskowac razem z nia :p

Nie pamietam ktora z was pisala, ze ma juz dosc ciazy, czuje sie egoistka i chcialaby juz urodzic - mam identycznie. Nie chodzi o to, ze chce wypychac dziecko w stresie na swiat, ale o to, ze juz jestem mocno umeczona i otumaniona ciaza. Poza tym porod jest tak blisko, ze nie moge sie go doczekac i z zapartym tchem wyczuwam i licze skurcze.

Jezeli chodzi o spanie na zapas to ja tez czesto slysze ten tekst, ale juz mnie nie rusza...

Bylam dzis w play i o dziwo sensownie mi sie rozmawialo z doradca. Dostalam spis telefonow. Rozeznam sie w tym jutro i podejme jakas decyzje.
 
Makota ja się nie mogłam zdecydować tyle mi telefonów zaproponowali - ale o dziwo warunki jak przez tel, a zazwyczaj w salonie dawali gorsze warunki.
Adaś też fajnie reaguje na siostrę:tak:
 
Moja córka bardzo często przytula się do Adasia, z własnej inicjatywy. Tak zaczynamy każdy dzień i o dziwo zawsze mały się ożywia . Mam wrażenie ,że reaguje na jej głos.
Fajnie jest obserwować taką interakcję.

Przyszła dziś do mnie kobieta z bliźniaczkami, jakoś powyżej roku.I w komplecie z moją niby tylko 3 szt, ale miałam wrażenie,że dom opanowała szarańcza nie do ogarnięcia. Dziecko w każdym kącie:tak:
Chyba jak się tak ma na stałe to się człowiek przyzwyczaja.
 
Witam dziewczyny podczytuje was ale w sumie jakoś weny nie mam pisać.Poza tym troche zamieszania było bo jak pisałam 14 miałam wesele brata:) poszliśmy z maluszkiem i był taki grzeczny że dał mamusi poszaleć:) wytańczyłąm się, poskakałam, pośmiałam, super impreza, także lepiej bez brzucha mi było zdecydowanie:)

Czekam na kolejne rozpakowane mamusie bo mi smutno trochę i się z tematami nie mogę wstrzelić:(
 
Angelika.podziwiam, zwłaszcza ,że po cc jesteś.Ja bym się chyba nie odważyła na takie poważne wyjście z maluszkiem.
Fajnie,że się dobrze bawiłaś.
A tematy niektóre już dla Ciebie nieaktualne,ale zawsze możesz rzucić jakiś mamuśkowy już. Trochę z nas już ma jakieś doświadczenie, czasem o czymś zapominamy, a 1-razowe mamy chętnie pewnie poczytają o rzeczywistości po porodzie
 
reklama
Mika dobrze prawi! Angeliko pisz o tym co u Ciebie, my sobie chętnie powspominamy, a pierworódki oswoją się z tematem;-) Nie dziwię się, że poszliście na wesele w końcu to Twój brat;-)
 
Do góry