Kum
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2013
- Postów
- 4 003
hej hej dziewczynki!!!!
ja dziś nawet dobrze sie czuję, depresja mniejsza bo wyszłam z domu. ale wczoraj i przedwczoraj masakra... jak wy tez to znaczy że to hormony!
makota ja w ogóle olałam sprzatenie.. lekarz kazał się oszczędzać.. mąż sprząta, ale wiecie - jak facet, rzadziej, i mniej dokładnie.. ale pierdziele.. udaje że nie widzę
malgorzatka do wody dodać świeżo wyciśnięty sok z cytryny, nie dużo, ale tak żeby było czuc. bardzo pomoga na zgagę. kwas cytrynowy działa zasadowo. na ostre napady polecam tani syrop galatum alumini phpsphorici - mozna go spokojnie sporo pić. ja miewam taką zgage że ide spać prawie na siedząco.. ostatnio jest lepiej. ale piję siemie lniane więc pewnie dlatego..
co do ranigastu, kiedys usłyszałam od pewnego profesora z medycznej że kobiety rpzed menopauzą nie powinny go brać. źle wpływa na jajniki. dokaldnie nie wiem co to za zjawisko, ale kiedyś jadła go bardzo wiele a potem miałam problemy z jajnikami, ciągłe torbiele..
catsun - rozumiem, tez mam się oszczedzac, choc nie muszę leżeć ale żadne oszczędzanie nie jest w mojej naturze... jeszcze wszystko mnie wk***ia... ale dla mojego bobaska wszystko
dzięki że przypomniałyście o robótkach ręcznych, miałam przecież szydełkować!! i haft krzyżykowy tez może zacznę bo to proste kiedyś cos tam wyhaftowałam.
ide poleżeć bo za duzo się dziś nachodziłam itd..
ja dziś nawet dobrze sie czuję, depresja mniejsza bo wyszłam z domu. ale wczoraj i przedwczoraj masakra... jak wy tez to znaczy że to hormony!
makota ja w ogóle olałam sprzatenie.. lekarz kazał się oszczędzać.. mąż sprząta, ale wiecie - jak facet, rzadziej, i mniej dokładnie.. ale pierdziele.. udaje że nie widzę
malgorzatka do wody dodać świeżo wyciśnięty sok z cytryny, nie dużo, ale tak żeby było czuc. bardzo pomoga na zgagę. kwas cytrynowy działa zasadowo. na ostre napady polecam tani syrop galatum alumini phpsphorici - mozna go spokojnie sporo pić. ja miewam taką zgage że ide spać prawie na siedząco.. ostatnio jest lepiej. ale piję siemie lniane więc pewnie dlatego..
co do ranigastu, kiedys usłyszałam od pewnego profesora z medycznej że kobiety rpzed menopauzą nie powinny go brać. źle wpływa na jajniki. dokaldnie nie wiem co to za zjawisko, ale kiedyś jadła go bardzo wiele a potem miałam problemy z jajnikami, ciągłe torbiele..
catsun - rozumiem, tez mam się oszczedzac, choc nie muszę leżeć ale żadne oszczędzanie nie jest w mojej naturze... jeszcze wszystko mnie wk***ia... ale dla mojego bobaska wszystko
dzięki że przypomniałyście o robótkach ręcznych, miałam przecież szydełkować!! i haft krzyżykowy tez może zacznę bo to proste kiedyś cos tam wyhaftowałam.
ide poleżeć bo za duzo się dziś nachodziłam itd..