reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

Lilla, pomylilas mnie pewnie z Catsun, jej organizm wariuje po lekach przeciwskurczowych. Ja mam arytmie nerwicy, zupelnie inna bajka.
 
reklama
Jak Was czytam i pomyślę o swojej teściowej to zastanawiam się czy one jak były na naszym miejscu i zostawały mamami i żonami chciały żeby im ktoś się tak narzucał. Całe szczęście ja będę teściową jakiś facetów:-) Moja po urodzeniu Oli też wpadła na pomysł,żebym sobie z m pojechała gdzieś na kilka dni odpocząć latem (Ola ur 30 maja) a ona z nią zostanie. Ja grzecznie odmówiłam to była oburzona,że przecież nic się dziecku nie stanie. Na każdej wizycie słyszałam rób to,tego nie rób,moje dzieci to to i tamto aż ograniczyłam nasz kontakt bo miałam dość.
 
to i ja sie witam z wami kochane nie nadrobie wszystkiego ale jakos w telefonie staram sie byc na biezaco... u mnie tez pogoda dupiasta ale ja czuje sie dzis swietnie w przeciwienstwie do wczorajszego dnia, nigdy tak nie mialam zebym az chodzic nie mogla, kregoslup i pachwiny tak mnie naparzaly ze myslalam ze zejde.... do tego to dziwne uczucie jakby kosc ogonowa odchylala mi sie do tylu, no pozycji do siedzenia ani lezenia nie moglam znalezc caly dzien.... dzis juz o niebo lepiej.
tusiaczek cholera jak ja tez nie lubie takich akcji, noz z jakiej racji ma ci sie kobicina zwalac na łeb ???!!!! oj ja bym sie na to nie pisala w ogole, jak dla mnie ten czas po wyjsciu ze szpitala jest bardzo intymny i wazny i tez chcialabym spedzic go tylko z dzidzia i mezem, babcie sa potrzebne oczywiscie ale jak sie o ta pomoc poprosi, wiec nie daj sie!!! ;-)
jagódka ogromne kciuki zacisniete niech ta obecnosc w szpitalu da ci tylko odpoczynek i relax i wracaj szybko do "swoich" do domku z Adaśkiem, ale w brzuszku!!!
ja boli porodowych innych niz krzyzowych tez nie mialam wiec nawet nie wiem jakie sa te bole brzuszne (no oprócz pierwszego skurczu ktory mnie obudzil w nocy co myslalam ze okresu dostalam bo tak mnie dol brzucha zarwał) ale i te krzyzowe mowia ze gorsze a dla mnie byly znosne, duzo gorzej sobie wyobrazalam....
 
Najlepsze jest to, że Ona w sprawie tego urlopu nie zapytała mnie o zdanie, tylko po prostu poinformowała męża mego, że taki ma zamiar. No szlak mnie trafił. Mam jednak nadzieję, że jej się to nie uda. Bo ona z natury dużo gada i obiecuje a potem nic z tego nie wychodzi. Ale jak naprawdę mi się tu zwali to nie recze za siebie, dobrze się to nie skończy. Hit ostani był taki, że Małż jej powiedział, że mały szybko rośnie i jak tak dalej pójdzie to pewnie cesarką się skończy bo będzie za duży na naturalny poród. Takie tam gadanie, a ona do mnie dzwoni i mówi, że jak będzie cesarka to ona chce wiedzieć dwa tygodnie wcześniej. No to mnie trafiło i mówię, że ja też bym tak chciała. Chyba nie zrozumiała sarkazmu. No muszę sobie pogadać dzisiaj bo coś mi nastrój siadł. Na szczęście nowa Miłość pomaga. Limitowana edycja czekolady z Wedla Arbuzowo - melonowa :thumbup::) Pycha jest :sly:
 
hehehe
tusiaczek - masz takie samo podejścia jak ja.
moja teściowa jest w porządku, jednak raz powiedziała, że sobie urlop specjalnie na mój termin wzięła... nie wiem tylko po co, ale przeciez jej nie zabronie wtedy w swoim domu siedzieć :) mieszka 2h drogi od nas. wiadomo, niech przyjadą zobaczyć po urodzeniu, ale potem wyjazd do siebie :) pomoc babc sie przyda jak dziecko będzie większe, i będzie sie chciało oddać na chwilkę.. ale nie po urodzeniu.. w dodatku w czym ona mi pomoże w karmieniu piersią??

lui troche mnie pocieszyłaś że krzyżowe nie były dla ciebie takie ciężkie. ja ogólnie dobrze znosze ból, a do bólu w plecach jestem przyzwyczajona, miałam kilka razy napad "korzonków" itd

zwiedziłam wczoraj porodówkę, oddziałowa średnia, ogólnie wygląda ładnie wszystko, niby po porodzie dają skóra do skóry na minimum 2h...co sie podoba choć na forach piszą dziewczyny, że ledwo dziecko widziały.. wiadomo, że na forach odzywają sie te które są nie zadowolone.
nie wiem co o tym myśleć szczerze powiem. nie ma co mysleć, trzeba iśc i rodzic, nikt za nas nie urodzi :)
 
zrobiłam (na spółę z mężem)kuźwa obiad dla teściów, a oni poobiedzie tak mnie wkurzyli, że się poryczałam i poszłam na górę do siebie. jeszcze się dziecko nie urodziło, a już mnie pouczają. najgorsze jak teściowa wypaliła : "to ty sobie pojedziesz do Polski, a dziecko nam zostawisz." bo dyskusja była, że chcę z 5-6 tygodniowym dzieckiem do mojej mamy pojechać. hormony mi nie wytrzymały i wściekłość zamieniła się we łzy.

poza tym brzuch mnie kłuje w okolicach jajników przy zmianie pozycji, jak wstaje, czy siadam.


buahahaha jakbym słyszała moją :-D "to zostawcie Małego. Po co Go męczyć jakąś podróżą/wyprawą itp.

Dzięki za odpowiedzi w sprawie prezentów, i dzięki za pomysł z prezentem o starszaczka dla Maluszka - o tym nie pomyślałam. Zabiorę Go na zakupy i niech sam coś wybierze dla Braciszka.

Jagódka trzymaj się dzielnie w szpitalu i wracaj z brzuszkiem jeszcze!!!

U mnie pogoda też dzisiaj do d****py, muszę jakoś zorganizować dzień, bo na dwór to na pewno się nie wybieram. Noc z kolejnymi skurczami łydek, nosz ile mogę jeść tego magnezu, żeby mnie nie łapały??!!!
 
Elifit widziałam tą rozmowę, ja to bardziej zrozumiałam tak, żeby nie wystawiać bezpośrednio na słońce. Tzn zakrywać budką od wózka, wybierać zacienione miejsca itp. No i wiadomo na spacery w godzinach nie największego nasłonecznienia. Nikt chyba nie wyobraża sobie, żeby w upał ubierać dziecko jak mumię :what::what:
 
reklama
wiesz co babka to teoria. słyszałam, żeby niemowlaka ubierać warstwę więcej niż siebie.. czyli jak upał, ja mam krótki rękaw to jemu długi?? trochę bez sensu, bo ja najchętniej nic bym na siebie nie ubrała... myślę że można ubrać krótki ale trzeba patrzeć czy nie wieje, albo przykryć pieluchą flanelową.. czapeczkę bym ubrała i noworodkowi skarpetki.

mam pytanko - dziewczyny które maja niska hemoglobine - jakie bierzecie żelazo? brałam tardyferon ale mi się skończył, musze kupic cos bez recepty..
 
Do góry