reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
Kum ja biorę Hemofer, ale on chyba na receptę jest :what: A tamten miałaś na receptę? To może poczekaj na wizytę dostaniesz nową?
Doczytalam, tak to lek na receptę, więc niewiele Ci pomogłam :rolleyes:
 
Ostatnia edycja:
Dzien dobry.
Kum, ja tez biorę tardyferon i tez mi sie skończył ale robie sobie dwutygodniową przerwę od niego - tak zaleciła moja gin. Juz raz miałam taka przerwę i byłam w szoku bo hemoglobina nie spadła a wzrosła.

Jagódka, powodzenia i wracaj w dwupaku!
 
Gosia padłam :thumbup::p
A propos to mnie zawsze zniesmaczaly karmiące kobiety z cycami na wierzchu. Jakoś sobie nie wyobrażam, że mogłabym tak choćby przy znajomych karmić, jakoś to narusza granice mojej prywatności. Hmm, zobaczymy jak to będzie.

Lilla widzę, że nie tylko mnie doprowadzają teściowie do szału. Szczególnie teściowa. Nie wiem czy Wam pisałam, ale ostatnio Małż mi powiedział, że jego mama, która na codzień mieszka za granicą planuje miesiąc urlopu po urodzeniu Szymka. No kurde, po co ja się pytam? I kto mnie o zdanie zapytał? Czy ja w ogóle potrzebuję pomocy? A jeśli tak to mam swoją mamę na miejscu. No ja wiem, że to moje pierwsze dziecko, ale chcę spróbować radzić sobie z nim sama, a jeśli nie to poproszę o pomoc, ale choinka sama poproszę! Zwłaszcza, że ja ogólnie taka Zosia Samosia jestem i nie lubię jak ktoś mi coś narzuca. A obawiam się, że po porodzie obie Mamusie rozbiją mi tu obóz Dobrych Rad. A mnie szlak trafi. No cholera, nie ja pierwsza rodze dziecko i nie od razu siódemkę tylko jedno i mam męża do pomocy.
Eh mam nadzieję, że chociaż wy zrozumiecie to wygadanie, nie odbierając tego, że jestem niewdzięczna. Hmm a może jestem? :what:

Ja też jestem raczej powściągliwa w kwestii publicznego wystawiania cycka. Jakieś to dla mnie intymne i wiem że krępuje to innych i mnie. Zawsze można pieluszką się zasłonić czy coś, bo wiadomo, że dziecko nakarmić trzeba. Ale jak ktoś u nas był to ja wolałam zawsze z małym do drugiego pokoju wyjść. Jakoś dziwnie bym się czuła przy teściu czy znajomych płci męskiej, przy kumpelach karmiłam normalnie.

Co do pomocy mamy lub teściowej, too teraz pewnie bym skorzystała, ale chyba bardziej żeby mi starszego zajęła przez jakiś czas żebym mogła np odespać czy coś. Ale żeby ktoś do mnie przyjeżdzał na tydzień czy dłużej to dziękuję. Takie niby odwiedziny są męczące bardziej, bo to zawsze ktoś po domu ci się kręci, nie wie gdzie co masz itp... Ale widząc jak się dziadkowie zachowują do tej pory to raczej nie mam co się martwić, jedynie teściowa wpada i małego zabiera na spacery, a moi to ostatnio byli chyba w lutym.... Bez komentarza, moi rodzice poszli w drugą skrajność - zamiast sie wtrącać to oni totalna olewka. Ale przecież nie będę prosić dziadków o kontakt z wnuczkiem, nie chca to nie! Ale oni jakoś tak nonszalncko w ogóle podchodzili do nas - mieli mnie i mojego brata w wieku 21 i 24 lata, to jak się ostatnio dowiedziałam że zostawili mojego 3-miesięcznego brata, a sami ze mną pojechali sobie nad morze na 2 tyg, to powiedziałam zeby mi takich historii nie opowiadali bo mi się to w głowie nie mieści... moja mama też mi zreszta proponowała żebym jej synka przywiozła na tydzień albo dłużej a sama sobie odpocznę jak miał parę m-cy (!!!)

Za pierwszym razem to teściowa wpadała, brała małego na 3 godz spacer, a ja albo spałam albo sobie chatę na szybko posprzątałam, po spacerze mi jeszcze czasami przeprasowała pranie, to było naprawdę odciązające. Jak możecie to korzystajcie. Ale jak urodziłam to stanowczo powiedziałam że nie życze sobie odwiedzin wcześniej jak za 2 tyg - ja opuchnięta, krocze mam wietrzyć, zmęczona, a tu jeszcze weź gości przyjmuj. Poza tym chcieliśmy się sami z dzieckiem oswoić i poznać.

Co do ubierania Jagódka bodajże kiedyś pisała że w upały zasada warstwy więcej nie obowiązuje, ubieramy tak samo jak siebie, ewentualnie osłaniamy pieluszką tetrową od słońca. Ja małego czasami woziłam na spacery w samym pampku jak było mega gorąco, ale on już miał parę m-cy wtedy. Jedynie dzieci urodzone przed terminem trzeba dogrzewać, ale jeśli któraś bedzie miała taką sytuację to pewnie dowie sie w szpitalu co i jak.
 
Kum wiec spoko loko bole porodowe moim zdaniem mniejsze niz te korzonkowe, ktore tez mialam przy porodowych wydziela sie adrenalinka no i sama mysl ze jest to bol w jakims celu. Co do ubierania w upaly to tak jedna warstwe wiecej niz my zakladamy ale dla mnie ta kolejna warstwa byl sam wozek ktory chronil przed wiatrem i sloncem lub wlasnie flanelka
 
Przypomniało mi sie cos.
U mnie na szkole rodzenia odradzają łapki-niedrapki. Duzo ważniejszy dla dziecka jest zmysł dotyku, ktorego moga doświadczać miziajac sie po buzi. A ewentualne drobne zadrapania bardzo szybko sie goja bo pazurki sa tak miękkie ze nie wyrządzają krzywdy. Mnie ta teoria przekonuje ale zastanawiam sie czy jednak nie bede panikować i zakładać tych lapek gdy dziecko bedzie miało zimne rączki (a podobno zawsze ma)
 
Elifit - a nie miała na myśli zakrycia pieluszką? ja tam jestem zdania, że jak będzie upał, to samo body i pieluszka wystarczą. jeżeli mi jest gorąco w sukience, to takiej kruszynie, położonej w wózku też będzie raczej gorąco.

ostatnio przesypiam DD TVN i PNŚ, bo odsypiam sobie noce i leniu****e do 11 :-D

Pola - też słyszałam taką teorię


Tusiaczek, no ladnie, cbs... dobrze, ze Was na glebe nie rzucili i nie powybijali zebow zanim zaczeli zadawac pytania ;)

Ty się Tusiaczek tak nie śmiej, bo przecież oni miewają to w zwyczaju ;)

Makota, chciałabym usg, ale żeby się załapać, pewnie już musiałabym się ta zbliżać, a nie dopiero z kawką siedziec przed kompem.... dawno nie byłam na takich imprezach, po prostu chce mi się przejechać i zobaczyć. a 14-15 czerwca, laski z Warszawy, są targi Mother&Baby na wyścigach. byłam dwa lata temu, dostałam mnóstwo próbek, były konkursy, losowania nagród, prezentacje, warsztaty, dosyć ciekawa impreza

ja byłam 15 min po otwarciu stanowiska i już nie było miejsc, ale szłam tam tylko z zamiarem zrobienia tego USG. na szczęście udało się w innym terminie. nie miałabym ani siły, ani cierpliwości, krążyć teraz po takich imprezach czy tam targach :no:

Tusiaczek - wiele z nas będzie miało ten sam problem :-( Teściowa zapewne chce dobrze, ale wiem, że irytuję Cię fakt, że masz swoją mamę, a ona chcę być wszędzie pierwsza - też mam taki problem.

co do bólu z prawej, czy lewej strony powtórzę, że. miałam skurcz trwający ponad 4 godziny, wylądowałam na IP i okazało się, że mam kolkę nerkową.
 
Dzień dobry :-)

Ale produkujecie....
Jagódka wracaj szybko do domku, no i oczywiście w dwupaku. Trzymamy kciuki.
Pola dzieciowi sprawdza się temperaturę na karku, bo rączki i nóżki są bardzo nie miarodajne. I nam zaś położna mówiła, że jeden dzieć tak kiedyś szalał, że skończył z dwoma szwami. To chyba też od dziecka dużo zależy i od tego jakie ma pazurki.
Tusiaczku nie daj się! Toć to dla Ciebie obca kobieta. Porozmawiaj ze swoim, żeby może on jakoś grzecznie jej wytłumaczył, że chcecie być sami z maluszkiem. Może w ramach kompromisu niech przyjedzie na maks tydzień, ale jak już dzieciątko będzie nieco większe.
Lilla chyba lepiej puszczać mimo uszu. Jak jak słyszę dobre rady, to zawszę mówię, no fajnie, fajnie, ale i tak będę robić po swojemu, bo to moje dziecko, moje decyzje i moje błędy. Niektórzy się nieco obrażają, ale trudno, znają mnie, to wiedzą, że ja sobie nie dam nic wmawiać.

Powiecie mi, że jestem dziwna, ale ja nie mogę patrzeć na te maluszki przykryte zwisającą z budki pieluszką. Przecież tam saunę ma to dziecko. Ja muszę dokupić parasolkę do wózka, bo nie mam i będę małą pewnie ubierała w body na krótki rękaw i zasłaniała budką i parasolką właśnie. I już z większą siostrzenicą miałam zasadę, że spacerki w upały to 8-10 albo po 15 dopiero, do parku pod drzewko.

Wstałam dzisiaj rano (nie w nocy :szok:) z pełnym pęcherzem, siadam na ubikacji i czuję, jak mnie z prawej strony pod samym żebrem boli. Półprzytomna myślę, a co to? Dotykam a tam dzieć wypchany. I nie chce się młoda ruszyć. Chyba muszę pochodzić to zabierze te swoje girki małe. Bo jak leżę to spoko, ale już nie usiedzę, póki się nie zawinie ;-)
 
reklama
Cześć Dziewczyny!
U nas też zimno i pada - HUURRAA :-D Więc Hubson przybijam ci piątkę :rofl2: jedyny mój problem, że nóg do kaloszy nie mieszczę :sorry:
Jagódka - odpoczywaj, nie zamartwiaj się o Klaudię i wracaj w dwupaku &&&&&&&

Małgorzatkar - ja się wybieram póki co na M&B, nie byłam nigdy, ale zależy mi na stoisku z chustami :tak: może się tam spotkamy???

Tusiaczek - wasz poprzednik w mieszkaniu to musiał być niezły gagatek :szok:

Teściowe (i mamy) - już mi nawet nic nie mówcie, teksty moich teściów są zabójcze, wam mówią, żebyście zostawiły na trochę małe dziecko, a mój teść wymyślił, że jak mój mąż pójdzie na kurs na 4,5 m-ca to on weźmie małą do nich i zapisze do przedszkola 5 km od nich, to ja będę mogła normalnie pracować - mała miała wtedy 2 lata :szok::wściekła/y::crazy: mają do nas 2h drogi, a przyjeżdżają na specjalne zaproszenie 2x do roku i to często jeszcze z fochem :baffled: jakby to określiła dzisiejsza młodzież - "ŻAL" :rofl2:

Ubieranie - ja ubieram dziecko zwykle tak samo jak siebie, bez dodatkowej warstwy, chyba, że jest bardzo zimno. Noworodek w lato tak samo się męczy jak my, ja jak był upał po 30 st. to zakładałam albo body + pieluszka, albo t-shirt + pieluszka - ale mała miała 3 m-ce.

Niedrapki - teraz jest moda na niezakładanie, chyba Szmarag kiedyś o tym pisała. Moja się okropnie drapała, urodziła się z prawdziwymi szponkami :rofl2: teraz postaram się jak najmniej zakładać i jak najszybciej poobcinać pazurki :-D

Kum - chela-ferr jest bez recepty, jak skończę Sorbifer to mam to brać

Gosia i Bartek - boskie :-D też nie lubiłam karmić "przy ludziach" i zdania nie zmieniam :-p
 
Do góry