reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

czesc babeczki:))


wczoraj zaliczylam rozmowe z polozna,zrobila mi ktg i pogadalysmy troche ,ale gzdies podswiadomie zestresowalam sie troszke ,jakas laska obok rodzila i chyba z tego wsyztskiego cala noc nie spalam:no::-(masakra jakas,T wstawal o 5 a ja jeszce nie spalam,tu mnei kłulo ,tu cos tam ,dzis tez od rana samopoczucie kiepskei,ehhhhh:no:

niedobrze mi od rana,juz raz wymiotowalm,nie wiem o co chodzi:-:)dry:


miłego dnia WAm zycze:)))
 
reklama
:-D aaa bo ja to taka romantyczka jestem :-D Aż mi tak na sercu miło :-D no to bym powiedziała "jjjupiiiiii" :rofl2::-D

Lal, no to pieknie :)
Niejeden maz tego nie robi, np. moj :)

Niech sie facet stara jak nabroil.

Mnie to nawet mąż nie przytula:-D

dobra dziewczynki nie oszukujcie, ze was wlasni mezowie nie tula, ze sie do was nie przytulaja jak lezycie czy cos wiecej moze :-D ja w chwili obecnej nie moge chyba narzekac na J, jeszcze tak pieszczotliwie do mnie mowi: pucka, kulka, kluseczka :no: i sie smieje ze sie tocze a nie chodze :szok:
 
Bo jak rodziłam Alberta to koszule dawali ze szpitala i ciuszki tez mieli robili wszystko koło mojego synka ja tylko karmiłam na początku a potem butelka była bo pokarm miałam zatruty bo w ciąży brałam leki więc nie mogłam karmić a teraz jest inaczej bo ich nie bire i jestem pod kontrola lekarza i nie musze ich brac bo sie dobrze czuje.

można widzieć co to były za leki z przebiegu ciąży po których nie można karmić? :szok:

i jeszcze tak btw czy ktoś coś słyszał, aby po 34tc nie można było brać Duphastonu? Wczoraj mnie koleżanka nastraszyła, że jej w szpitalu powiedzieli, że to może wywoływać krwotok u dziecka:szok: Zakładałam, że lekarz wie co robi...
 
Kopacz tu tylko wszystkie z dobrego serca, dobrze Wam życzą:thumbup:
Czy Wy też tak macie, że jak się bierzcie za dzieciowe pranie to się okazuje, że cała masa normalnego się nazbierała?
Kurde myślałam, że to szybciej pójdzie a tak na raty to piorę i piorę :banghead::p
 
Niedawno wstalam, a co?! :cool2: dopiero dam rade funkcjonowac

WSZYSTKIE MAMY MALUSZKOW, PRZEDSZKOLACZKOW I STARSZACZKOW PROSZE O RELACJE Z DNIA MATKI, BO LUBIE TAKIE OPOWIESCI :-D z gory dziekuje za wyrozumialosc :D

Tak szczerze, wolalabym miec nieprzespane noce wlasnie z tego innego powodu, ale i na to przyjdzie czas.

Co do bolu miednicy przy przewracaniu sie z boku na bok - tez tak mam. W ogole mam problemy ze zmiana pozycji. Jak leze, cos strzela mi w kroku i mam wrazenie, ze zaraz mi odpadnie... Przytulanek nie uskuteczniam, bo mam te globulki, ale pomimo tego, od wyjscia ze szpitala nie wolno mi bylo :no:

Tez mi sie prania nazbieralo... Zjem sniadanie, zloze mamie zyczenia, wstawie pranie i bede musiala zrobic porzadek w papierach
 
ja brałam w ciąży hydroxyzyne i po niej nie mogłam karmić a to lek psychotropowy i musialam brac luteine cala ciaze ale ona nie wplywa na pokarm bo to hormon a hydro tak a ja nie wiedzialam a ze polozne w szpitalu i lekarze nie wiedzieli to szok przecierz tam maja psychiatre na odziale. Ale i tak mialam wtedy zaplanowane karmienie sztuczne tylko tam namieszali a teraz to na to nie pozwole i bede dazyc do karmienia piersia bo wtedy mialam duzo pokarmu i teraz tez pewnie bede miala i chce karmic dlatego zadnych lekow teraz i po porodzie nioe bede brala
 
Hej
Wreszcie padł. Aru mi oczywiście urządził spazm no bo jakże by inaczej skoro wstał po 5. Zawsze podczas takiego spazmu się zastanawiam jak to będzie z dwójką dzieci wtedy. Przecież Zuza będzie wtórowac mu i płakać.

Pisząc o plisach mam na myśli żaluzje plisowane.

Siara mi nie cieknie. Pewnie bliżej porodu :)

Agulam ciężką noc miałaś i może dlatego wymioty cie naszły. Przeszło ci?
Tusiaczek na kanapie to mąż niech śpi a nie ty :taak:
Kopacz niech się stara. Życzę wam jak najlepiej. Moja siostra miała taką sytuację jak twoja ale mu nie wybaczyla. Tym bardziej trzymam kciuki. :)

Mnie mąż też coś rzadziej przytula. Muszę go ochrzaniac że nic się nie interesuje tym drugim dzieckiem ;) mężczyzni to za tym pierwszym szaleją a potem to tak "a jest to jest" ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
hobbit ja biore duphaston 3x1 ,wizyte mam we wtorek za tydzien

ja równiez zycze wszytskim Mamuskom miłego dnia:tak:
 
Do góry