Moja teściowa rozczula mnie tekstem: to rodzice wychowują i ona będzie robić tylko tak jak życzą sobie rodzice.
Przykład: ostatni spacer- zostawiłam strój+ czapeczka i kurtka w razie załamania pogody ,bo ostatnio niestabilnie bywa.
Ostatecznie całe popołudnie słońce, + 20 st. Wracają i teściowa dumna z siebie ,że w końcu na placu zabaw zdjęła jej czapeczkę.
A prosiłam nie zakładać....Jak znam moje dziecko to włosy miała mokre. A i pewnie kurtka też poszła w ruch.
Przykład: ostatni spacer- zostawiłam strój+ czapeczka i kurtka w razie załamania pogody ,bo ostatnio niestabilnie bywa.
Ostatecznie całe popołudnie słońce, + 20 st. Wracają i teściowa dumna z siebie ,że w końcu na placu zabaw zdjęła jej czapeczkę.
A prosiłam nie zakładać....Jak znam moje dziecko to włosy miała mokre. A i pewnie kurtka też poszła w ruch.