Lipiec 2014

[mika8]

Dzień Dobry

Ja dziś mega wyspana. Wstałyśmy o 8.30.

• 
  
  

Troszkę się wierciłam w nocy i wstawałam na siusiu ale i tak sukces.
Mała obudziła mnie o 5.30 i przyszła do mnie, no i jeszcze duuużo pospałyśmy. Mąż dziś o 5.30 wstawał więc miałysmy dużo miejsca

Zapomniałam wczoraj napisać - w C&A stacjonarnym i internetowym -20% na wszystko od 8-11.
Zamówiłam kilka t-shirtów ciążowych bo zupełnie nie mam się w co ubrać. Mam nadzieję,że choć jeden się nada....No i pajace dla małego , bo w sklepie mi sie podobały ale rozmiarów nie było.

Piszę na głównym bo częściej tu zaglądacie

 

[Jolcia1984]

Sokoja ja mam okna na las i tragedia z tymi ptakami od wiosny, 4 rano a one nadają na całego. Miłe to ale nie o tej porze.Dziś cicho bo leje deszcz.

 

[elifit]

Dzień dobry. Słoneczko świeci pięknie. Ja sama o 5 się obudziłam ale potem dospałam do 9 prawie

Dziś biorę się za resztę prania i może poprasuje.

 

[haust]

Hej :-) Dzięki dziewczyny za wsparcie Jestem dobrej myśli i dam radę - a co!

Katka mój Mateusz podnosi koszulkę i mówi " a ja mam w brzuch 3 małe shreki. Duży jest, nieeee" Kochany mój urwis :-)

U nas leje - taka pogoda w kratkę, więc mam nadzieję, że na weekend ładnie będzie

 

[ewa66]

Witam się słonecznie!

Ewa, a czemu Ty nie prowadzisz zapisów ciśnienia? Wtedy dajesz mu kartkę, ogląda wszystko i nie ma znaczenia jakie ciśnienie masz w danym momencie, bo pod uwagę bierze się zapis od wizyty do wizyty. No i nie możesz mu po prostu powiedzieć tego, co nam tu piszesz? A jak gin sobie nie radzi ze stabilizacją to idź do kardiologa.

Ja miałam beznadziejną noc, wierciłam się ciągle, budziłam się co godzina i sama nie wiedziałam co mi nie pasuje.. Adaś strasznie się kręcił cała noc i wbijał mi te swoje małe kosteczki gdzie popadnie. Muszę trzasnąć jakąś herbi na rozruch, bo średnio przytomna jestem. Dobrze, że słoneczko ładne, to od razu lepiej się żyje. Jutro jedziemy do zoo z przedszkolem, oby pogoda była taka jak dziś. Muszę kupić kiełbachę, bo jakieś ognisko też jest w planach i jakieś picie w mniejszych butelkach i misie lubisie Klaudii;-)

Pewnie ze prowadze zapisy tylko ze ostatnnio w domu mialam 160/110 i pojechalismy do mojego lekarza do szpitala i zanim mnie przyjal itp to mialam juz 130/90 i pomyslal wariatka ze mam zly aparat cos gadal a mam na bank dobry bo jakis czas temu zdazyl mi sie incydent ze u babci zmierzylam cisnienie i mialam 140/100 a pojechalam do domu i zmierzylam i bylo identyczne. Nie lubie jak ktos robi ze mnie wariata przynajmniej tak sie czuje a przeciez nie zmyslam sobie tego;/ moze zle odbieram to wszystko ale tak sie poczulam po pobycie w szpitalu i tej wizycie u mojego gina wiec chcialam zeby zobaczyl na wlasne oczy.

 

[Tusiaczek2402]

Dzień dobry dziewczyny pospałam sobie dzisiaj, aż do 10 teraz małe sprzątanie i lecę na miasto. W planach lumpkowe zakupy na poprawienie humoru. Działa zawsze:thumbup: w końcu sukces, ruszyłam z praniem, pierwsza pralka właśnie ruszyła. Nie wiem jak ja mogłam naiwnie myśleć, że ogarnę to jednego dnia. Nie wiem jak to się stało ale mam ciuszków naprawdę dużo. Nie dość że komoda cała to jeszcze wszędzie poupychane. Ale wychodzę z założenia, że lepiej mieć więcej niż potem prać co chwilę.
U mnie też słoneczko na razie, ale zobaczymy ile wytrzyma.
Miłego dnia

 

[użytkownik 902]

To trochę niepoważny ten ginekolog. Ja miałam wtedy w lutym 140/90, a w szpitalu już 120/80, mimo to mnie położyli, nikt mi nie sugerował, że mam zły aparat, mało tego! wysłali mnie na konsultację kardiologiczną i neurologiczną zanim dostałam wypis. A robiłaś mocz ostatnio - nie masz białka? Bierzesz potas i magnez?

 

[ewa66]

Tak robilam wyniki i mocz wszystko ok i dzis tez robilam wyniki zebym miala swieze na wizyte, przeplywy tez mialam robione i bylo wszystko ok. Tylko ze ja mam ciśnienie pierwotne a nie indukowane ciążą a czytalam ze niby przy pierwotnym 150/100 dopiero zaczyna sie leczenie a ja i tak od poczatku ciazy biorę Dopegyt 3x2 ale juz chyba przestaje dzialac i stad te skoki i aspargin 3x2 plus magnez 2x1

 

[użytkownik 902]

To tym bardziej kardiolog powinien się tym zająć, a nie ginekolog. Współczuję Ci , bo ja umieram przy każdym skoku ciśnienia.

 

[ewa66]

Ja nigdy nie czulam skokow cisnienia ale teraz to mnie codziennie glowa boli masakra mozna sie wykonczyc Oby ginekolog coś zadziałał. Ja mam większe zaufanie do ginekologa niz kardiologa ... kardiolog nie czesto ma do czynienia z kobietami w ciazy a ginekolog caly czas wie jakie leki moze bezpiecznie podac. W szpitalu tez zalecili mi wizyte u ginekologa w sprawie lekow na cisnienie. Moj ginekolog i z przeziębien mnie leczy i robil nawet raz wymaz z gardla.

Ostatnio mam jakies problemy z oddychaniem czasem czuje jak by mi ktos kamien polozyl na klatke wlasnie teraz to mam ufff...