Eve1911, Kropka& pączek mamy dzieci w podobnym wieku damy radę . Mam do Was pytanie, karmicie piersia?
Ja z Nadią do lekarza chodziłam prywatnie,teraz spróbuje iść na NFZ. Kasa potrzebna, no ale jak mi się nie spodoba na NFZ to będe szukała lekarza prywatnie.
Ja rownież najchętniej powiedzialabym już całemu światu. jednak ze względu na to, że karmię piersią, boję się, że jeszcze może się coś stać i czekać przynajmniej jak usłyszę serduszko, a najlepiej do Świąt.
Venus, takie obawy chyba każda matka ma na początku nowej ciąży. Też się martwię jak to będzie i z kasą i z czasem. Ale musi być dobrze. Ja chciałam od razu dłużej posiedzieć w "pieluchcach" i choć wiem, ża początki latwe nie bedą później na pewno mi będzie lżej.
Minisia zazdroszczę takiej gromadki, też mi sięm marzy mieć kilkoro dzieci. Ale nie wiem na ile to będzie możliwe
U mnie objawów brak w dalszym ciągu, dziś odbieram wyniki bety. Zostały mi jakies testy wiec dziś siknęłam i kreska ciemniejsza niż 2 dni temu.
Miłego dnia ciężaróweczki
Ja z Nadią do lekarza chodziłam prywatnie,teraz spróbuje iść na NFZ. Kasa potrzebna, no ale jak mi się nie spodoba na NFZ to będe szukała lekarza prywatnie.
Ja rownież najchętniej powiedzialabym już całemu światu. jednak ze względu na to, że karmię piersią, boję się, że jeszcze może się coś stać i czekać przynajmniej jak usłyszę serduszko, a najlepiej do Świąt.
Venus, takie obawy chyba każda matka ma na początku nowej ciąży. Też się martwię jak to będzie i z kasą i z czasem. Ale musi być dobrze. Ja chciałam od razu dłużej posiedzieć w "pieluchcach" i choć wiem, ża początki latwe nie bedą później na pewno mi będzie lżej.
Minisia zazdroszczę takiej gromadki, też mi sięm marzy mieć kilkoro dzieci. Ale nie wiem na ile to będzie możliwe
U mnie objawów brak w dalszym ciągu, dziś odbieram wyniki bety. Zostały mi jakies testy wiec dziś siknęłam i kreska ciemniejsza niż 2 dni temu.
Miłego dnia ciężaróweczki