Pralinka2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2020
- Postów
- 681
ja jeszcze nie myślałam nawet o nim, czy to jest realnie potzrebne?No i plan porodu! Trzeba napisać! O maj gad zapomniałam!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja jeszcze nie myślałam nawet o nim, czy to jest realnie potzrebne?No i plan porodu! Trzeba napisać! O maj gad zapomniałam!
Wiadomo, stąd u mnie dylematy.Ja wybieram szpital tylko pod tym kątem ze moj lekarz w nim pracuje. A słyszałam ze lepiej rodzic właśnie tam gdzie pracuje lekarz. Ale to nie daje gwarancji ze akurat będzie w pracy
Nie jest to obowiązkowe , ale ja bardzo chce przekazać niektóre informacje aby były na papierze, m.in w kwestii nacięcia krocza, czy dokarmiania Malego mm.ja jeszcze nie myślałam nawet o nim, czy to jest realnie potzrebne?
JaDziewczyny, czy jest wśród Was taka, która rodzi w szpitalu nie znając w nim nikogo (położna, lekarz) w sensie tak "z marszu"
Dlatego celuje w szpital który prawdopodobnie zdejmie obostrzenia co do rodzinnych porodów i pozwoli nam przeżyć te chwile razem.Ja
Moja lekarz nie pracuje w szpitalu, położnej też nie mam, także pojadę na porodówkę opierając na dobre opinie które dostałam od koleżanek (opieka, położne na wybranej porodówce i t.d.).
Dla mnie najważniejsze jest to, żeby mąż był ze mną, a nie znajomi lekarz/położna. Oczywiście jak kogoś znasz, jest przyjemniej i mniej się stresujesz w tych ścianach szpitalnych, ale tak naprawdę to ostatnie, czym bym się martwiła, bo jak pisałam, ważniejsze dla mnie jest wsparcie męża w tym czasie.
Ja mam plan porodu w karcie ciąży (już wszystko zaznaczyłam, czego bym chciała przy porodzie) i z tego co wiem, jest on też częścią dokumentacji medycznej.No i plan porodu! Trzeba napisać! O maj gad zapomniałam!
Trzymam kciuki za WasDlatego celuje w szpital który prawdopodobnie zdejmie obostrzenia co do rodzinnych porodów i pozwoli nam przeżyć te chwile razem.
Mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu. Weź traf na swojego.. Graniczy z cudem.Wiadomo, stąd u mnie dylematy.