Hania będzie mamą
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Marzec 2020
- Postów
- 731
Przegadam jutro nacięcie krocza z położną i dam Wam znać co powiedziała. Generalnie trochę czytałam na ten temat i tak jak mówicie nacięcie w przypadku konieczności, jakiś klin czy spodziewane pęknięcie. Kiedyś nacina o każda bo tak było wygodniej, niestety pożyteczności z nacięcia nigdy nie uzasadniono.Ja również mam problemy z cukrami na czczo 92 max 96 a raz dobre np. 83 już zgłupieć można po jedzeniu oczywiście ok. Jutro czeka mnie wizyta u diabetologa i zobaczymy. Ginekolog mówi że takie cukry mu się nie podobają ale dzidziuś rozwija się prawidłowo 32 tc 1860g. Też pytałam lekarza co jeśli cukry dalej będą takie czy cc ? to cc jeśli dziecko będzie duże. A co do wcześniejszego porodu to jak coś będzie się dziać. No i on jest za insuliną natomiast ja nie. No zobaczymy,
powiem tak mam 2 różne opinie na ten temat od dwóch położnych jedna jest za tym żeby nie nacinać krocza jeśli widać że pęknięcie będzie niewielkie poza tym pęknięcie lepiej się goi a druga natomiast żeby nacinać bo to jest niekontrolowane pękniecie i nie wiadomo jakie będzie. Ale jedno jest pewne na pewno widać że kobieta pęknie bo tkanki wkoło robią się białe i cienkie jak papier tak mi mówiły. Nacięcie jest poprzeczne tak jakby w kierunku pośladka nie w stronę odbytu . Kiedyś podobno każdą kobietę nacinano nie ważne czy pęknie czy nie. Sama nie wiem co wole mam nadzieje ze obejdzie się bez pęknięcia czy nacięcia czego wam też życzę,
Oglądałam wózek tutis uno no i powiem wam że wacham się między Maxi cosi Nova 4 a właśnie tutis.
+Tutis przemawia za mną większa gondola bo w maxi cosi boje się ze w zimie będzie dziecku ciasno bo dojdzie kombinezon itp.
+Tutis jest lżejszy niż maxi i ma pojemniejszy pojemnik ten w wózku
+maxi cosi składanie bezobsługowe naciskasz przycisk i składa ci się spacerówka sama i spacerówka bardziej podoba mi się w maxi cosi.
-Na tutis muszę czekać 4 tyg. a maxi cosi mam w ciągu tyg.
fotelik maxi cosi cabriofix prawdopodobnie bo dostałam bazę po dzieciach brata i oszczędność dość spora wtedy. Cena max 549.
Ale wacham się nad avionautem cena ok. 1300 ale tutaj kupując z bezą nie wykorzystam jej dla starszaka bo chce potem obrotową i bądź tu mądrym
Więc różnica jest spora ale avionaut ma tą pozycje podobno najlepszą dla dziecka.
Co do wózka to tyle tego jest, że można oczopląsu dostać. Ja mam Tutisa Aero bo zależało mi na lekkości, wentylacji i łatwej obsudze. Spacerówkę możesz złożyć razem ze stelażem. Kierowaliśmy się przede wszystkim ciężarem i rozmiarem, bo jesteśmy bardzo wysocy więc dzidzia też będzie no i wysokością wózka do naszej postury. Najlepiej jak porównasz oba w sklepie będziesz od razu wiedziała który bardziej Ci pasuje.
Fotelik.. Kurde tu mamy dylemat. Też tyle tych modeli. Prawie kupiliśmy Joie i gemm 2 ale wstrzymaliśmy się żeby obczaić opinie w internecie no i klapa, ludzie narzekają ze dziecko 60 cm musi mieć wyjętą wkładkę już co wymusza inna postawę bardziej siedzącą a nasza będzie miała pewnie tyle na starcie.
Jeszcze wpadł nam w oko Cybex Anton M ale sprzedawca od razu odradzał nam np maxi cosi który mnie korci.. Ponadto zapytałam mojego osteopatę bo jego synek skończył niedawno roczek o to jaki on stosował - wiecie on widział najlepiej jaka postawa niemowlaka w foteliku i polecił mi Cybex z serii Platinum to będzie prawdopodobnie Cloud Z Isize. Jest drogi, baza również ale zajebiste w nim jest to, że jak go wepniesz w stelaż wózka to możesz zmienić pozycje na leżącą co jest Bega pożyteczne i komfortowe. Młody jednak wyrósł z niego w 10 miesiącu.... Więc z tymi fotelikami to najlepiej wybrać bezpieczny, ale bez szału bo przyda się tylko na kilka miesiecy