reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Hej Dziewczyny, tak z innej beczki: są tu jakieś mamy, które pierwsza miały cesarkę, a potem naturalnie? Ja jestem po jednym cc i z jednej strony tylko słyszę, że skoro tak, to będzie też druga z automatu, a z drugiej mój gin mówi, że to nic nie znaczy, że już miałam cc. I tak by się człowiek na coś nastawiał powoli, bo nie ukrywam, że zbliżający się poród coraz bardziej mnie stresuje...
Hej. Ja to właśnie wszędzie słyszę, że pierwsza cesarka nie oznacza, że potem nie można rodzić naturalnie. Ale z własnego doświadczenia nie pomogę, bo to będzie mój pierwszy poród. Mi się wydaje, że najlepiej słuchać swojego lekarza, że on wie co mówi, a nie szukać przykładów, bo każdy przypadek jest inny.
 
reklama
Heyy ciężarówki dawno mnie nie było troszkę ja zrobiłam was no to tak
Hmm z tym cukrem to ja też za bardzo nie wiem w poniedziałek robiłam hemoglobine glikowana dziś wychodzi wynik pomiędzy 80 a 100 bo to inny pomiar jest i powiedziały że jest ok ciekawa jestem jak gin. No nic poczekamy
Moje spojenie łonowe daje mi we znaki młody główka do dołu siedzieć normalnie się nie da bo w pionie jest ehhh
Mam pytanko odnośnie już waszych dzieciaczkow czy też tak jak mój codziennie pyta kiedy dzidzia będzie normalnie oszalał na tym punkcie juz plany tworzy 6 latek co bedzie robił czy będzie mógł z nim spać itd. itd ja sie bardzo cieszę tylko obawiam się żeby po urodzeniu mu się nie odwidziało
Niestety może mu się troszkę zmienić po urodzeniu maluszka. Moja córka tez tak się ekscytowała na przyjście brata (6lat różnicy)ale później juz nie była zachwycona pomimo naszej uważności aby nie dać powodów do zazdrości niestety trochę zazdrosna była ...ale to normalne trzeba dziecku na to pozwolić ( to znaczy na różne emocje)
Nam pomogły rozmowy na ten temat choć na początku było ciężko bo córka zamiast klasycznej awantury zazdrości ...zamykała się w sobie
Z czasem jednak oswoiła się z nowa sytuacja
Teraz czekam na drugiego syna ( znowu 6 lat różnicy) córka przyjmuje to ze stoickim spokojem 12lat a syn okropnie się cieszy i nie może doczekać się brata (teraz ma 6 lat)
Ja cieszę się ze on wypytuje i się bardzo cieszy ale liczę się również z tym ze jak już będziemy w komplecie to syn i córka będą zazdrośni ...bo wierzcie mi ze dzieci zawsze to przezywają niezależnie czy maja 2,5czy 10 lat
 
Dziewczyny, ale sie uśmiałam😆

Co prawda pranie miałam zacząć w niedzielę, a jest czwartek no ale oj tam.
Na śmiałam się jak te mikro ubranka wywieszalam. Jezu jakie to malusie. Druga partia się pierze, poprosze męża żeby wywiesił 😁niech też ma radochę 💕
 
Niestety może mu się troszkę zmienić po urodzeniu maluszka. Moja córka tez tak się ekscytowała na przyjście brata (6lat różnicy)ale później juz nie była zachwycona pomimo naszej uważności aby nie dać powodów do zazdrości niestety trochę zazdrosna była ...ale to normalne trzeba dziecku na to pozwolić ( to znaczy na różne emocje)
Nam pomogły rozmowy na ten temat choć na początku było ciężko bo córka zamiast klasycznej awantury zazdrości ...zamykała się w sobie
Z czasem jednak oswoiła się z nowa sytuacja
Teraz czekam na drugiego syna ( znowu 6 lat różnicy) córka przyjmuje to ze stoickim spokojem 12lat a syn okropnie się cieszy i nie może doczekać się brata (teraz ma 6 lat)
Ja cieszę się ze on wypytuje i się bardzo cieszy ale liczę się również z tym ze jak już będziemy w komplecie to syn i córka będą zazdrośni ...bo wierzcie mi ze dzieci zawsze to przezywają niezależnie czy maja 2,5czy 10 lat
To nie lada wyzwanie dla Was rodziców. My tu się o pieska martwimy jak to przyjmie, ale to nic w porównaniu z dwójką zazdrośników. Trzymam kciuki żeby obyło się bez dramy 💓👍
 

Załączniki

  • IMG_20200528_152859.jpg
    IMG_20200528_152859.jpg
    1,1 MB · Wyświetleń: 87
Dziewczyny, czy Wy ćwiczycie? Macie na to siłę? Ja dzisiaj po sklepach latałam za fotelikiem i musiałam kimę zaliczyć po 🤣a gdzie tu jeszcze jakieś wygibasy.
Ja staram się codziennie spacer taki dłuższy lub nawet 2 razy dziennie a jeśli poprostu nie czuje się na siłach lub mam gorszy dzien to odpuszczam ćwiczeń żadnych fitnessów nie robię. Moim zdaniem długie spacery jako ruch są najlepsze dla ciężarnych bo wiadomo że tam nic złego sobie nie zrobimy tak jak przy nieodpowiednich ćwiczeniach. Siłownię zostawiam sobie po porodzie chodziłam przed na bardzo fajne zajęcia od jogi po treningi obwodowe ale to tak jak mówię po porodzie jak mały pozwoli mam zamiar wrócić ☺️ dla mnie zakupy teraz to jakaś masakra męczą mnie i irytują 🙈🤷🤦 kupuje online większość

Co do nacięcia krocza to w "moim" szpitalu jest wręcz odwrotnie, raczej nie nacinają tylko pękają te krocza... Przynajmniej tak było w przypadku moich dwóch koleżanek które tam rodziły. Ale im lekko popękały. One robiły masaże krocza i jeszcze miały też ćwiczenia z balonikiem typu Anabel czy jak on tam się nazywa, i mówiły że to im pomogło w miarę uratować krocze. Ja też właśnie robię ten masaż, zobaczymy czy to coś da...
Właśnie od 34 tc zaleca ta Joanna mróz że szkoły rodzenia robić masaż krocza no i sex pomaga oczywiście....
Właśnie sobie tak siedzę i myślę, bo, dzisiaj w nocy tak mnie miednica napierniczała , że aż wstałam, żeby to rozchodzić, po czym spałam jak nieprzytomna do prawie 9, i teraz skoro mnie wybija jedno wstawanie w nocy, to co będzie jak Klusek już będzie z nami i np. będzie się budził średnio co te 3 godz? Już czuje, jak to będzie, zombi pierwsza klasa 🤣😂
Też się tego obawiam że jak zombi będę chodzić 🙈 ja dość często wstaje w nocy na siku.

Tragedia jak dla mnie... Muszę dopytać jak to jest tutaj. Ja tego wszystkiego nie kumam. Powinni zrobić ciężarnej test na koronawirusa, i osobie towarzyszącej też. Mają wirusa - zaostrzają procedury bo ma to rzeczywiście sens ale jeżeli nie mają to po co te wszystkie cyrki. Wkurza mnie to jak nie wiem 😡
Tez tak myślę pytałam lekarza jak z porodami rodzinnymi w lipcu to powiedział że mało prawdopodobne żeby były porodu rodzinne wszytko odblokowują restauracji wesela itp
A porodów rodzinnych nie no chore .....
 
reklama
Hej Dziewczyny, tak z innej beczki: są tu jakieś mamy, które pierwsza miały cesarkę, a potem naturalnie? Ja jestem po jednym cc i z jednej strony tylko słyszę, że skoro tak, to będzie też druga z automatu, a z drugiej mój gin mówi, że to nic nie znaczy, że już miałam cc. I tak by się człowiek na coś nastawiał powoli, bo nie ukrywam, że zbliżający się poród coraz bardziej mnie stresuje...
Ja jestem po CC niestety ze względów zdrowotnych będę mieć drugie CC chyba że Mała wyskoczy zanim dotrze do szpitala ( oby nie). A co do cc po pierwszym CC to kiedyś tak było teraz jeśli kobieta chce i nie ma przeciwwskazań to może rodzić sn
 
Do góry