reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja tylko spacery i prace domowe ;) ale tęsknie za moimi zajęciami sportowymi. Nie mniej jednak miałam za dużego stracha żeby to kontynuować i lekarz też odradził na samym początku.

Właśnie sobie tak siedzę i myślę, bo, dzisiaj w nocy tak mnie miednica napierniczała , że aż wstałam, żeby to rozchodzić, po czym spałam jak nieprzytomna do prawie 9, i teraz skoro mnie wybija jedno wstawanie w nocy, to co będzie jak Klusek już będzie z nami i np. będzie się budził średnio co te 3 godz? Już czuje, jak to będzie, zombi pierwsza klasa 🤣😂
też dziś o tym myślałam, że bardzo słabo znoszę brak snu generalnie, pocieszam się myślą, że po kilku nocach będę tak zmęczona, ze zacznę zasypiać na siedząco i to jest pozytywna myśl :)
 
reklama
Hej dziewczyny :) widze ze większość na tym etapie nie moze spac .... Ja za to śpię jak nigdy 🙈cała noc , jak mam czas to i w dzień :) tylko siku nad ranem wstaje i dalej zasypiam . Jakis specjalnych dokuczliwych dolegliwości tez brak , martwi mnie tylko szyjka bo zrobiła sie krótka na 1,5 cm ale twarda wiec moze dotrwam do końca :) 9 czerwca wizyta juz nie mogę sie doczekać żeby zobaczyć co tam w brzuszku słychać 😍
 
Ja tylko spacery i prace domowe ;) ale tęsknie za moimi zajęciami sportowymi. Nie mniej jednak miałam za dużego stracha żeby to kontynuować i lekarz też odradził na samym początku.

Właśnie sobie tak siedzę i myślę, bo, dzisiaj w nocy tak mnie miednica napierniczała , że aż wstałam, żeby to rozchodzić, po czym spałam jak nieprzytomna do prawie 9, i teraz skoro mnie wybija jedno wstawanie w nocy, to co będzie jak Klusek już będzie z nami i np. będzie się budził średnio co te 3 godz? Już czuje, jak to będzie, zombi pierwsza klasa 🤣😂
Niunia, ja też dzisiaj miałam potworny ból. Pogoda się zmieniła, ale faktycznie wzięłam tylko 1 magnez w ciągu dnia a mam brać 3. Dzisiaj nie zaniedbam bo znowu się nie wyspie. Poza tym młoda w ogóle nie śpi eh... Marzę o tym aby wyspać się na brzuchu wygodnie w końcu, ale to pewnie za 2 lata 🤣
 
Ja tez śpię cała noc. Zawsze zasypiałam od razu kładąc głowę do poduszki. Teraz w zależności od intensywności dnia czasem muszę chwile poleżeć nim usnę. Ale co do godzin snu to zaczynam się budzić np o 4 czy 6. Ale tylko patrze która godzina i myśle sobie No bez jaj jeszcze się nawstaje o takiej godzinie i od razu zasypiam I wstaje przed 8
 
Niunia, ja też dzisiaj miałam potworny ból. Pogoda się zmieniła, ale faktycznie wzięłam tylko 1 magnez w ciągu dnia a mam brać 3. Dzisiaj nie zaniedbam bo znowu się nie wyspie. Poza tym młoda w ogóle nie śpi eh... Marzę o tym aby wyspać się na brzuchu wygodnie w końcu, ale to pewnie za 2 lata 🤣

o tak ! Ja tez chce na brzuch ! Chociaż tak sobie poleżeć 😂
 
Niunia, ja też dzisiaj miałam potworny ból. Pogoda się zmieniła, ale faktycznie wzięłam tylko 1 magnez w ciągu dnia a mam brać 3. Dzisiaj nie zaniedbam bo znowu się nie wyspie. Poza tym młoda w ogóle nie śpi eh... Marzę o tym aby wyspać się na brzuchu wygodnie w końcu, ale to pewnie za 2 lata 🤣
Ewidentnie coś było na rzeczy, (też nie wzięłam magenzu) za to Młody tej nocy wyjątkowo spokojny, co oczywiście wzbudziło mój niepokój, i zaraz za dużo myślę, wyobrażam sobie najgorsze, po czym dostaje ciśnienia, sama się muszę uspokoić i znowu zasypiam. 🙄

Na pocieszenie tym razem zrobiłam szoping dla siebie, zakupiłam dwie sukienki, mam nadzieję, że się w nie zmieszczę :D Waga dalej idzie w górę, 🤭
 
Dziewczęta, była u mnie położna. Pytałam o to nacięcie krocza.
Pęknięcie mniej boli jak nacięcie podczas gojenia się, ale... Jak pękniesz nie w tę stronę co trzeba, bo np uprzesz się że nie życzysz sobie nacinania to uraz może nastąpić w kierunku więzadeł i np. może nastąpić obniżenie macicy. A wtedy już tylko operacja plastyczna... Tak więc.. Wolałabym nie, ale w razie konieczności tak.
Ponadto, zorientujcie się proszę jak jest w Waszych szpitalach na chwilę obecną, ale w tym gdzie pracuje moja położna (nie wiedziałam) że nie masz możliwości przyjęcia pozy wertykalnej, chodzenia sobie, poskakania na piłce itd, tylko wchodzisz i rodzisz. Właśnie ze względu na brak tych porodów rodzinnych i maksymalne skrócenie czasu porodu.
 
Dziewczęta, była u mnie położna. Pytałam o to nacięcie krocza.
Pęknięcie mniej boli jak nacięcie podczas gojenia się, ale... Jak pękniesz nie w tę stronę co trzeba, bo np uprzesz się że nie życzysz sobie nacinania to uraz może nastąpić w kierunku więzadeł i np. może nastąpić obniżenie macicy. A wtedy już tylko operacja plastyczna... Tak więc.. Wolałabym nie, ale w razie konieczności tak.
Ponadto, zorientujcie się proszę jak jest w Waszych szpitalach na chwilę obecną, ale w tym gdzie pracuje moja położna (nie wiedziałam) że nie masz możliwości przyjęcia pozy wertykalnej, chodzenia sobie, poskakania na piłce itd, tylko wchodzisz i rodzisz. Właśnie ze względu na brak tych porodów rodzinnych i maksymalne skrócenie czasu porodu.
Tragedia jak dla mnie... Muszę dopytać jak to jest tutaj. Ja tego wszystkiego nie kumam. Powinni zrobić ciężarnej test na koronawirusa, i osobie towarzyszącej też. Mają wirusa - zaostrzają procedury bo ma to rzeczywiście sens ale jeżeli nie mają to po co te wszystkie cyrki. Wkurza mnie to jak nie wiem 😡
 
Hej Dziewczyny, tak z innej beczki: są tu jakieś mamy, które pierwsza miały cesarkę, a potem naturalnie? Ja jestem po jednym cc i z jednej strony tylko słyszę, że skoro tak, to będzie też druga z automatu, a z drugiej mój gin mówi, że to nic nie znaczy, że już miałam cc. I tak by się człowiek na coś nastawiał powoli, bo nie ukrywam, że zbliżający się poród coraz bardziej mnie stresuje...
 
reklama
Tragedia jak dla mnie... Muszę dopytać jak to jest tutaj. Ja tego wszystkiego nie kumam. Powinni zrobić ciężarnej test na koronawirusa, i osobie towarzyszącej też. Mają wirusa - zaostrzają procedury bo ma to rzeczywiście sens ale jeżeli nie mają to po co te wszystkie cyrki. Wkurza mnie to jak nie wiem 😡
Podzielam Twoje zdanie. Kurcze nie powiedziała mi o tym wcześniej. No ale trzymamy kciuki za porody rodzinne. Jest duża szansa dla nas. Będę wiedzieć na dniach bo będzie dzwonić czy wznawiają porody rodzinne
 
Do góry