reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja czekam aż mąż wróci z uczelni i lecimy na frytki z serem do knajpy :D tez chcemy powiedzieć w święta, znaczy rodzice moi dowiedzą się za chwile, bo z nimi mieszkamy, a dodatkowo ja muszę leżeć i nie mogę dźwigać wiec niestety za długo tego nie utrzymam w tajemnicy a pomoc mi potrzebna :) a tak to wiedza 2 moje koleżanki :)
Dziewczyny a robicie nifty? My planujemy zrobić
Co to nifty ?
 
reklama
U nas było ok, dopóki nie postanowiliśmy razem zamieszkać. A teraz coraz bardziej dopiekaja na każdym kroku. Na ten moment jestem ta zla, bo nie zgodzilam sie na zrobienie Wigilii u siebie. No bo przecież mam tyle miejsca i wogole...
Na szczęście nie mam takiego problemu. Nie mam mieszkania w PL, więc zazwyczaj jedziemy na wigilię, siedzimy u moich rodziców później do teściów i wracamy . Do Niemiec się nie wybierają :D Mam to szczęście że nikt mi niezapowiedzianych wizyt nie zrobi bo maja 500km :D
 
Hej! Jeju ja o kebabie marzę od 3 dni albo dłużej. Jutro idę do maca na tortille bo się wsciekne. I moze frytki...
Chocia teraz tak mowie a potem zrobie gryza i koniec bo mdli. Jeju jak mnie mdli 😰
My już powiedzieliśmy najbliższym, zaznaczylismy ze to wcześnie, ale u nas dobre nowiny są potrzebne w rodzinie bo dopiero minęła żałoba... w pracy nie powiedziałam, w styczniu im powiem..
 
Na szczęście nie mam takiego problemu. Nie mam mieszkania w PL, więc zazwyczaj jedziemy na wigilię, siedzimy u moich rodziców później do teściów i wracamy . Do Niemiec się nie wybierają :D Mam to szczęście że nikt mi niezapowiedzianych wizyt nie zrobi bo maja 500km :D
Ha, my musimy wręcz się dopraszac o wizytę, oficjalnie zapraszac na kazde urodziny dzieci itp. Takich dziadkow mamy, ze masakra... Nie interesują się wogóle dziecmi.
 
reklama
Do góry