reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Też mam takie traumy, a szczególnie dobrze pamiętam moment kiedy zobaczyłam głowę konia bez skóry na rynku na mięsnym. Byłam dzieckiem, moje serduszko rozsypało się na milion kawałków. Mięso jem dość rzadko, nie dotykam kurczaków od dawna, ale nie wyobrażam sobie zupełnie z niego zrezygnować 😞
Kur..a głowę konia ?? No to jest hardcore.
Ja co najwyżej świńskie łby z tymi paskudnymi zębiskami 😱😵🙊
Szkoda mi zwierzątek, ale ciężko mi zrezygnować z mięska
 
Kur..a głowę konia ?? No to jest hardcore.
Ja co najwyżej świńskie łby z tymi paskudnymi zębiskami 😱😵🙊
Szkoda mi zwierzątek, ale ciężko mi zrezygnować z mięska
To było na początku lat 90tych, pierwszy raz w życiu i ostatni. Nigdy więcej nie widziałam końskich elementów na targowiskach. Z podrobowych potraw uwielbiam jeszcze żołądki w sosie beszamelowym. No i zrobiłam się głodna, dzięki 😆😛
 
To było na początku lat 90tych, pierwszy raz w życiu i ostatni. Nigdy więcej nie widziałam końskich elementów na targowiskach. Z podrobowych potraw uwielbiam jeszcze żołądki w sosie beszamelowym. No i zrobiłam się głodna, dzięki 😆😛
Żołądki lubię również i ozory w sosie chrzanowym :D nauczyłam się tego w domu jeść za gowniary. Podroby tanie i bardzo wartościowe ;D
 
bleeeeeee ee co wy tu piszecie. Co do flaczkow to mam jak Zabajona. Moje flaczki się wywracaja. Reszta to już wogole jakas abstrakcja. Ja to tylko kurczaki, schobowe, mielone, ewentualnie baranina w kebabie.

A JA DALEJ LEŻĘ
Weźcie mnie podniescie
 
bleeeeeee ee co wy tu piszecie. Co do flaczkow to mam jak Zabajona. Moje flaczki się wywracaja. Reszta to już wogole jakas abstrakcja. Ja to tylko kurczaki, schobowe, mielone, ewentualnie baranina w kebabie.

A JA DALEJ LEŻĘ
Weźcie mnie podniescie
Ale po co podnosić ? Lez ile wiezie :D
A co pijecie kobity?
Ja rano kawke rozpuszczalną, i później tylko wodę ( gorąca ) i herbatę z pokrzywy. No i inke po południu jak wjeżdża jakis pączek. Nie wiem czy mozna inne herbaty bo czytam tu różne opinie.
 
reklama
Do góry