Współczuję... nie znam się na tym więc chyba doradziłabym zdać się na lekarza.
Na tym etapie dziecko nie potrzebuje jeszcze zbyt dużo jedzenia. Może jakaś bardzo lekkostrawna dieta pomoże zmniejszyć te wymioty? Wyobrażam sobie, jakie to musi być męczące
Wiesz co... ja o porodzie w ogóle nie myślę. Nie chcę się denerwować czymś, co i tak musi się stać tą czy inną drogą [emoji14] Pewnie im bliżej tym bardziej się zacznę stresować, ale to jeszcze bardzo odległy temat.
Po prostu odkąd
@montek.87 pisze o tym szpitalu to tak sobie uświadomiłam, że to dla mnie zupełnie nowy teren
i to akurat w takich okolicznościach