reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Dziewczyny, opowiem jak u nas.
Miruś chodzi do żłobka i dobrze nam to idzie, jedynym minusem było to, że niedawno się mocno rozchorował i mój mąż siedział z nim w domu na zwolnieniu lekarskim… bo ja dopiero 4 tygodni jak wróciłam do pracy 😶
Nadal rozważam opcję niani, ponieważ w żłobkach dzieci chorują non-stop… a nie mam tu rodziców, żeby w razie W zostawić Mirka z kimś, no i sami nie chcemy po kolei chodzić na L4.
Pracuję oficjalnie 7 godzin czyli korzystam z tej przerwy na karmienie, ale w rzeczywistości się nie wyrabiam i muszę coś w nocy ogarnąć jak Miruś śpi. Za dużo się dzieje w pracy, więc łatwo nie jest.
Jak zostawałam zdalnie i Mirek był w domu z tatą, to się nie dało normalnie pracować jak mnie zobaczy w słuchawkach przy komputerze.

Oprócz tego wszystko dobrze, mamy 9 ząbków, idzie kolejna górna czwórka 😊
Miruś chodzi już około 2 miesięcy, ale ostatni tygodni to raczej biega 😁
Według mnie teraz jest bardzo ale to bardzo słodki wiek, nie mogę się nacieszyć ❤️

Od piątku wracamy do naszych zajęć na basenie 😊🥰

P.S. Mirek też jest cycoholikiem i chyba zrobiło się „gorzej” przez żłobek i mój powrót do pracy, więc karmimy sie cały czas 😁😁 i nawet nie mam nadziei na „samoodstawienie”.
Okres dostałam dzień przed rodakiem Mirka, taki „prezent” 🙈🙈🙈

Pozdrawiamy Was ciepło 😊
 
Dziewczyny, opowiem jak u nas.
Miruś chodzi do żłobka i dobrze nam to idzie, jedynym minusem było to, że niedawno się mocno rozchorował i mój mąż siedział z nim w domu na zwolnieniu lekarskim… bo ja dopiero 4 tygodni jak wróciłam do pracy 😶
Nadal rozważam opcję niani, ponieważ w żłobkach dzieci chorują non-stop… a nie mam tu rodziców, żeby w razie W zostawić Mirka z kimś, no i sami nie chcemy po kolei chodzić na L4.
Pracuję oficjalnie 7 godzin czyli korzystam z tej przerwy na karmienie, ale w rzeczywistości się nie wyrabiam i muszę coś w nocy ogarnąć jak Miruś śpi. Za dużo się dzieje w pracy, więc łatwo nie jest.
Jak zostawałam zdalnie i Mirek był w domu z tatą, to się nie dało normalnie pracować jak mnie zobaczy w słuchawkach przy komputerze.

Oprócz tego wszystko dobrze, mamy 9 ząbków, idzie kolejna górna czwórka 😊
Miruś chodzi już około 2 miesięcy, ale ostatni tygodni to raczej biega 😁
Według mnie teraz jest bardzo ale to bardzo słodki wiek, nie mogę się nacieszyć ❤️

Od piątku wracamy do naszych zajęć na basenie 😊🥰

P.S. Mirek też jest cycoholikiem i chyba zrobiło się „gorzej” przez żłobek i mój powrót do pracy, więc karmimy sie cały czas 😁😁 i nawet nie mam nadziei na „samoodstawienie”.
Okres dostałam dzień przed rodakiem Mirka, taki „prezent” 🙈🙈🙈

Pozdrawiamy Was ciepło 😊

Koleżanka dała mała do żłobka to zrezygnowała po 2 dniach adaptacji bo mała od razu chora. Już 12 dzień choruje 🤦🏻‍♀️
tez zdecydowała się na nianie.
my odpukać bez chorób jedynie dwa razy był katar ale to pewnie były zeby
 
Super @Aleks90 ! 😊

A my się dzisiaj spotkalysmy z @niunia2324 we Wrocławiu z dzieciaczkami! Było super 😊
 

Załączniki

  • received_901270520801684.jpeg
    received_901270520801684.jpeg
    69,5 KB · Wyświetleń: 107
  • received_237546464971191.jpeg
    received_237546464971191.jpeg
    69,7 KB · Wyświetleń: 106
Dziewczyny czy znacie jakieś metody na to zeby osiągnąć pożądaną płeć dziecka? wiem, że to zabobony i loteria, ale może któraś coś słyszała i się sprawdziło?
 
reklama
Dziewczyny czy znacie jakieś metody na to zeby osiągnąć pożądaną płeć dziecka? wiem, że to zabobony i loteria, ale może któraś coś słyszała i się sprawdziło?
Nie ma takiej metody. Ale np mówią ze żeńskie plemniki żyją dłużej i wiem ze u nas w pierwszej ciąży stosunek był jakieś 5 dni przed owulacja i jest dziewczynka. Wiec coś może w tym być.
w pierwszej ciąży robiłam sobie ta śmieszna wróżbę z pierścionkiem na nitce i wyszło mi dziewczynka chlopiec chłopiec dziewczynka i koniec 😱 teraz w ciąży robiłam to wyszła dwa razy dziewczynka i tez koniec hehe wiec cicho obstawiam druga dziewczynkę. Niektórym tez sprawdza się chiński kalendarz płci 😅
 
Do góry