reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe Mamy 2020r

Ja zaczęłam jej podawać smoczek i przestała zasypiać na piersi. W nocy daje jej mm. Teraz w dzień przytula się i zasypia często nawet na siedząco. A tez nie chciała inaczej nic na cycu. Najgorsze to odpuszczać
 
reklama
Kurcze nie pamietam. Wiem ze nie można ale tez czasem już odpuszczałam jak byłam na skraju nerwów. Zaczęłam od dnia. Najpierw albo nie spała albo zasypiała ze zmęczenia. Zamiast piersi daj coś jeść normalnego i np idź na spacer kiedy jest czas drzemki jest zmęczony i widzisz ze np na piersi by zasnal. Po kąpieli daje jej butelkę ale jak była mała to mimo to potrzebowała piersi. Później dawałam jej tylko smoczek i nosiłam przytulalam itp a jak w nocy ja odstawiłam to trochę mniej się czasem budzi. Na pewno na cyca więcej żeby sobie pociumkac i się potulic. Musi Poprostu zapomnieć. A jak wyjechaliśmy na wesele brata to jak na złość nie chciała ani razu cycka to myślałam ze mi pękną tak bolały. Jak wróciłam do domu to już chciała trochę wiec ulga była i jakoś zaraz po tym już wogole jej nie dawałam. Nie domagała się nawet.
Musisz być silna bo jak będziesz odpuszczać to on to bedzie wiedział ze wkoncu dostanie. Tez różne przyprawy zmieniają znak mleka. Może czymś sutki smarować żeby nie smakowały ? Poczytaj o tym. Albo pij szałwię, mleko się skończy
 
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Dziś jak go oderwalam od piersi a jeszcze nie zasnął (ostatnio wisi długo zanim zaśnie) to chwilkę pomarudzil i zasnął na moim brzuchu, trzymając mnie za rękę, może takim sposobem nam się uda powoli coś wskórać.

Smarowanie czymś sutków czy picie szałwii to nie dla mnie, nie do końca mnie przekonują te metody. Ja zresztą póki co nie chcę całkowicie odstawiać tylko stopniowo zmniejszać liczbę karmień, może to wystarczy żeby płodność wróciła. A z całkowitym odstawieniem to się będę męczyć później jak będzie trzeba, albo nawet, tak jak wspominałaś, Młody sam by mi się odstawił jakbym zaszła w ciążę.
 
Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem. Dziś jak go oderwalam od piersi a jeszcze nie zasnął (ostatnio wisi długo zanim zaśnie) to chwilkę pomarudzil i zasnął na moim brzuchu, trzymając mnie za rękę, może takim sposobem nam się uda powoli coś wskórać.

Smarowanie czymś sutków czy picie szałwii to nie dla mnie, nie do końca mnie przekonują te metody. Ja zresztą póki co nie chcę całkowicie odstawiać tylko stopniowo zmniejszać liczbę karmień, może to wystarczy żeby płodność wróciła. A z całkowitym odstawieniem to się będę męczyć później jak będzie trzeba, albo nawet, tak jak wspominałaś, Młody sam by mi się odstawił jakbym zaszła w ciążę.
Może to już coś da jak nauczy się zasypiać.
Mleko zmienia smak bo nawet teraz dziewczyna na majowych mamach pisała ze córka 11m się odstawia a tez cycohokik
 
@Onka4419 gratulacje!!!

Ale Wam zazdroszczę, dziewczyny!

Ja próbuję zmniejszać ilość karmień ale Mikel jest przeziębiony i wisi na mnie całą noc, i nie umie zasnąć bez piersi, płacze i krzyczy wniebogłosy jak jest zmęczony a ja mu odmawiam piersi. Pytanie do tych z Was które odstawiły: jak Wy ogarnelyscie kwestię zasypiania na piersi? Co zaproponowałyście w zamian? Ile czasu trwało odstawianie nocne? I ile czasu każdego dnia "męczyło się" Wasze dziecko zanim zasnęło? Ja wytrzymałam raz godzinę tego ryku i wrzasku i w końcu poległam i dałam pierś. Zupełnie nie wiem jak mam się zabrać za to odstawianie nocne i drzemkowe :( :( :(
jak znajdziesz rozwiązanie to pisz..u mnie dokładnie to samo, wstaję w nocy przez zęby nawet 6-7 razy i bez cycka już nie chce zasypiać nawet w ciągu dnia, a już jadła praktycznie tylko w nocy, załamka
 
Ja na razie jeszcze nie odstawiam do drzemki i na noc, póki co powoli odstawiam w ciągu dnia. Teraz Mikel już praktycznie nie jest na piersi oprócz właśnie zasypiania, ale fakt, w nocy budzi się wiele razy.

Jednak jak któregoś wieczoru na mnie "wisiał" już półtorej godziny to mu zabrałam pierś i jak zaczął płakać to go nie wzięłam na ręce, bo to na niego nie działało, tylko go przytuliłam leżącego, i glaskalam po głowie. On ostatnio często lubi na mnie zasypiać. I tak pomarudzil pomarudzil ale w końcu zasnął na mnie bez piersi, potem poczekałam trochę aż zapadnie w głębszy sen i go z siebie zdjęłam i położyłam obok :D
 
reklama
Ja na razie jeszcze nie odstawiam do drzemki i na noc, póki co powoli odstawiam w ciągu dnia. Teraz Mikel już praktycznie nie jest na piersi oprócz właśnie zasypiania, ale fakt, w nocy budzi się wiele razy.

Jednak jak któregoś wieczoru na mnie "wisiał" już półtorej godziny to mu zabrałam pierś i jak zaczął płakać to go nie wzięłam na ręce, bo to na niego nie działało, tylko go przytuliłam leżącego, i glaskalam po głowie. On ostatnio często lubi na mnie zasypiać. I tak pomarudzil pomarudzil ale w końcu zasnął na mnie bez piersi, potem poczekałam trochę aż zapadnie w głębszy sen i go z siebie zdjęłam i położyłam obok :D
Super. Uczy się powili 😊
 
Do góry