reklama
Nieśmiała super wiadomości Dziewczyny ja wczoraj byłam na ktg. Wszystko ok. Nic się nie dzieje. Tylko przy okazji sprawdzili że nadal ułożony miednicowo i kazali zapisać się na cc. Termin 25.06 To juz za 2 tygodnie. Dziwne uczucie wiedzieć kiedy i w ogóle że to już tak blisko. Ps. Upały dla mnie to najgorsze co może być. Zaraz chodzę cała mokra. A w ciąży to juz w ogóle.
Martitta88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2020
- Postów
- 3 740
Ale wieści, dziewczyny!
@Niesmiala super! Czyli już w przyszłym tygodniu pewnie będziesz miała Leosia w ramionach
@Gaguś90 z jednej strony może to dziwne znać termin, ale ja bym chyba tak wolała niż nie mieć pojęcia czy poród będzie za tydzień czy za miesiąc... No i dużo Ci już nie zostało, ale będziesz miała już dzidzię! I ukropy już nie będą tak męczyły
Tutaj, w Hiszpanii (!), temperatury poniżej 20 stopni i sporo deszczowych dni, ale ja jestem na północy, więc zawsze tutaj chłodniej niż np. w Andaluzji. Ja jestem raczej ciepłolubna, nawet w ciąży i jak były temperatury powyżej 20 stopni, to się lepiej czułam niż teraz, no ale cóż zrobić...
@Niesmiala super! Czyli już w przyszłym tygodniu pewnie będziesz miała Leosia w ramionach
@Gaguś90 z jednej strony może to dziwne znać termin, ale ja bym chyba tak wolała niż nie mieć pojęcia czy poród będzie za tydzień czy za miesiąc... No i dużo Ci już nie zostało, ale będziesz miała już dzidzię! I ukropy już nie będą tak męczyły
Tutaj, w Hiszpanii (!), temperatury poniżej 20 stopni i sporo deszczowych dni, ale ja jestem na północy, więc zawsze tutaj chłodniej niż np. w Andaluzji. Ja jestem raczej ciepłolubna, nawet w ciąży i jak były temperatury powyżej 20 stopni, to się lepiej czułam niż teraz, no ale cóż zrobić...
Pralinka2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2020
- Postów
- 681
zamówiliśmy wiatrak, u nas pierwszy upał w nowym mieszkaniu, wczoraj były 34 stopnie po południu, przyznam ze w poprzednim mieszkaniu było uper chłodno całe lato, bydunek z cegy to termoizolacja taka, ze koleżanki jak do mnie przychodziły w najgorętsze dni to pod kocem siedziały tu już takiego luksusu niestetty nie mamy, mieszkanie narożne, więc nie da się zrobić przeciągu na przestrzał, ale będziemy się sztucznym wiatrem ratowaćNieśmiała na tą wiadomość składa się Leosia stan od początku, nic się nie martw- lekarze wiedzą co robią! Wspaniale wiadomości już niedługo będziesz mogła go tulić w ramionach!
Dziewczyny, jak żyjecie w te upały?
Pralinka2020
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2020
- Postów
- 681
2 tygodnie to naprawdę blisko to strach i ekstytacja w jednymNieśmiała super wiadomości Dziewczyny ja wczoraj byłam na ktg. Wszystko ok. Nic się nie dzieje. Tylko przy okazji sprawdzili że nadal ułożony miednicowo i kazali zapisać się na cc. Termin 25.06 To juz za 2 tygodnie. Dziwne uczucie wiedzieć kiedy i w ogóle że to już tak blisko. Ps. Upały dla mnie to najgorsze co może być. Zaraz chodzę cała mokra. A w ciąży to juz w ogóle.
Nieśmiała super wiadomości Dziewczyny ja wczoraj byłam na ktg. Wszystko ok. Nic się nie dzieje. Tylko przy okazji sprawdzili że nadal ułożony miednicowo i kazali zapisać się na cc. Termin 25.06 To juz za 2 tygodnie. Dziwne uczucie wiedzieć kiedy i w ogóle że to już tak blisko. Ps. Upały dla mnie to najgorsze co może być. Zaraz chodzę cała mokra. A w ciąży to juz w ogóle.
w ten dzień to akurat mam wizytę i dowiem się czy mała się odwróciła czy ustalamy termin cc
karolaka88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Maj 2020
- Postów
- 424
A ja na wpół leżę, przy wiatraczku z butlą wody i wywalonym bębnem i chłodzę małego Po południu idziemy na chrzciny do znajomych i mam nadzieje, że w lokalu będzie dobra klima, bo nie wiem jak inaczej to wytrzymam...
Martitta88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Marzec 2020
- Postów
- 3 740
Pewnie będzie udanej imprezy!A ja na wpół leżę, przy wiatraczku z butlą wody i wywalonym bębnem i chłodzę małego Po południu idziemy na chrzciny do znajomych i mam nadzieje, że w lokalu będzie dobra klima, bo nie wiem jak inaczej to wytrzymam...
A my zaraz jedziemy na działkę do teściów, tyle że działka jest 40 km stąd ciężko znoszę ostatnio podróże samochodem. Jest mi niewygodnie siedzieć , mały mnie kopie (bo chyba nie lubi jeździć) no i mam chorobę lokomocyjną gorszą niż przed ciążą, ale się poświęcam raz w tygodniu, żeby mąż się zobaczył z ukochanymi rodzicami a Wy jak znosicie jazdy samochodem? Bez problemów czy tak jak ja?
reklama
A, właściwy termin masz na kiedy?w ten dzień to akurat mam wizytę i dowiem się czy mała się odwróciła czy ustalamy termin cc
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 617
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: