reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Dzień dobry:)

Martyska jedź koniecznie. Ja rok temu (na szczęście nie będąc w ciąży) dokładnie tak zrobiłam niosąc duży kosz przed sobą. Coś mi pękło w śródstopiu i parę miesięcy się goiło. Mam nadzieję, że u Ciebie pójdzie szybciej.

Mnie niestety dziś od rana boli spojenie, także pewnie nic za bardzo nie zrobię. Może chociaż ubrankami małymi się wreszcie zajmę, bo półki już przygotowane.

Miłego dnia:)
 
reklama
Witajcie

Dawno mnie nie było :zawstydzona/y:
W pierwszej ciąży miałam jakoś więcej czasu na bb a teraz?Musimy wziąć się za remont jeszcze także jedynie jak już jestem na necie to poczta allegro fb :sorry:

Szukałam grupy na FB ale nie mogę znaleźć ( częściej tam jestem)

Dziś dopiero nadrobiłam trochę BB

Przykro się czytało na temat Kundy:-( Życie jest takie niesprawiedliwe


A u młodego? We wtorek 30tydz 3 dni ważył 1660g i ułożony główką w dół wszystko ok tylko moje ciśnienie było za wysokie(zdenerwowanie)
GBS po 36tyg robi gin i dodatkowo bierze 40zł za ten posiew zeby zbadać
Co do prania jeszcze nic nie prałam bo czekam az zaczniemy remont w mieszkaniu (a czasu coraz mniej) ;-)
 
no martyśka nie ciekawie mam nadzieję ze pojechałaś na tą IP może i osłoniłaś brzuch ale siła wstrząsu robi swoje więc lepiej sprawdzić co tam u bobaska.........no i noga jak spuchła to coś tam nie tak oby tylko stłuczona............

a co do posiewu to znajoma w 38tc mówiła ze maiła jakieś dwa tygodnie temu ale lekarz nie robił tylko dał taką sterylną pałeczką z próbówką no wiecie jak na zwykły posiew i sama miała zrobić i zanieść do labo......
 
Martyśka, faktycznie lepiej pojechac i sprawdzić. Daj znać co i jak.

MamaPatryka, witaj w klubie odkładajacych pewne kwestie na później z powodu remontu :) Na kiedy masz zaplanowany? U mnie tylko odświeżenie i mam nadzieje ze wyrobimy sie w weekend bożego ciała.
 
witajcie :)
martyska mam nadzieję że z wami wszystko w porządku! :)
ja trochę sprzątałam bo na 16 jedziemy na imieniny.. rano byliśmy na targu i kupiłam sobie sukienko/ tunike na lecie bo 13 czerwca idziemy..
Po za tym troche dzisiaj brzuszek mnie boli..
 
U mnie sobota to najgorszy dzień, bo mąż dużo poza domem, dziś od 10 do później nocy. Na szczęście do chłopców przed chwilą przyszła teściowa. Ja rano po jakimś czasie poczułam się lepiej tzn spojenie przestało boleć i oczywiście się uaktywniłam, ale bez przesady, staram się taż dużo leżeć. Zrobiłam porządki w lekach, oczywiście większość była przeterminowana i masę miejsca się w szafce zrobiło. Wstawiłam zupę pomidorową na obiad, zamiotłam balkon i podlałam kwiatki. Niedługo ruszam dalej.
 
Jeju dziewczyna.. ta służba zdrowia normalnie osłabia. Rano pojechałam do szpitala odsiedzialam 5 i 5 godziny w kolejce (!!) No i Pan doktor zrobił prześwietlenie i na szczęście kość cała ale jest zerwane ścięgno :( usg brzucha nie mógł mógł mi zrobić bo nie bylo lekarza i odesłał mnie do innego szpitala .. tam oczywiście też kolejka 2 godziny ale na naszczescie z dzidzia wszystko oki Pani powiedziała ze wczoraj mogła być spokojniejsza niż zwykle bo się poprostu mogła wystraszyć upadku. Ale mówi ze nic jej nie grozi :) wiec ja dopiero dotarłam do domu i niewiem w co mam włożyć ręce, obiadu niema, bałagan wrr..
Może zrobię protest i zamówię jakieś jedzonko do domu, w końcu mam nie nadwyrezac nogi i dużo odpoczywać :D
 
reklama
Byliśmy dziś na dniach otwartych w jednym ze szpitali w KRK.. i mam mieszane uczucia.. Dało się wyczuć, że położne miłe, ale starej daty i jak coś nie po ich myśli bym chciała to raczej nie będą tego popierać. Poza tym szpital półprywatny i można kupić różne pakiety np. mieć po porodzie salę 1 os. i być tam z mężem, albo też salę o podwyższonym standardzie do porodu, ale nikt nie zagwarantuje, że sala będzie wolna (oczywiście płaci się przy wypisie więc za to nie naliczą), ale jak sale komercyjne zajęte to można wylądować na mega ciasnej 6 osobowej, co w ogóle mi nie pasi. Z drugiej strony za ZZO się tam płaci i to jest ok, bo płacę to mi podadzą (a nie jak w niektórych szpitalach, że najpierw jest za wcześnie a potem za późno)... ehhh
 
Do góry