reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

jak ja się cieszę ze już po majówce goście przyjechali w sobotę i dopiero wczoraj wieczorem do domu pojechali .........masakra jakaś ze mną nie mogę posiedzieć trochę dłużej bo plecy kłują szczególnie prawa strona pod żebrami tak samo ciągnie w ogóle czułam jak by cały brzuch mnie ciągnął wszyscy zadowoleni piwko grill aj jak za karę siedziałam :no:

wyprawka też u mnie leży właśnie robię zakupy na apteka gemini rzeczywiście tanio tam mają i duży wybór............a takie rezcy wieksze typu wózek łóżeczko to jakoś pod koniec maja planujemy kupić .........
 
reklama
Hej. Ale tutaj pustki ;-) u nas od rana deszczowo choć ciepło. Przy takiej pogodzie spać mi się chce. Ja wróciłam z Tesco bo pustki w lodówce po majówce.
 
Tak chciałabym więcej do was pisać ale niestety... starszak znowu chory już mi ręce opadają :(

Co do zakupów to ostatnio tylko rozglądam się i orientuje cenowo listę wstępną zrobiłam
Ubranek trochę mam ale mało na 0-3 także trzeba się wreszcie spiąć i zacząć kupować ale przez te choroby nie mam po prostu sił i ochoty
 
hej majówka minęła spokojnie, wczoraj byliśmy małą Agatkę zobaczyć ale śliczniutka -Mati zachwycony :-D a ja się trochę boję bo On taki chętny do dotykania jej! od lipca to oczy dookoła głowy...
tak to wczoraj wyglądało
DSC09780.jpg
Ja też się muszę w końcu wziąć za pranie i obejrzenie czego mi jeszcze trzeba, bo tak mówie mam wszystko a dokładnie tego nie przejrzałam... tylko ciuszki ogarnięte :zawstydzona/y:
u nas słonko walczy z chmurami
co dziś gotujecie?
 

Załączniki

  • DSC09780.jpg
    DSC09780.jpg
    22,5 KB · Wyświetleń: 130
U mnie dziś też pochmurie i chłodno. Mąż dziś w pracy na dobę, a ja właśnie posprzatalam po weekendzie, drugie nasze pranie chodzi... a na obiad wyskocze do rodzicow, albo coś z zamrażarki wyciagne bo nie mam weny na gotowanie dziś dla samej siebie :p
U nas jutro mąż skończy malować pokoik dla małej, jak wyschnie to ustawiamy komode i będę mogła zacząć pranie i przegląd ubranek ;-)
 
Hej, jak dla mnie majówka nie udana. Pomimo, że ciągle siedzę w domu to jak przychodzi jakieś ' święto ' gdzie większość gdzieś jest to aż mnie trafia, że ja muszę siedzieć w domu.. No ale już po wszystkim - wszystko wróciło do normy :confused2:

Ja już byłam na zakupach, zaraz odziewam dres i ide do sypialni myć framugi i listwy z podług, potem trzeba będzie pojechać po komode i tak jak kornela będę mogła zacząć chować szykować i liczyć rzeczy dla malutkiej. Tak mi się zdaje, że większość potrzebnych rzeczy już mam ale różnie to bywa.. Jeeny już maj a mi się nic nie chce ;/ Najchętniej leżała bym ciągle w łóżku i gniła ;/ a tyle roboty jest do zrobienia - gdzie ten przypływ energi .. ?!:szok:
 
Dziewczyny czy któraś z Was decyduje się na zamrożenie krwi pępowinowej? Macie jakieś zdanie na ten temat?
 
My się chyba nie zdecydujemy, chociaż nie podjęliśmy jeszcze decyzji... czytałam o tym trochę np. tutaj: Krew pêpowinowa - czy warto j± przechowywaæ? i wydaje się to póki co trochę pic na wodę... zwłaszcza, że podobno lepiej właśnie jak te komórki macierzyste są od innego dawcy. Przekonuje mnie zdanie profesora Jędrzejczaka: "Po pierwsze, nie ma żadnych gwarancji, że w krwi pępowinowej dziecka chorego na białaczkę nie znajdą się komórki, które same mogą inicjować proces nowotworowy. Po drugie, przeszczep pochodzący od innego dziecka jest nie tylko źródłem zdrowych komórek krwi, ale także wywiera dodatkowy efekt leczniczy (to tak zwana reakcja przeszczepu przeciw nowotworowi)." Szkoda, że nie ma jakiejś takiej ogólnej inicjatywy powstania takiego centralnego banku, gdzie np. koszty przechowywania byłyby dotowane przez państwo i w razie potrzeby jeśli ja tam dałam krew swojego dziecka, to jeśli moje dziecko potrzebuje pomocy to może dostać krew od innego dawcy...
 
reklama
Mam takie same zdanie co Thriade. Dużo w tym marketingu, a sytuacje w których wykorzystywana jest krew pompowinowa nie są częste. Cena samej procedury i przechowywania krwi mocno zaporowa.
 
Do góry