reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy 2015

Thriade trzymam kciuki za Was! :)

Kagusia - udanej rocznicy!!!:) My mamy w tym roku dopiero pierwszą, 2 sierpnia, najlepszy prezent będzie w postaci dzieciątka :-D:-D

U mnie dziś upał niemiłosierny, a ja nic nie robię w domu, bo się uczę na obronę, więc albo mąż posprząta, albo po egzaminie w pon ogarnę, chociaż nie mogę patrzeć i najchętniej bym wolała sprzątać, gotować i wszytko inne byle się nie uczyć :-D:-D

Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka, i normalnie chyba trochę się zapomniała, bo wcale nie zamierzała do domu iść, ja padałam na ryj, po całym dniu, jazdy 300km i zakupach i bieganiu za promotorem, już o 21 a ona do 1 w nocy siedziała i nawijała, bo szwagier pił z nią piwko, a sam poszedł spać a ona potem mnie zamęczała.... jak dla mnie to trochę przegięcie..... mąż mnie zmienił o północy i poszłam spać a on ją potem odprowadzał bo ja już nie dałam rady usiedzieć.... :wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
nie lubię takich gości, co to nie wiedzą, kiedy pora do chałupy wrócić...

my dziś na lenia, obejrzeliśmy film Allena, a potem A. pojechał do brata obejrzeć finał Ligii Mistrzów (;
ja sobie oglądam jakieś horrory i jem lody z truskawkami :D kupiłam wczoraj 2 kg.
 
Thriade trzymajcie się dzielnie.

Ja ostatnio mam szał sprzątania. Na szczęście pogoda sprzyja praniu :)

A za 2h mecz Polska-Iran w Lidze Światowej :) Oby chłopaki dalej nie oddali zwycięstwa. Któ®aś z Was jeszcze kibicuje?
 
na litość, ale ja mam po****nych sąsiadów. dzieciak od ludzi z bloku naprzeciwko pół dnia siedzi na balkonie i drze ryj, oczywiście matce nie przyjdzie do głowy go zabrać do mieszkania. jak poprosiłam, żeby zabrała dziecko, bo się nawet 5 minut nie da odpocząć, to zaczęła jakieś komentarze durne do męża rzucać na mój temat. ale reakcji oczywiście zero, bo bachor nadal się piłuje /: aż mam ochotę jakąś muzykę jej zasunąć w podzięce, żeby uszy zwiędły.

btw. wypróbowałam depilator i jest znośny, jeśli idzie o ból (tylko raczej bikini to już nie powtórzę, bo paść można :D), a z efektów jestem zadowolona. chcę jeszcze dokupić golarkę elektryczną, żeby zrezygnować ze zwykłych maszynek, bo majątek na nie idzie.

któraś z was ma jakiś model do polecenia? bo na razie u mnie wygrywa philips ladyshave.
 
Olga ja ogólnie mogę polecić Philipsa, ale nie znam tego konkretnego modelu. Mam Philipsa depilator i golarkę elektryczną w zestawie (zmienia się tylko końcówki), ale kupowany z 6-7 lat temu.
 
Thriade &&&&&&&&&&& mocno zacisniete będzie dobrze, byle malutka wytrzyma jeszcze te kilka tyg i urośnie jak trzeba

O to wysyp rocznic ślubu my mamy w środę 6 rocznice :-)
od wczoraj miałam u siebie córkę przyjaciółki - dzieciaki cudnie sie bawiły, basen na podwórku przetestowany :-) - niestety nie przeze mnie bo szwagry i ich dzieci npo całym placu chodzili (bo to plac od teściów a nie mój!!! i jakżebym mogła w stroju wskoczyć do basenu w ciąży :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:) a teraz po wszystkim mój Mati usnął o 18... i nie wiem o której rano wstanie :eek:
pozdrawiam upalnie
 
wkońcu troche chłodniej:-) dzieci juz śpią, zmęczone po całym dniu.. a ja siedze i czekam na męża ale coś nie mogę się doczekać..
dzidziuś dzisiaj jakoś aktywny był bardziej niż zwykle, nie oszczędzał mamy..:-D ja zaraz idę się kąpać i raczej do wyrka..
 
Heja. U nas w sumie dalej nic. Badania krwi wyszły dobrze, z tego co zrozumiałam to stanu zapalnego żadnego nie ma (ale teraz obchody robią jacyś młodzi lekarze i niczego się nie da dowiedzieć, każą czekać na poniedziałek). Ktg dwa razy dziennie robią i tez jest ok. Dostałam druga dawkę sterydu (ale w nocy nie za dobrze się po tym czułam). A tak to dostaje kurde magnez (świetna terapia swoją drogą). Jutro oprócz ktg nic mi nie planują robić, więc kolejny zmarnowany dzień. Trzymajcie kciuki, żeby mi w poniedziałek pozwolili wyjść, bo jak mnie tu będą trzymać na magnezie przez tydzień czy dwa to chyba wyląduję w psychiatryku. Skoro badania ok to raczej kwestia tego ze mala jest szczupła, ale boję się, że skoro nie ma znanych przyczyn to będą już do końca "obserwować".

Akurat w Krk są tylko dwa szpitale, które przyjmują takie młode ciąże, więc nie miałam za bardzo wyboru, zwłaszcza, że jak byłam na IP to akurat przyjechała karetką dziewczyna, której nie przyjęli do tego pierwszego szpitala. Nie jest to w sumie szpital gdzie chciałam rodzić, ale cóż ;/
 
Ja po pikniku wieczorkowym, było bardzo fajnie i obiadłam się po uszy. Dziewczyny piły truskawkową margheritę, a ja tylko czubek języka umoczyłam;)

Do jutra!
 
reklama
Thriade, trzymaj sie, mam nadzieje że wypuszczą cie jak mówisz.
Gurek, ja jestem też kibic :) Uwielbiam tych naszych chłopców i ubolewam że w moim Poznaniu już niestety meczy nie ma...

U nas remontowo, zostal przedpokój, kilka dekoracji i sprzątanie, zmeczona jestem jak stado świnek. W nocy jak wstałam to czułam tak ciało zbolałe że nie wiem jak sie doczołgałam na siusiu. NIby nic nie robie, conajwyżej ścieram kurze, przekładam pierdoły i decyduje co do kosza a jednak ten upał, zapach farby i te zadania mnie pokonały.
W ogole bolą mnie stopy, to dziwne z plecami nie mam kłopotu za to stopy dają w kość choć nie puchną... :/
 
Do góry