angi-wawa1988
Fanka BB :)
wow, naprawdę niezła kwota.. a do kiedy akcja trwa?
Trochę się przedłużył czas z wpłatami dziewczyna od paczki jest na Inflandzkiej podniosła kawałek drewna na działce i coś jej strzeliło że nie mogła później ani się zgiąć ani nic, jutro ją puszczają to co zdążyła zamówić odbierał mąż dlatego nie wstawiłam jeszcze zdjęć bo ich nie mam I tak pewnie będzie chciała zamknąć wszystko do końca tygodnia tak by w poniedziałek wysłać kurierem.
Super! Angi dzięki za przekazywanie rozwoju akcji
Narożnik wielki! Ten co pokazałaś dla mnie trochę za toporny. Może poszukam czegoś na necie w wolnej chwili
U nas dzień udany, ale już nie mogę się doczekać, jak urodzę i będę bardziej sprawna...
Sama chciała bym wiedzieć na co poszła jakaś część jaką przekazałam na jakiś cel dziewczyna wstawia na naszą grupę ja ściągam i wstawiam też wam by nie było nie porozumień
A ja dziś wylądowałam na IP... cały dzień brzuch mi się napinał, bolał, zasłabłam.... okazało się, że Wera postanowiła się jednak obrócić, a że ma mało miejsca to robiła to brutnalnie i prawdopoodbnie aorte mi ucisnęła.... Teraz mam brać magnez żeby te napinania minęły i odpocząć... eh.....
A wypuścili Cię z IP?
Opowiem wam historie z zycia wzieta ... z moim M jezdzi chlopak do pracy, on jest z taka dziewczyna ktora u nas pracuje i na poczatku maja ona powiedziala ze jest w ciazy i poszla na zwolnienie .... a w ten piatek urodzila WCZESNIAKA 2600 przez cc w olsztynie i ona wpiera temu biednemu chlopakowi ze to jego a znaja sie od sylwestra .... Dziwna dziewczyna szkoda mi tylko tego maluszka ... moje malenstwo wazy 2 kg a jestem w 33 tyg wiec w ktorym ona byla ze jego zdaniem 20 tydz ciazy i waga 2600 jest prawidlowa ... znalazla se jelenia ..
Jeju szkoda chłopaka ja w 34 tc miałam 2683gr Może warto mu wydrukować info takie jak mamy w aplikacji tydzień po tygodniu. Uświadomić go że jak teraz uznał dziecko i po 6 mc nic nie zrobi to nawet jak jej się odwidzi to może podać o alimenty a odkręcanie tego to będzie dłuuugi czas No chyba że chłopak chce wierzyć po prostu w to i już :/ znając życie zaraz będzie laska w kolejnej ciąży a baran weźmie na głowę sobie problem :/
ja najbardziej obawiam się kąpania maluszka, zostanę sama z trójką dzieci, i mam nadzieję że maluszek będzie koloację jadł po 9 bym mogła go kąpać jak dzieci będą w łóżkach i nie będą mi pomagały..:-) ale to tylko moje życzenie.. :-) ja też będe dzieci musiała porozwozić do przedszkola i szkoły i sobie tego niewyobrażam przedszkole mam 4km od domu a szkołe 500m od domu i każde w innym kierunku..
Pocieszę cię ja mam do przedszkola młodej 10 km ale ten obowiązek przez pewien okres spadnie na mojego Ł. no niestety inaczej nie da rady
Sorka dziewczyny ze tak pisze jak krew z nosa miałam trochę latania. A z sob na nd młoda się po chorowała i z nd na pon myślałam że będę karetkę wzywać, zaczęła dostawać jakiś dziwnych ataków że ręce aż wyginała w pon poleciałam do lekarki niby uspokoiła że jest ok bo kontaktowała ale pierwszy raz widzę coś takiego u niej a nie wspomnę że o czymś takim nigdy nie słyszałam Wczoraj cały dzień byłyśmy u mojej mamy bo ukisić się szło ale dziś zostałyśmy już w domu. Ostatnie dwie nocy to pobudki co godzinę więc padam ostro, ale pobudki z winy choroby młodej. Oprócz tego dzisiaj tak mnie pupa boli że nie wiem totalnie o co chodzi
Pranie zrobiłam bo przyszła paka dla młodego z pościelą i resztą ubranek i tu mam finish. Został latator, kosmetyki i wózek. Czekam cierpliwie do 10 czerwca na kasę i wizytę oby było z jedym i drugim ok bo 10 ustalimy termin cesarki. Młody się wierci więc ok. Nie na widze upałów szczerze modliłam się o to by czerwiec był taki jak maj a tu dupa więc czekam tylko na baloniki które pewnie lada dzień powitają moje ręce i stopy ehhh.
Totalnie wypompowana jestem Buuuu :/