reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Hej!
To ja też ponarzekam. Chciałam napisać, że im bliżej do końca, tym więcej rzeczy mnie denerwuje na przemian z raduje. Niesamowicie irytujące, jest to, że już nie mogę się bez stęknięcia obrócić na drugi bok, jest tak ciężko. A wkładanie butów to jakaś tortura. Ale potem sobie myśle, że fajny i ładny ten brzuch i ciąża taka piękna łał. Ten mój emocjonalny rollercoster już mnie zaczyna bawić czasem. Najbardziej jednak bawi mnie to, że za miesiąc z hakiem mam termin porodu i nie mam nic przygotowane. No nie, przepraszam, wczoraj wyprałam torbę do szpitala. No i zrobiłam listę w gemini co zamówić, wystarczy tylko kliknąc i przelać kasę, której obecnie nie mam. A tak to czekam na "dostawy towarów" :D - jak się uzbiera wszystko to zacznę prać/prasować. Fajnie, nie?

Co do golenia, to też jadę maszynką, a potem kiedy włoski krótkie ( i mam czas) poprawiam zwykłą golarką na piance na gładko. Potem jednak zawsze psikam się octaniseptem, żeby nie było zaczerwienienia. Póki co jest cacy. Czyli generalnie tak jak przed ciążą, tylko teraz jest ta różnica, że z lusterkiem i "na czuja".
Co do malowania paznokci u stóp- to przez brzuch chyba zapomniałam, że mam stopy.

Ech.
 
reklama
Ja też dziś narzekam. Boli mnie głowa. Jest duchota i burzowo. Huśtawka nastrojów to już norma u mnie. Panikuję, że nie mam wózka, panikuję jaki szpital wybrać (co chwilę zmieniam poglądy), panikuję, że się nie znam na dzieciach i nie będę umiała sobie poradzić z taką kruszyną.

Paznokcie u stóp olewam. Zazwyczaj mam tam hybryde cały rok (polecam), ale w ciazy w ogóle zrezygnowałam z robienia pazurów, bo nie do końca nam gwarancję, że wszystko super wysterylizowane mają.
 
To wszyscy dzisiaj narzekają :D
W nocy miałam skurcze krzyżowe wzięłam nospe i zasnelam. Naszczescie ze mam jutro wizytę bo i skurcze macicy często mam ahhh sama nie wiem i jeszcze ten wyjazd w piątek 600km w jedna stronę na chrzciny nie chce mi się.
Jeszcze wieczorem do proboszcza musze jechać żeby wystawil swistek ze mogę być chrzestna.
Zaczęłam torbę do szpitala pakować i jeszcze dużo mi brakuje :D to tez mnie doluje
Ehh głupi dzień
 
ja jakoś na dwa tygodnie przed porodem zamierzam odwalić fryzjera i inne takie, żeby potem się tym nie martwić.
co do depilacji laserowej, to wcale nie jest taka fantastyczna, bo na początku laser mało włosów usuwa i dopiero po kilku powtórzeniach jest trwały efekt. wiem, bo jak pracowałam w Grouponie, to mnóstwo takich ofert opisywałam (;
ja dziś i tak zamierzam depilator wypróbować. moja skóra jakaś super delikatna nie jest, także się nie obawiam żadnego "szoku" (;

dziś właśnie robię kolejne pranka (bo ubranka ubrankami, ale zapomniałam o kocykach, flanelkach, tetrach itd.) i się zastanawiam co jeszcze muszę dokupić, chyba też się na gemini zdecyduję.
 
Ja nogi woskuje, a reszta maszynka z pomocą męża. Tak naprawdę to każdy ruch to tortura. Od pewnego czasu jakoś mi duszno. Nie wiem czy to pogoda, czy macica na coś uciska czy tak może być czy nie powinno. Ja niby porodu się nie boję jakoś bardzo ale pewnie pierwsze skurcze zmienia moja postawę pod tym względem o 100 %. Mam nadzieje, ze moje dziecię nadal głową w dół siedzi i w czasie porodu żadnych komplikacji nie będzie. Bardziej od bólu w czasie SN boje się CC {zzo i tego bólu rany po} ale co ma być to będzie. Ważne aby bezpiecznie i szczęśliwie.
 
Musialam se pozwolic bo tak goraco ... A tak sie chce prawdziwego ....mmmm...
 

Załączniki

  • 1433254274388.jpg
    1433254274388.jpg
    22,8 KB · Wyświetleń: 54
reklama
Do góry