reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy 2015

Witam się i ja;-)
Czy to tylko u mnie pogoda dzisiaj byle jaka, niby nie pada, ale słońca to chyba dzisiaj nie zobaczę. Idę z psiurem na spacer, syn nie zdążył, może jakieś truskaweczki upoluję:-). Nocka u mnie też nieciekawa, dzisiaj pobudka na siku o 4:40 i już po spaniu:wściekła/y:.
 
reklama
U nas pogoda dalej ok. Dzisiaj nawet bardziej słonecznie....a ja siedzę i się uczę, bo jutro mam egzamin. Już chce mieć za sobą, niezależnie od wyniku, żeby już o nim nie myśleć.

zulugulka 5 tyg. szybko zleci. Ja też mam trochę stresa, bo od wczoraj mam skurcze od blizny po cesarce w dół i boli mnie okolica krzyżowa. Staram się odpoczywać, łykam no-spę - dzisiaj mam ból tej okolicy, ale bez skurczy. Jak się nie poprawi do jutra po egzam to jadę na IP.

Przesyłam Wam słoneczko i miłego dnia życzę.
 
Cześć dziewczyny . Jak wasze samopoczucie ? Ja coraz ciężej się czuje , chociaż brzuch zaczyna mi się obniżać i lepiej oddycham .
17 czerwca idę do szpitala a 18 mam cc :) mała w 34 tygodniu ważyła 2200 , we wtorek mam następną wizytę , już ostatnią przed szpitalem . Plecy mnie bolą , i mam leżakować przez te 3 tygodnie bo grozi mi przedwczesny poród ze względu na małą ilość wód .
 
Ja się czuję dobrze, w sumie gdyby nie ruchy dziecka, to w ogóle nie czułabym że jestem w ciąży :-D
Tylko psychika czasami szwankuje...
 
A mi też już ciężko. Spojenie boli, brzuch wysoko ugniata zebra, płuca, żołądek...
Karola zazdroszczę Ci, już tak niedługo się zobaczysz z malutką, i nawet dokładnie wiesz kiedy :-)
 
mój maluszek dzisiaj jakoś spokojny.. ja jak się nie przemęcze to też czuje się świetnie,plecy nie bolą, siusiu wstaję tylko raz w nocy robić.. czasem co mnie kości miednicy bolą.. a tak jest ok.. no zazdroszcze tym co już niedługo będą tuliły swoje maleństwa.. ja mam jeszcze sporo czasu.. a już bardzo nie mogę się doczekać..
Ale u mnie cisza, dzieci śpią, a ja delekuje się spokojem :)
 
Hejo. U nas dziś wreszcie cieplej, a ja po aktywnym poranku sobie leżę i klikam.

Ja przelewam teraz dla rodziny Kundy, ale nie ma problemu znowu przelać we wrześniu.

Przez te Wasze skracające się szyjki już mam obsesję, że u mnie też jest coraz gorzej. Przy każdym skurczu się stresuję, hehehe. Z tym opuszczającym się brzuchem to samo, zwłaszcza że zgaga już mnie tak nie męczy. A tu jeszcze kupę czasu do terminu...
 
Dzięki dziewczyny za kciuki, nie zamierzam za dużo chodzić jak najwięcej leże i mam nadzieję, że dociągnę do tego 36 tygognia. Jak na razie staram się jak najmniej myśleć o szyjce ale kiepsko mi to wychodzi... Na stres jeszcze przyjdzie pora jak 10 pójdę na kontrolę a tam lekarz mi zaśpiewa, że jest jeszcze krótsza...
 
reklama
Do góry