EwciaZ
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2013
- Postów
- 732
Ja wczoraj oczywiście trochę sprzątałam, była też zresztą nasza pomoc domowa Dokupiłam na allegro worków próżniowych, pudełek i nowego, płaskiego mopa z kijem teleskopowym Rano pojechaliśmy nad Wisłę na Festiwal Hummusu, spotkaliśmy się tam z moimi rodzicami i młodszym bratem, było super. Potem mąż do pracy i do chłopaków przyszła teściowa. Zrobiłam jeszcze sok żurawinowy, ale już do słoików nie chciało mi się go przelewać Mąż wieczorem miał pępkowe kolegii i wracając zachaczył o zjazd Food Trucków pod Pałacem, gdzie dziś też się wybieramy Już nie mogę się doczekać - 55 pojazdów z jedzonkiem, mniam mniam! Dziś była też noc muzeów, ale zrezygnowaliśmy.
Thriade śliczne łóżeczko, sama też bym takie wybrała A nie myślałaś, żeby szafa stała po lewej od łóżeczka, a przewijak po prawej?
Ja już kiedyś pisałam, że u nas łóżeczko stało nieużywane, więc się go pozbyliśmy. Starszy spał z nami prawie dwa lata, potem bez problemu się przeniósł do siebie, młodszy jeszcze śpi z nami, ale myślę, że jest już gotowy na wyprowadzkę. Z trzecim synkiem planuję to samo. Takie maluchy bardzo potrzebują bliskości rodzica. A przy karmieniu piersią to jest sporo dodatkowego snu dla mamy, bo się karmi w zasadzie przez sen. Tak jak pisze Kati to jest natura, więc z reguły nie ma problemów ze wspólnym spaniem, mimo początkowych obaw mamy, że będzie niewygodnie czy niebezpiecznie dla dziecka. Najlepiej się na nic nie nastawiać i w praniu wyjdzie, jak wam najwygodniej
Miłego dnia!
Thriade śliczne łóżeczko, sama też bym takie wybrała A nie myślałaś, żeby szafa stała po lewej od łóżeczka, a przewijak po prawej?
Ja już kiedyś pisałam, że u nas łóżeczko stało nieużywane, więc się go pozbyliśmy. Starszy spał z nami prawie dwa lata, potem bez problemu się przeniósł do siebie, młodszy jeszcze śpi z nami, ale myślę, że jest już gotowy na wyprowadzkę. Z trzecim synkiem planuję to samo. Takie maluchy bardzo potrzebują bliskości rodzica. A przy karmieniu piersią to jest sporo dodatkowego snu dla mamy, bo się karmi w zasadzie przez sen. Tak jak pisze Kati to jest natura, więc z reguły nie ma problemów ze wspólnym spaniem, mimo początkowych obaw mamy, że będzie niewygodnie czy niebezpiecznie dla dziecka. Najlepiej się na nic nie nastawiać i w praniu wyjdzie, jak wam najwygodniej
Miłego dnia!