Lipcowe mamy 2015

[madziuuula87]

o widzę szalejecie wyprawkowo ja w tym temacie jeszcze jestem w lesie pewnie dlatego że nie zdaje sobie sprawy co tak naprawdę mnie czeka ;-) u nas też słonecznie ale i wietrznie kolejny długi spacer zaliczony aż nogi bolą :-)

byliśmy dziś USC i mamy termin ślubu na 9 maja :-):-):-)

 

[pani.olga]

Olga zwiekszona liczba leukocytów w moczu zwykle świadczy o bakteryjnym zakażeniu dróg moczowych lub nerek. Dlatego robi sie posiew.

faktycznie

 

[kornelia1802]

Madziula - gratulacje! Co do wyprawki, my mieliśmy trochę kasy zaoszczędzonej więc korzystamy z okazji i promocji i kupujemy, a tak to chcę mieć większość rzeczy do końca maja mieć kupionych, żeby potem korzystać z pogody i prać, prasować lub wypoczywać

 

[wichurka82]

Na wyprawki teraz jest zdecydowanie czas. Im bliżej porodu i brzuch coraz większy to tym bardziej sie nie chce.
Aczkolwiek mi sie teraz tez nie chce. Musze od rodziców przywieźć to co wywiozłam i dokupować oprócz rzeczy higienicznych dla siebie i dziecka raczej nic nie bede.

 

[madziuuula87]

co do leukocytów to ja też miałam w moczu ale powtórzyłam badanie i już wyszło ok ten mocz to naprawdę łatwo zanieczyścić ......

no tak wiadomo że już pora na przygotowywanie wyprawki ale nas czeka jeszcze remont będziemy szafę dużą kupować bo w tej meblościance to nasze ciuchy ledwo się mieszczą więc z zakupami zwlekam bo nawet nie mam gdzie tego za bardzo trzymać a i chyba dostanę trochę używanych ciuszków bo kuzynka mojego P zaoferowała że mi odda po córci ona rodziła w tamtym roku w sierpniu więc na pewno sporo mi się przyda :-)

 

[pani.olga]

my w sumie większość rzeczy już mamy, teraz został nam wózek, łóżeczko z materacem i pieluchy jednorazowe.
zastanawiam się jeszcze nad smoczkami i butelkami, kupiłabym po dwie sztuki tak na wszelki wypadek.
ubranek już mamy po korek, ale pewnie i tak się okaże, że czegoś brakuje (; ja cały czas coś wyszukuję fajnego i dokupuję.
teraz upatrzyłam sobie w Zarze sweterek w banany i czekam na wyprzedaż

 

[Blacksilk]

my w sumie większość rzeczy już mamy, teraz został nam wózek, łóżeczko z materacem i pieluchy jednorazowe.
zastanawiam się jeszcze nad smoczkami i butelkami, kupiłabym po dwie sztuki tak na wszelki wypadek.
ubranek już mamy po korek, ale pewnie i tak się okaże, że czegoś brakuje (; ja cały czas coś wyszukuję fajnego i dokupuję.
teraz upatrzyłam sobie w Zarze sweterek w banany i czekam na wyprzedaż

W Zarze w Blue City są jeszcze wyprzedaze zimowych ubrań. Ostatnio znalazłam puchowa kurtkę rozmiar 74 za niecałe 40zl

 

[pani.olga]

ha, zwolniło się miejsce na wizytę na jutro, więc tylko dzień obsuwy (

 

[Thriade]

faktycznie

co do leukocytów to ja też miałam w moczu ale powtórzyłam badanie i już wyszło ok ten mocz to naprawdę łatwo zanieczyścić ..

No właśnie - leukocyty w towarzystwie bakterii w badaniu ogólnym są wskazaniem, żeby zrobić posiew na bakterie.
Co do próbek moczu to generalnie trzeba też poprawnie ten mocz przechowywać zanim się go dostarczy do laboratorium, bo ja ten ostatni gdzie wyszły bakterie to chyba za długo trzymałam w domu, poza lodówką.

 

[Nikita84]

Nikita, może po prostu za mało zjadasz na tej diecie cukrzycowej? Bo kobieta ciężarna powinna spożywać ok 2300kcal dziennie, tylko bez produktów zawierających cukry proste więc możesz np w obiadku zmieścić 2 obfite dania a to wszystko może mieć małą kaloryczność kasze, pełnoziarniste pieczywo, makarony, chudy nabiał można jeść praktycznie "bez umiaru"

Że znaczy się mam za wysoki cukier bo jem za mało? Niestety ale jest odwrotnie - czym wiecej zjem tym wyższy cukier. Uwierz mi na słowo że to nie takie proste z tymi kaloriami, ważniejszy jest tzw. indeks glikemiczny, a najważniejsza jest właśnie ilość tego co zjadam, wszystko łącznie z masłem mam wypisane co do grama, a dieta ma 1800 kcal. Jesli się jej dokładnie trzymam, to moje cukry oscylują na granicy normy, najmniejsze odchylenie powoduje że cukier skacze powyżej:-( Jeśli dieta nie pomoze to czekaja mnie zastrzyki z insuliny.

o widzę szalejecie wyprawkowo ja w tym temacie jeszcze jestem w lesie pewnie dlatego że nie zdaje sobie sprawy co tak naprawdę mnie czeka ;-) u nas też słonecznie ale i wietrznie kolejny długi spacer zaliczony aż nogi bolą :-)

byliśmy dziś USC i mamy termin ślubu na 9 maja :-):-):-)

Gratuluję! A za wyprawke powoli się bierz, później nie będzie Ci sie chciało jak będziesz ogromna i spuchnięta - trzeba korzystać z tego że zakupy jeszcze sprawiaja nam frajdę;-)